W tle obchodów 25. rocznicy pierwszej pielgrzymki do Polski Papieża Jana Pawła II, 15-lecia III RP i kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego, toczyły się dyskusje na temat roli i zadań środków
społecznego przekazu w jednoczeniu ludzi i narodów. Sprawa pokoju na świecie zdominowała rozmowy, zwłaszcza po kolejnych doniesieniach o tragicznych wypadkach w Iraku, rannych i zabitych - również
polskich żołnierzy.
Dyskutanci chwalą szybkość informacji i korespondencji dziennikarskich nawet z odległych stron świata. Doceniają filmy, w których fikcja, fabuła i dokument występują razem i zyskują szczególne uznanie
widzów, spragnionych obecności prawdy w przekazie. Jednocześnie zauważają niebezpieczny wymiar manipulacji w mediach, potępiają zjawisko traktowania informacji dziennikarskiej jako towaru na sprzedaż.
Bronisław Wildstein w programie TV Puls pt. Bez autocenzury dopomina się o obecność zdrowych wartości w środkach społecznego przekazu. Jarosław Sellin z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji dostrzega,
obok mankamentów mediów, pozytywne zjawisko naszych czasów: „Opinia publiczna została uruchomiona przez media i to przynosi efekt”.
Rzecz znamienna, wszystkie kwestie, wymieniane w dyskusjach, niejednokrotnie w ciągu ok. 20 lat poruszał Ojciec Święty Jan Paweł II w orędziach do pracowników środków społecznego przekazu. Formułował
w nich słuszną tezę, że opinia publiczna spełnia funkcję nacisku i kontroli społecznej. Dlatego media winny kształtować ją w duchu pokoju, inspirując pozytywne działania i zaangażowanie na rzecz dobra
wspólnego. Zadanie takie łączy się ściśle z misją wychowawczą środków społecznego przekazu w dziedzinie promowania uznanych wartości. Szczególnie, zaznaczał Ojciec Święty, mass media będące w dyspozycji
Kościoła realizują zadanie jednoczenia ludzkości w duchu miłości braterskiej i solidarności między narodami.
Nie może zostać naruszone prawo do informacji, ale też - zdaniem Papieża - ona sama musi być wolna od jednokierunkowości, od wszystkiego, co dyktują prawa rynku i reklamy, od wszelkich
manipulacji. W przeciwnym razie, zostaje naruszony porządek przekazu i również w mediach pojawiają się zagrożenia wobec sprawy zagwarantowania i utrzymania światowego pokoju. Przeciwdziałając tym zagrożeniom,
mass media winny podawać zarówno informacje w duchu pokoju, jak i warunki jego osiągnięcia.
Dialog, tak doceniany w ostatnich dysputach medialnych, sprzyja porozumieniu na rzecz solidarności i pokoju. Dobrze służy eliminowaniu wszystkiego, co godzi w człowieka. Ciągle przecież jesteśmy wystawiani
na zagrożenia wartości fundamentalnych: religii, tradycji, patriotyzmu, prawdy, wolności, sprawiedliwości, godności i poszanowania praw ludzkich. Cywilizacja konsumpcyjna, nastawiona wyłącznie na „mieć”
i „brać”, odsuwa wymienione wartości na plan dalszy i promuje hedonizm jako najwyższe dobro. Ojciec Święty, mając na uwadze tę bolesną prawdę, wciąż apeluje do wszystkich środowisk, a szczególnie
do dziennikarzy, aby ich praca w mass mediach była przeciwdziałaniem istniejącym zagrożeniom. Zadaniem środków społecznego przekazu jest też uwrażliwianie ludzi na zagrożenia, których źródło tkwi w samym
człowieku oraz w poszczególnych strukturach społecznych.
Media mają kształtować mentalność i opinię publiczną w duchu chrześcijańskiego orędzia pokoju, budować strategię zaufania i solidarność międzyludzką. Istotne przy tym jest, jak zauważa Jan Paweł II:
„mądre posługiwanie się środkami społecznego przekazu”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu