Reklama

Świat

Ks. Mirosław Król nowym kanclerzem polonijnego ośrodka w ORCHARD LAKE (USA)

Nowym kanclerzem polonijnego ośrodka oraz zakładów naukowych w Ochard Lake

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

w stanie Michigan wybrany został ks. kanonik Mirosław Król; dotychczasowy proboszcz i kustosz sanktuarium św. Jana Pawła II w Linden w stanie New Jersey oraz prezes Fundacji św. Jana Pawła II w USA. Rada Regentów, składająca się z 27 członków dokonała wyboru ks. M. Króla, a wybór już zatwierdził już arcybiskup Detroit Allen Vigneron.

Przed nowym kanclerzem stoi dziś zadanie odbudowania dawnego znaczenia i prestiżu placówki w Ochard Lake. W seminarium kształciło się jeszcze kilka lat temu kilkudziesięciu kleryków, a dziś ich liczba znacznie spadła. Bardzo ważna była zawsze współpraca

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

z biskupami w Polsce w dziele wychowania nowych pokoleń duchownych gotowych do duszpasterstwa w Ameryce Północnej oraz integracja akcji powołaniowej wśród polsko - amerykańskiej młodzieży w USA. Placówka edukacyjna St. Mary's Preparatory High School, która kiedyś kształciła dzieci polskich emigrantów z biegiem lat została zamerykanizowana i nie ma już praktycznie wśród uczniów naszych rodaków. Dziś uczy się w niej blisko 500 uczniów.

W przeszłości wielu absolwentów szkoły wstępowało do seminarium w Ochard Lake, aby pełnić później posługę kapłańską w USA. Dziś działalność naukowa placówki została bardzo ograniczona.

Polski ośrodek w pw. świętych Cyryla i Metodego powstał w XIX wieku, kiedy to założyciel pierwszej polskiej parafii w Stanach Zjednoczonych – Panna Maria w Teksasie – ks. Leopold Moczygęba stworzył seminarium kształcącego księży do posługi wśród Polonii. Do dziś wykształciło sie tu blisko 2 tysięcy księży, posługujących w ponad 100 amerykańskich diecezjach. Zgodę na powstanie tego ośrodka wydał papież Leon XIII w styczniu 1879 roku, a organizacją projektu zajął się ks. Józef Dąbrowski. On też został pierwszym rektorem polonijnego seminarium, które do 1909 roku funkcjonowało w Detroit, kiedy to zostało przeniesione do byłej siedziby Akademii Wojskowej w Orchard Lake. Dziś w skład placówki (Orchard Lake Schools) wchodzą: seminarium duchowne, posiadające również filie w Krakowie, katolickie liceum St. Mary's Preparatory High School oraz Polska Misja, która ma troszczyć się o kultywowanie polskiej kultury, języka i historii wśród Polonii amerykańskiej. Po II wojnie światowej kilkudziesięciu profesorów tworzyło tu prężny zespół akademicki publikując setki książek i artykułów naukowych w języku polskim i angielskim. W placówce gromadzono przez 130 lat pamiątki narodowe ofiarowane przez Polaków w XIX i XX wieku; m.in. dokumenty pochodzące nawet sprzed 300 (m.in. rękopis Jana III Sobieskiego).

Reklama

Ks. M. Król będąc twórcą sanktuarium św. Jana Pawła II w Linden w New Jersey przejmuje pod opiekę od 15 sierpnia br. sanktuarium św. Jana Pawła II w Ochard Lake, powołane do istnienia przed rokiem przez arcybiskupa Allana Vignerona z Detroit. "To dla mnie szczególny znak od Pana Boga - mówi ks. M. Król. Dane mi było przez ostatnie lata powoływać sanktuarium i rozwijać kult św. Jana Pawła II na wschodnim wybrzeżu USA, a dziś będę to czynił w kolejnym miejscu posługi kapłańskie. Ufam, że św. Jan Paweł II będzie z nieba wspierał Ochard Lake i wypraszał potrzebne łaski dla tego ważnego w Stanach Zjednoczonych miejsca Polaków. Ufam, że razem z wieloma naszymi Rodakami przywrócimy świetność tej wspaniałej placówce. Wracam wszak do miejsca, gdzie przed laty byłem wychowawcą kleryków, pełniąc funkcję wicerektora seminarium duchownego, ale i sam jestem absolwentem tego seminarium. Znam to środowisko i znam ten ośrodek i wiem jak wiele dobra wspólnymi siłami można zrobić, a praca ta będzie promieniować na Polonię poprzez myślą naukową, wartości wnoszonej w proces edukacji młodych oraz w kultywowanie wszystkiego "co Polskę stanowi" na amerykańskiej ziemi."

Ks. M. Król podkreśla jak ważna jest stała współpraca z wieloma ośrodkami polonijnymi w USA.

Reklama

"Będę prosił Polonię abyśmy się zjednoczyli wokół Ochard Lake. Będę także prosił Kościół w Polsce o zgodę, aby chętni kandydaci do kapłaństwa mogli się decydować na przygotowanie i później prace wśród Polonii amerykańskiej. Musimy wspólnie uratować to tak bardzo zasłużone w historii Kościoła seminarium, które będzie przygotowywać do kapłaństwa. Nasz ośrodek w Krakowie też musi uczynić wszystko, aby na wysokim poziomie, w tej pierwszej fazie przygotowania do wyjazdu do USA, przeprowadzał najpierw rekrutacje, a potem po okresie próby wysyłał dobrych kandydatów na dalsze studnia do Orchard Lake " - stwierdził ks. M. Król.

-------------------------------

*Mirosław Król - ur. 18.08.1970 r. w Gorlicach na terenie diecezji tarnowskiej. Dorastał w miejscowości Stawisza. Uczęszczał do szkoły średniej w Gdańsku, zanim jeszcze wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Ukończył studia filozoficzne w Seminarium Duchownym w Gdansku-Oliwie. Od 1994 r. kontynuował naukę w Wyższym Seminarium Duchownym świętych Cyryla i Metodego w Orchard Lake, a w 1996 w Wyższym Seminarium Niepokalanego Poczęcia NMP w Seton Hall University, gdzie ukończył studia teologiczne. Święcenia kapłańskie przyjął 29 maja 1999r. w katedrze w Newark. Pracował w parafiach: Św. Elżbiety w Wyckoff, NJ, w Parafii Our Lady of Częstochowa w Harrison, NJ. W latach 2006 do 2011 był prefektem i wicerektorem Seminarium Polonijnego w Orchard Lake. Od lipca 2011r. jest proboszczem parafii św. Teresy w Linden oraz prezesem Fundacji św. Jana Pawla II “Nie Lękajcie się”. Dzięki jego staraniom w 2013 roku, kościół Św. Teresy został ogłoszony Archidiecezjalnym Sanktuarium św. Jana Pawła II. Ks. M. Król jest kanonikiem Kapituły Kolegiackiej św. Floriana i św. Jana Pawła II przy bazylice św. Floriana w Krakowie. Blisko współpracuje z kard. Stanisławem Dziwiszem w dziele rozwoju kultu św. Jana Pawła II w Ameryce Północnej.

2017-07-27 15:22

Ocena: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiedzieliśmy z góry

Mówi Marcin Prętki, mieszkaniec Bostonu we wschodniej Anglii, rodem z Gorzowa Wielkopolskiego.

Do Anglii przyjechałem, jako dwudziestokilkulatek, za chlebem – w Polsce miałem pracę, ale zarobki były bardzo niskie – i jednocześnie z ciekawości, jak się żyje gdzie indziej. Dołączyłem do brata, który przyjechał tu wcześniej. Pracowaliśmy w wesołym miasteczku, a później w zakładach, w których pakuje się żywność. Po kilku miesiącach dołączyła do mnie dziewczyna – dziś żona. Urodziło nam się pięcioro dzieci, założyłem własny biznes. I nie narzekam... Planujemy powrót do Polski, ale kiedy – to sprawa otwarta. Kupiliśmy już działkę w Polsce, na której powstanie nasz dom. Ale nie naprężamy się, że wracamy już teraz czy w przyszłym roku. Już dawno doszliśmy do wniosku, że w Anglii nie czujemy się jak u siebie, w Polsce. Zdarzają się sytuacje, gdy miejscowi mieszkańcy dają nam do zrozumienia, że jesteśmy obcy. Początkowo się tym przejmowaliśmy, teraz jesteśmy już uodpornieni. Gdy jedziemy do Polski na urlop, czujemy, że to jest nasze miejsce. Dzieci, które wychowujemy po polsku – języka angielskiego używają tylko poza domem – wiedzą o tych planach i je akceptują. Młodsze się cieszą, ale najstarszy syn ma obiekcje. Ma 16 lat, swoich znajomych, przyjaciół, zainteresowania, gra w piłkę i dobrze sobie radzi. Za 2 lata będzie pełnoletni, może zdecyduje się zostać...
not. w.d.

CZYTAJ DALEJ

Mińsk: pierwsze od czterech lat święcenia diakonatu

2024-08-04 09:19

[ TEMATY ]

diakonat

Mińsk

archidiecezja.pl

W sobotę 4 sierpnia w kościele katedralnym p.w. Najświętszego Imienia Maryi w Mińsku wikariusz generalny archidiecezji mińsko-mohylewskiej bp Jurij Kossobudzki udzielił święceń diakonatu Aleksandrowi Szymańskiemu, magistrowi teologii, absolwentowi Międzydiecezjalnego Wyższego Seminarium Teologicznego w Grodnie. Były to w Mińsku pierwsze święcenia diakonatu od czterech lat.

W uroczystości wzięło udział ponad dwudziestu księży, w tym sekretarz Nuncjatury Apostolskiej w Mińsku ks. prałat Krzysztof Seroka, wspólnota Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Grodnie pod przewodnictwem rektora ks. kanonika Witalija Wojciechowskiego, osoby konsekrowane i wierni, w tym krewni kandydata.

CZYTAJ DALEJ

Novak Djoković: Najpierw jestem chrześcijaninem, potem sportowcem

2024-08-04 20:44

[ TEMATY ]

świadectwo

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Novak Djoković nigdy nie stracił z oczu swoich korzeni. Sportowiec podkreśla także wiarę chrześcijańską.

"Wyznawcą prawosławia jestem dłużej niż tenisistą" - podkreślił sportowiec w jednym z wywiadów przed laty.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję