Reklama

„Spalona” w Jaśliskach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na krańcach dawnej ziemi krakowskiej, we wschodniej jej części, w dorzeczu rzeki Jasiołki, rozsiadło się państwo biskupie - Jaśliska. 8 maja 1434 r. król Władysław Jagiełło darował ową krainę biskupstwu przemyskiemu. Jak napisze później historyk - „w kluczu tym panował wzorowy i gospodarski porządek”. Słyszałem z opowiadań starszych ludzi, że w okolicach Jaślisk przebywał często w ubiegłym wieku św. bp Józef Sebastian Pelczar. Kierowany nutą ciekawości wybrałem się na spotkanie z historią regionu. Przybyłem do ks. Jana Barana, proboszcza parafii w Jaśliskach. Ksiądz Proboszcz opowiadał bardzo ciekawie o obecności św. bp. J. S. Pelczara na tzw. „Spalonej”, która znajduje się w otoczeniu Beskidu Niskiego, nieopodal drogi łączącej Komańczę z Tylawą.
Św. bp J. S. Pelczar jako ordynariusz przemyski posiadał w Jaśliskach dobra stołowe. Na tzw. „Spalonej” wybudował willę wypoczynkową. Był to budynek drewniany, piętrowy, bardzo okazały. Na parterze znajdowała się kaplica z zakrystią, mieszkanie biskupiego kapelana, kuchnia i duża sala przyjęć. Na piętrze był apartament Biskupa i pokoje gościnne. „Spalona” jest miejscem szczególnym, tu modlił się Święty Biskup, tu pracował, organizował konferencje ascetyczne, także wypoczywał. Jako właściciel dóbr stołowych spełnił funkcję kolatora kościoła i parafii. Troszczył się o kościół w Jaśliskach, o jego uposażenie, rozbudowę. Niestety, w okresie międzywojennym willa spłonęła. Dzisiaj na miejscu stylowego budynku znajduje się kaplica ku czci św. bp. Józefa Sebastiana Pelczara, krzyż i pamiątkowa tablica. Zagajnikiem biegnie droga krzyżowa i różańcowe dróżki. Kapliczki są dwustronne, z jednej strony przedstawiają drogę krzyżową, z drugiej - dróżki różańcowe.
Św. bp J. S. Pelczar założył także w Jaśliskach dom sióstr sercanek. Zobowiązał siostry do prowadzenia ochronki. Codziennie przebywało w niej około 50 dzieci. Siostry sercanki opiekowały się także chorymi.
Dzisiaj proboszcz ks. Jan Baran troszczy się o „Spaloną”; odbywają się tutaj w okresie wiosenno-letnim Msze św. i nabożeństwa. „Spalona” na nowo tętni życiem religijnym. Być może w niedalekiej przyszłości uda się przywrócić temu miejscu dawny wygląd i znaczenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kevin uczy i zaskakuje [Felieton]

2025-01-02 15:27

Screen

Kadr z filmu "Kevin sam w Nowym Jorku"

Kadr z filmu Kevin sam w Nowym Jorku

Już się stało tradycją, że w czasie świątecznym w telewizji można było obejrzeć filmy: “Kevin sam w domu” i drugą część o jego przygodach w Nowym Jorku. Film ten stał się kultowy i ponadczasowy i możemy zastanawiać się nad jego fenomenem. Co ciekawe, z pozoru jest to film, który posiada wiele przejaskrawionych momentów, które mają też wprowadzić widza w dobry humor, pozornie skierowany jest do młodszych widzów, jednakże w tle możemy dostrzec wiele wątków, które są bardzo pouczające i mogą poruszać, ale także ukazują sedno Bożego Narodzenia.

Charakterystyczne jest to, że pierwsza faza filmu odbywa się w dużym chaosie i zabieganiu. To zawsze prowadzi do popełnienia niejednego błędu. Jednakże sam bohater, czyli Kevin czuje się niedoceniony przez swoją rodzinę i niesłusznie obwiniany za zło, a przez to pojawia się rozczarowanie i poczucie niesprawiedliwości. Z jednej strony czuje się niedoceniony, a z drugiej sam nie docenia swojej rodziny, co bardzo szybko zostaje zweryfikowane, gdy Kevin zostaje sam i zaczyna tęsknić za rodzicami, a nawet za “nieznośnym” rodzeństwem i kuzynostwem. Z tą sytuacją mogłoby utożsamiać się wiele rodzin, w których, gdy pojawiają się trudne momenty, są nieporozumienia, nie zawsze człowiek czuje się doceniony, czy sprawiedliwie potraktowany, prowadzi to do konfliktów. Gdy jednak mija czas, emocje opadną, zaczyna dominować miłość, tęsknota, żal za swoją postawę i chęć naprawy zła. Tu można zacytować: “Każdy chce być zauważony i usłyszany, chce być sam, a później samotność dobija”. Niejednokrotnie, gdy dzieje się coś złego matka czy ojciec zrobią wszystko, aby uratować swoje dziecko. W filmie w sposób szczególny ukazany jest “heroizm” matki, która za wszelką cenę postanawia wrócić do domu, bo boi się o swojego syna. Nie czeka, ale działa, co finalnie kończy się happy endem. W życiu jednak, nie zawsze tak jest, bo w niejednym przypadku szybciej była śmierć.
CZYTAJ DALEJ

Krzysztof Zanussi: Każdego dnia wierzę inaczej

2024-12-17 12:16

Niedziela Ogólnopolska 51‑52/2024, str. 40-42

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Krzysztof Zanussi

tajemnica

Krzysztof Tadej

Krzysztof Zanussi

Krzysztof Zanussi

Obchodzimy święto, które jest Tajemnicą. Wszystko, co jest religią, musi się na tej Tajemnicy opierać. A jak się nie opiera, to jest tylko obrzędem i niczym więcej – mówi Krzysztof Zanussi.

Krzysztof Tadej: Już za chwilę kolejne Boże Narodzenie – w tym szczególnym dla Pana roku, w którym obchodził Pan 85. urodziny. Krzysztof Zanussi: Przeżyłem 85 lat i z jednej strony mnie to przeraża, a z drugiej – raduje. To jest partia finałowa, tylko nie wiadomo, kiedy będzie meta. Czy już wkrótce, czy za parę lat? Mam świadomość, że każda chwila życia jest darowana. Tej świadomości przybywa wraz z wiekiem. Im mniej chwil mamy przed sobą, tym lepiej to rozumiemy. Teraz cieszę się każdym dniem, każdym spotkaniem. I, oczywiście, Bożym Narodzeniem.
CZYTAJ DALEJ

Kielce: bp Piotrowski będzie się modlił za pomyślność Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci

2025-01-02 18:39

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

Kielce

Episkopat Flickr

Bp Jan Piotrowski

Bp Jan Piotrowski

W uroczystość Objawienia Pańskiego bp Jan Piotrowski - były misjonarz w Kongo i w Peru, a obecnie przewodniczący Komisji KEP ds. Misji oraz przewodniczący Krajowej Rady Misyjnej - będzie się modlił z wiernymi i dziećmi za pomyślność Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci.

Święto Objawienia Pańskiego to zarazem Światowy Dzień Misyjny Dzieci. W poniedziałek 6 stycznia Mszy św. w bazylice katedralnej będzie przewodniczył bp Jan Piotrowski, który skieruje także słowo do kolędników misyjnych. Po Mszy św. kolędnicy misyjni z parafii Bolmin zaprezentują wiernym scenkę misyjną dedykowaną rówieśnikom w Demokratycznej Republice Konga. Dzieci przygotowuje Jolanta Luty.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję