13 września 1964 r., po dwudniowej podróży, Prymas Polski przybył
do Rzymu na kolejną, trzecią sesję Soboru Watykańskiego II. Zgodnie
z utartym zwyczajem, po drodze na kilka godzin zatrzymał się w Wiedniu,
gdzie został powitany przez kard. Franza Koaniga. Arcybiskup Wiednia
przybył na dworzec kolejowy, by spotkać się z Prymasem Polski, mimo
że za kilkadziesiąt minut sam udawał się samolotem do Rzymu i po
powitaniu musiał szybko przemieścić się do portu lotniczego. Taka
postawa świadczy, niewątpliwie, o ogromnym szacunku kard. Koniga
dla Prymasa Tysiąclecia. W stolicy Austrii Ksiądz Prymas spotkał
się z rodakami, odprawił dla nich Mszę św. na Kahlenbergu i wygłosił
kazanie. Już następnego dnia wraz z 30 polskimi biskupami uczestniczył
we Mszy św. pontyfikalnej inaugurującej tę część soborowych obrad.
Była to Eucharystia wyjątkowa podczas Soboru. Po raz
pierwszy bowiem została odprawiana w koncelebrze. Był to praktyczny
owoc wprowadzenia w życie, uchwalonej na poprzedniej sesji, Konstytucji
o Liturgii. Nadawała ona prawo do koncelebrowania w kilku przypadkach,
między innymi podczas Soboru. Papież Paweł VI zaprosił zatem do koncelebrowania
24 biskupów z różnych części globu, by wyrazić w ten sposób jedność
i modlitwę całego Kościoła. W kazaniu Ojciec Święty nakreślił program
prac. Biskupi mieli zająć się schematami, już wcześniej dyskutowanymi:
o Kościele, o biskupach, o objawieniu Bożym, o ekumenizmie i zupełnie
nowymi: o apostolstwie świeckich oraz o Kościele w świecie współczesnym.
Już następnego dnia Paweł VI zaprosił Prymasa Polski
na audiencję prywatną. Podczas audiencji, która trwała blisko godzinę,
kard. Stefan Wyszyński przedstawił Ojcu Świętemu memoriał Episkopatu
Polski w sprawie ogłoszenia Najświętszej Maryi Panny Matką Kościoła
i oddania Kościoła w opiekę Matce Bożej przez papieża i ojców soborowych.
W tym momencie wywiązała się dyskusja, którą tak przedstawia Prymas
Tysiąclecia:
Gdy idzie o akt oddania - (Paweł VI) mówi, że takie akty
już były. Wyjaśniam intencje Episkopatu Polski. Podkreślam, że lud
niekiedy lepiej rozróżnia niż teologowie, że oddania dokonał Pius
XII we własnym imieniu. Idzie o akt wiary całego Soboru. Ksiądz Prymas
wręczył także Papieżowi szereg upominków: Księgę Soborową "Zwycięstwo
nad samym sobą na rzecz Soboru", różaniec z Jasnej Góry (taki sam,
jaki mieli później otrzymać wszyscy ojcowie soborowi), album kościołów
warszawskich, Mszał łacińsko-polski przygotowany przez "Pallottinum"
oraz Album I Komunii św. dzieci z Pruszkowa. Podczas rozmowy Ojciec
Święty poinformował, że podjęte zostały decyzje w sprawie budowy
w Rzymie kościoła na Milenium Chrztu Polski. Wybrano już miejsce
i tytuł. Ostatecznie zadecydowano, że będzie on pod wezwaniem Matki
Bożej Częstochowskiej. Wyraził także zadowolenie z inicjatywy Episkopatu
Polski i przeprowadzenia kolejnej akcji na rzecz wsparcia obrad Soboru.
Powiadomił także o tym, iż mianował abp. Józefa Gawlinę opiekunem
polskiej emigracji. Na zakończenie powiedział: Ufajcie, wierzcie,
bądźcie silni w wierze, nie ustawajcie w modlitwie i w nadziei. Prosił,
by to przesłanie skierować do wszystkich Polaków.
Pomóż w rozwoju naszego portalu