Franciszek stwierdził, że diabeł ma dwie potężne bronie służące zniszczeniu Kościoła: podziały i pieniądze. Działo się tak od początku: powstawały podziały ideologiczne, teologiczne rozdzierające Kościół. Diabeł sieje zazdrości, ambicje, idee, chciwość – aby dzielić! Zadowolony jest ze zniszczenia. Papież porównał plotkowanie we wspólnotach do terroryzmu, jakby język rzucał bombę, powodującą trwałe zniszczenia. Zauważył, że podziały we wspólnotach nie pozwalają, aby rozwijało się królestwo Boże, zniekształcają obraz Boga. Dodał, że diabeł w przypadku Koryntian doprowadza do podziałów u źródeł jedności czyli celebracji eucharystycznej. I to właśnie adresatom swego listu wyrzuca Apostoł: fakt, że podczas Eucharystii mają miejsce podziały między bogatymi a ubogimi.

„Proszę was, byście uczynili wszystko, co w waszej mocy, aby nie niszczyć Kościoła poprzez podziały, czy to ideologiczne, czy wypływające z chciwości i ambicji, czy też zazdrości. A przede wszystkim, byście się modlili i strzegli źródła, samego korzenia jedności Kościoła, który jest Ciałem Chrystusa; i którego ofiarę celebrujemy każdego dnia w Eucharystii” – zaapelował Ojciec Święty.

Nawiązując do podziałów wśród Koryntian, o których mówił św. Paweł, Franciszek podkreślił aktualność słów Apostoła, pomimo, że wypowiedziane zostały dwa tysiące lat temu.

„Św. Paweł może powiedzieć dzisiaj do nas wszystkich, do współczesnego Kościoła. «Bracia, nie pochwalam was za to, że schodzicie się razem nie na lepsze, ale ku gorszemu!». Chodzi o Kościół gromadzący się cały ku gorszemu, na podziały! Aby zanieczyścić Ciało Chrystusa w celebracji eucharystycznej! A sam Paweł mówi nam w innym fragmencie: «kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej»(1 Kor 11,27). Prośmy Pana o jedność Kościoła, aby nie było żadnych podziałów. A także jedność u korzeni Kościoła, którymi jest właśnie ofiara Chrystusa, sprawowana codziennie” – powiedział papież.

Na porannej Mszy św. obecny był także 94. letni abp Arturo Antonio Szymanski Ramírez, emerytowany arcybiskup San Luis Potosi w Meksyku. Na początku Eucharystii Franciszek przypomniał jego osobę oraz fakt, że był on uczestnikiem II Soboru Watykańskiego. Obecnie natomiast pomaga w duszpasterstwie parafialnym. Ojciec Święty przyjął go na audiencji prywatnej 9 września.