Papież Franciszek rewolucjonizuje styl wizyt ad limina Apostolorum, w ramach których co pięć lat episkopaty poszczególnych krajów zobowiązane są przybywać do Watykanu. Najpierw odszedł od czytania przygotowanych wcześniej przemówień, zastępując je braterskim spotkaniem i spontanicznym dialogiem. Teraz wprowadził drugą audiencję, na którą oprócz przedstawicieli danego episkopatu zaprosił także szefów poszczególnych dykasterii.
Szlaki przetarli tu biskupi Chile, z którymi Franciszek rozmawiał przez trzy godziny 20 lutego. Wczoraj po południu odbyło się drugie, równie długie spotkanie. Wzięli w nim udział także szefowie dykasterii Kurii Rzymskiej: kardynałowie Parolin, Ouellet, Muller, Farrell, Stella, Versaldi i Braz de Aviz. Obecni byli też arcybiskupi Gallagher, sekretarz ds. relacji z państwami i Montanari, sekretarz Kongregacji ds. Biskupów.
„Papież próbuje nadać wizytom ad limina jak najbardziej skuteczny i użyteczny dla wszystkich styl” – podkreśla watykańskie biuro prasowe. A sami biskupi Chile zauważają, że dzięki tym spotkaniom udało się im przedyskutować wiele kwestii ważnych zarówno dla Kościoła w ich ojczyźnie, jak i całej Ameryce Łacińskiej.
Nasze oczekiwania co do wizyty „ad limina Apostolorum” są duże mówi kard. Kazimierz Nycz. Biskupi z mojego pokolenia pamiętają i wizytę ad limina z Janem Pawłem II i z Benedyktem XVI. Każdy papież wnosi w te spotkania coś od siebie. Ufam, że Franciszek przekaże nam pewne wytyczne, które zostaną potem włączone do programu naszego Kościoła.
Dzieci coraz więcej czasu spędzają przed telefonem
Artur Siódmiak nie jest optymistą, jeśli chodzi o sprawność fizyczną dzieci. "Boisk i hal nie brakuje, ale zmierzamy w tym kierunku, że będzie tylko gorzej. Staliśmy się wygodni, mamy złe nawyki, rządzi smartfon i internet" – uważa były piłkarz ręczny, który od lat prowadził zajęcia dla najmłodszych.
W poprzedni poniedziałek ministrowie edukacji Barbara Nowacka i sportu Sławomir Nitras ogłosili wyniki przeprowadzonego na wiosnę w klasach IV-VIII szkoły podstawowej i w szkołach ponadpodstawowych badania umiejętności ruchowych uczniów.
O północy rozpoczął się zwiększony zrzut wody z Zapory Mietków do Bystrzycy. Na Marszowicach trwają intensywne prace nad podnoszeniem wałów. Na miejscu działają żołnierze oraz strażacy, którzy wspólnie walczą o bezpieczeństwo mieszkańców.
Choć wały należą do Wód Polskich, teraz to nie ma znaczenia. Centrum Zarządzania Kryzysowego dostarcza niezbędne materiały – piasek, worki i folię – aby podnieść wały o półtora metra i ochronić osiedla przed zalaniem. Na miejscu obecnie trwa zabezpieczanie osiedla. Prace trwają nieprzerwanie, a do tej pory około 60% wałów zostało już pokrytych workami z piaskiem. Sytuacja jest dynamiczna, a na miejscu działa 150 strażaków oraz 450 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, z kolejnymi w drodze.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.