Reklama

Siostry albertynki w USA

Niedziela w Chicago 28/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zgromadzenie Sióstr Albertynek Posługujących Ubogim niesie pomoc ludziom biednym, chorym, cierpiącym, nieszczęśliwym i samotnym. Siostry pracują na terenie Polski: w domach opieki, przytuliskach dla bezdomnych, hospicjach, domach księży emerytów, kuchniach dla głodnych, domach samotnej matki, w świetlicach i ochronkach dla dzieci oraz na placówkach parafialnych. Niosą wszystkim potrzebującym pomoc, miłość i nadzieję według wzoru swoich świętych Założycieli.
Dom Generalny Zgromadzenia mieści się w Krakowie. Przy nim znajduje się nowicjat - dom formacyjny dla młodych sióstr. Mieści się tam również Dom Opieki dla 50 osób, gdzie młode nowicjuszki odbywają praktykę przy chorych i potrzebujących opieki. Zgromadzenie jest podzielone na trzy prowincje: krakowską, warszawską i poznańską. Posiada również trzy delegatury: w Rzymie, USA i Boliwii, które podlegają bezpośrednio pod Dom Generalny.
W 1972 r. przyjechała do Chicago matka generalna Zgromadzenia Sióstr Albertynek - s. Emeryka Gaca wraz z s. Tyburcją Lis, aby zaproponować posługę albertyńską Kościołowi w USA. Przed drogą powrotną do Polski siostry odwiedziły Ojców Karmelitów w Munster, którzy skierowali siostry do ordynariusza diecezji Gary (w stanie Indiana) - bp. Andrzeja Grutki (Słowaka z pochodzenia). Przyjął on siostry bardzo serdecznie i okazał wielkie zainteresowanie duchowością św. Brata Alberta i Zgromadzeniem. Wyraził zgodę na przyjęcie sióstr do swojej diecezji.
24 września 1974 r. przyjechało 5 sióstr albertynek do USA. Zostały one serdecznie przywitane przez bp. Andrzeja Grutkę, bp. Alfreda Abramowicza, kilku księży, siostry zakonne i ludzi świeckich pochodzenia polskiego i nie tylko. Początkowo siostry zamieszkały w Camp Lawrence, gdzie uczyły się języka angielskiego. Po dwóch latach przeniosły się do Hammond, do parafii św. Józefa, gdzie pracowały w szpitalu św. Małgorzaty jako pomoc pielęgniarska, bo ich dyplomy pielęgniarskie z Polski nie były uznawane za ważne. Bp A. Grutka przez cały czas opiekował się siostrami. Kierował, doradzał, pomagał, podtrzymywał na duchu. Był dla nich ojcem w każdej sytuacji.
W 1984 r. siostry otrzymały do dyspozycji klasztor w Hammond (1501 Hoffman St.), w którym mieszkały poprzednio siostry ze Zgromadzenia Krzyża Świętego. Z inicjatywy diecezji Gary dobudowano dodatkowe skrzydło budynku wraz z windą. Dom nazwano: Albertine Home. Siostry przyjmują do niego księży emerytów i osoby świeckie w starszym wieku, którymi się opiekują. Obecnie w Albertine Home przebywa 35 podopiecznych, w tym 6 księży, natomiast pracuje 10 sióstr. Siostry darzą każdego miłością, radością, nadzieją i pokojem albertyńskim, a przez to tworzą wspólnie miłą, rodzinną atmosferę. W Domu tym znajduje się również Delegatura Zgromadzenia dla Ameryki Północnej, ponieważ domy w USA przynależą do Domu Generalnego.
Na prośbę kard. Franciszka George’a od 1 lipca 2001 r. trzy siostry albertynki podjęły pracę w rezydencji Księdza Kardynała (1550 N. Astor St., Chicago). Jest to druga placówka albertyńska w USA. Siostry służą tu nie tylko Księdzu Kardynałowi, ale wszystkim przybywającym do jego rezydencji. Czują się bardzo związane z Kościołem archidiecezji chicagowskiej.
W uroczystość św. Józefa, 19 marca 2003 r., z inicjatywy proboszcza ks. Piotra Galka następne trzy siostry albertynki zamieszkały w klasztorze przy parafii św. Kamila w Chicago (5434 S. Lockwood Ave.). Podjęły one pracę w Caritas Archidiecezji Chicago. Jako pracownice Catholic Charities, prowadzą kuchnię dla biednych przy parafii św. Błażeja. Jest to praca całkowicie w charyzmacie Zgromadzenia Albertyńskiego. Natomiast wolne dni - soboty i niedziele - pomagają przy parafii św. Kamila.
Przed podjęciem pracy w Caritas siostry zadawały sobie pytania: Czy tu, w USA, są ludzie biedni? Czy nasza albertyńska służba będzie potrzebna? Rzeczywistość pokazała, że wszędzie są aktualne słowa Chrystusa: „Ubogich zawsze mieć będziecie” (por. Mt 26, 11).
Biednych i potrzebujących siostry spotykają nie tylko w punktach Caritas. Przychodzą do nich także do klasztoru, bo są głodni, nie mają ubrania, mieszkania, bo są zagubieni życiowo, poranieni fizycznie i duchowo. W ich oczach, oprócz bezradności, można wyczytać lęk, czasem rozpacz i żal, ale także pewną iskierkę nadziei i ufności, że siostry im pomogą, wysłuchają, doradzą i nie zostawią samym sobie.
Albertyńska formacja w duchu św. Brata Alberta i bł. Siostry Bernardyny wszczepiła w serca sióstr wyczulenie na potrzeby drugiego człowieka, a przez to radość w dawaniu siebie innym. Wzmocnione codzienną modlitwą siostry darzą bliźnich swoją radością, życzliwą radą, nadzieją i tym, czego potrzebują. Poprzez rozmowy starają się pomóc im odnaleźć własną godność i zbliżyć ich do Boga i ludzi.
Zgromadzenie Sióstr Albertynek niesie także pomoc potrzebującym w swoim charyzmacie w innych krajach, takich jak: Anglia, Argentyna, Boliwia, Ukraina, Słowacja i Włochy, a także na Syberii. Wszędzie są ludzie biedni, samotni, potrzebujący pomocy drugiego człowieka i wszędzie jest „zapotrzebowanie” na miłość, radosną służbę i bezinteresowną dobroć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wstrząs w KWK Mysłowice-Wesoła; jeden górnik transportowany na powierzchnię

2024-05-14 09:04

[ TEMATY ]

kopalnia

PAP/Kasia Zaremba

Jeden z czterech górników poszukiwanych po nocnym wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła był we wtorek rano transportowany na powierzchnię. Trwają próby dotarcia do pozostałych – poinformował na briefingu wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej ds. produkcji Rajmund Horst.

Wstrząs w kopalni Wesoła nastąpił w nocy z poniedziałku na wtorek około godz. 3.30 na poziomie 870 metrów w pokładzie 510. Miał on energię 7x10(6) dżula, co odpowiada magnitudzie 2,66 w popularnej skali Richtera. Został zlokalizowany około 40 metrów od czoła przodka.

CZYTAJ DALEJ

Monte Cassino – rozpoczęły się uroczystości upamiętnienia 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino

2024-05-14 10:27

[ TEMATY ]

Monte Cassino

Włodzimierz Rędzioch

80 lat temu, 17 stycznia 1944 r. rozpoczęła się bitwa o Monte Cassino. W największej batalii frontu włoskiego walczyli żołnierze dziesięciu narodowości. Rankiem, 15 lutego 1944 r. 255 „latających fortec” zrzuciło na Monte Cassino ponad 350 ton bomb burzących, które sprawiły, że klasztoru został zamieniony w ruinę. Po zniszczeniu klasztoru wojska alianckie próbowały zdobyć punkty oporu znajdujące się w mieście Cassino a następnie samo wzgórze Monte Cassino.

W maju zadanie zdobycia ruin klasztoru bronionego przez resztki sił niemieckich przypadło żołnierzom 2. Korpusu Polskiego. „Czwarte natarcie na górę klasztorną – będzie polskim natarciem. Tam, gdzie padli Amerykanie, Anglicy, Nowozelandczycy, Francuzi, Hindusi” - napisał Melchior Wańkowicz w swoim reportażu o bitwie. Atak rozpoczął się w nocy z 11 na 12 maja. Generał Władysław Anders w rozkazie do swoich oddziałów napisał:

CZYTAJ DALEJ

Teologia? Czy warto ją studiować?

2024-05-14 19:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Karol Porwich/Niedziela

W Instytucie Teologicznym w Łodzi, uczelni afiliowanej do Akademii Katolickiej w Warszawie, studiują studenci motywowani potrzebą pogłębienia swojej wiedzy i wiary w Boga, nie wykluczając możliwości przyszłej pracy nauczyciela religii.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję