Reklama

24. rocznica lubelskiego lipca

Co nam zostało z tamtych dni

W Świdniku i Lublinie odbyły się uroczystości upamiętniające 24. rocznicę strajków „Lubelskiego Lipca”, które latem 1980 r. objęły na Lubelszczyźnie ponad 150 zakładów pracy i blisko 50 tys. pracowników.

Niedziela lubelska 33/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości w Świdniku odbyły się 11 lipca br. W tamtejszym kościele Najświętszej Marii Panny Matki Kościoła odprawiono uroczystą Mszę św. koncelebrowaną pod przewodnictwem ks. kan. Zbigniewa Kuzi, regionalnego duszpasterza ludzi pracy. „Dzisiejsza uroczystość jest swego rodzaju rachunkiem sumienia i odpowiedzią na pytanie, co zostało z tamtych dni. Czy dzisiaj o tych ideałach, o które wtedy walczono, ktoś jeszcze pamięta? Czy nie zmarnowaliśmy tej wielkiej ofiary krwi? Modlić się będziemy, aby prawda, wolność, uczciwość i solidarność, stały się podstawowymi wartościami, na których budować będziemy naszą przyszłość” - mówił proboszcz parafii ks. Tadeusz Nowak. W okolicznościowej homilii, ks. prał. Tadeusz Pajurek z Kurii Metropolitalnej, honorowy członek NSZZ „Solidarność” i kapelan więzionych w stanie wojennym w hrubieszowskim więzieniu, nawiązał do walki o wolność, którą prowadziła przed laty „Solidarność”. Ksiądz Prałat przypomniał m.in. postać ks. Jana Hryniewicza, pierwszego proboszcza parafii w Świdniku, który w latach 70. wywalczył wybudowanie kościoła w przyfabrycznym mieście, które z założenia miało mieć charakter „socjalistyczny”. „Solidarność w obecnym wymiarze to zauważanie człowieka, który jest opuszczony, samotny. Taka postawa jest nam dzisiaj bardziej potrzebna, niż kiedykolwiek - mówił ks. prał. Pajurek. „Broniąc wartości, które są u podstaw bytu narodowego, mamy dostrzec obok siebie człowieka, który jak w Ewangelii wpadł w ręce zbójców i potrzebuje naszej pomocy. Może dzisiaj, bardziej niż obrona etosu „Solidarności”, prawdy czy wolności, jest konieczna postawa służby człowiekowi, który w świecie globalnej wioski został sam” - dodał Kaznodzieja. Przedstawiciel Kurii przekazał wyrazy więzi i solidarności od abp. Józefa Życińskiego, któremu wyjazd zagraniczny uniemożliwił uczestnictwo w obchodach. „Ksiądz Arcybiskup prosił, aby przekazać «Solidarności» i tym wszystkim, którzy tworzą to wspaniałe dzieło, że jest zawsze z tymi, którzy pragną wziąć odpowiedzialność za to dziedzictwo, któremu na imię Polska i którzy pragną pomagać człowiekowi, który potrzebuje pomocy a sam sobie pomóc nie może. Potrzeba innych, aby w jego imieniu mówili, walczyli, aby byli świadkami miłości”.
Jak co roku, nie mogło zabraknąć uroczystości w Lokomotywowni Lublin, gdzie lipcowy strajk 1980 r. należał do najlepiej zorganizowanych. 18 lipca br. odprawiono pod Krzyżem Doli Kolejarskiej uroczystą Mszę św. - z udziałem pocztów sztandarowych kolejarskiej „Solidarności” z całego kraju - której przewodniczył ks. kan. Eugeniusz Zarębiński, krajowy duszpasterz kolejarzy. - Na krzyżu wzniesionym w 1981 r. widnieją słynne słowa Jana Pawła II: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze Tej ziemi” - mówił w homilii ks. kan. Janusz Stępniak, prorektor Seminarium Duchownego w Lublinie. „Tutaj te papieskie słowa zaczęły wydawać swój owoc. Im dalej od tego momentu, tym bardziej zdajemy sobie sprawę z niezwykłości tego, co się wówczas stało. Nie narodziłaby się „Solidarność”, gdyby nie było Kościoła katolickiego, gdyby nie było głoszonej Ewangelii. Gdyby nie było rolnika i robotnika, który „trzymał” z Kościołem, bo wiedział, że Kościół zawsze stał po jego stronie. Ludzie „Solidarności”, różnych grup, w różnych miejscach Polski, prosili o modlitwę, o sprawowanie ofiary eucharystycznej, o to, żeby Kościół był z nimi. W 1980 r. nie chcieli niczego robić bez Chrystusa i Kościoła. Ale kiedy „Solidarność” została reaktywowana w 1989 r. wielu już zapomniało o Chrystusie, o Kościele, o Papieżu, i o jego nauczaniu. Zaczęliśmy na własną modłę reformować państwo. I po kilkunastu latach stwierdzamy, że mamy państwo, które jest systematycznie rozkradane, człowiek poniewierany, a patrioci ośmieszani. Trzeba nam na nowo wrócić do tych słów, które Jan Paweł II powiedział 2 czerwca 1979 r. w Warszawie: „Człowieka nie można zrozumieć bez Chrystusa. A raczej człowiek nie rozumie samego siebie, tego, kim jest, i jakie jest ostateczne jego przeznaczenie, jeżeli nie odwoła się do Chrystusa”. Bez Chrystusa nie można zrozumieć „Solidarności” - powiedział w homilii ks. kan. Janusz Stępniak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bonifratrzy wybrali nowego generała. Brat Pascal pochodzi z Benina

2024-11-07 13:31

[ TEMATY ]

bonifratrzy

generał

brat Pascal Ahodegnon

Jasna Góra

Brat Pascal Ahodegnon

Brat Pascal Ahodegnon

W Częstochowie zakończyła się 70. Kapituła Generalna Zakonu Szpitalnego św. Jana Bożego. Dokonano na niej wyboru nowego przełożonego generalnego bonifratrów. Został nim 53-letni brat Pascal Ahodegnon z Beninu w zachodniej Afryce.

Brat Pascal Ahodegnon wstąpił do bonifratrów w 1994, a śluby wieczyste złożył w 2003 roku. Studiował medycynę i chirurgię w Mediolanie. Od 2012 roku była radcą generalnym zakonu.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna za dusze czyśćcowe

[ TEMATY ]

nowenna

dusze czyśćcowe

Adobe Stock

Nowennę za dusze czyśćcowe można odprawiać w dowolnym czasie w celu uproszenia nieba dla nich oraz jakiejś łaski przez ich wstawiennictwo. Można ją odprawić po śmierci bliskiej nam osoby albo w rocznicę jej śmierci. Szczególnie zaleca się odprawienie nowenny przed liturgicznym wspomnieniem Wszystkich Wiernych Zmarłych (2 listopada), wówczas rozpoczynamy ją 24 października.

AUTOR: Zgromadzenie Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych: wspomozycielki.pl; apdc.wspomozycielki.pl
CZYTAJ DALEJ

Episkopat USA: gratulacje dla Trumpa, niepokój po referendach ws. aborcji

2024-11-07 18:39

[ TEMATY ]

episkopat

Donald Trump

PAP/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH

Republikański kandydat na prezydenta Donald J. Trump, wraz z żoną Melanią Trump i ich synem Barronem Trumpem

Republikański kandydat na prezydenta Donald J. Trump, wraz z żoną Melanią Trump i ich synem Barronem Trumpem

Mamy szczęście żyć w demokracji, cieszymy się z możliwości pokojowej zmiany rządów – mówi przewodniczący Episkopatów USA, komentując w Radiu Watykańskim rezultaty wyborów prezydenckich. Złożył też gratulacje Donaldowi Trumpowi, zastrzegając, że Kościół nie jest związany z żadną partią polityczną. Bez względu na to, kto zajmuje Biały Dom lub ma większość na Kapitolu, nauczanie Kościoła pozostaje niezmienne – dodał abp Timothy Broglio.

Przyznał on, że biskupi z niecierpliwością czekają na podjęcie współpracy z nowo wybranymi przedstawicielami narodu. Przypomniał, że obowiązkiem chrześcijan i Amerykanów jest traktować się nawzajem z miłością i szacunkiem, nawet jeśli nie zgadzają się co do konkretnych sposobów realizacji polityki publicznej. „Jako naród obdarzony wieloma darami, musimy również troszczyć się o tych, którzy żyją poza naszymi granicami i chętnie oferować pomoc wszystkim” – dodał przewodniczący Episkopatu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję