Na początku spotkania w Sekretariacie Episkopatu Polski Bp Henryk Tomasik, przewodniczący Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży KEP, podziękował duszpasterzom za ich zaangażowanie w przygotowanie ŚDM. Istotnymi obserwacjami i wspomnieniami, podzielił się dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM ks. Suchodolski który zauważył, że obecnie zadaniem Kościoła jest wyciągnięcie wniosków ze Światowych Dni Młodzieży i znalezienie drogi do kontynuacji tego dzieła - Jesteśmy teraz na poziomie emocji, euforii, ale naszym zadaniem staje się przeistoczenie emocji w pracę, idee, wizje, projekt, by to wszystko przeniosło się na nasza pracę duszpasterską, świadectwa Kościoła, który działa, żyje i wykonuje uczynki miłosierdzia. - jego zdaniem doświadczenia Światowych Dni Młodzieży mają posłużyć do nowej integracji wiernych.
Kolejnym zadaniem dla duszpasterzy, zdaniem ks. Suchodolskiego, jest pokazanie gdzie znajduje się źródło entuzjazmu, który towarzyszył pielgrzymom - Ważne jest wskazanie skąd bierze się ta radość i poczucie wspólnoty. Młodzi lubią wyzwania i lubią jak im się wskazuje rzeczy wymagające i głębokie, tylko trzeba to zrobić umiejętnie i to jest zadanie, które stoi przed nami. - wskazuje duchowny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Ks. Grzegorz Suchodolski stwierdził, że od początku podczas przygotowywania Światowych Dni Młodzieży, można było poczuć protekcję Jana Pawła II - Odczuwaliśmy namacalnie obecność Jana Pawła II, który nie mógł pozwolić aby w Krakowie, jego mieście, jego duszpasterska inicjatywa mogła ponieść klęskę, dlatego początkowy strach, z czasem zamienił się w zaufanie i spokój. - zdradza duchowny.
Opowiadał również o tym, jak stopniowo kiełkowały pomysły, dotyczące organizacji całego wydarzenia - Pierwszy etap przygotowań był bardzo romantyczny, polegał na przypomnieniu i analizie poprzednich Światowych Dni Młodzieży, po to by pewne schematy uhonorować, a z drugiej strony odszukać pewien rys oryginalności, czegoś nowego. To było ponad dwa lata temu - wspomina ks. Grzegorz Suchodolski.
Następny etap przygotowań stanowiła weryfikacja pomysłów oraz poszukiwanie osób, które mógłby je odpowiednio zrealizować - Musieliśmy znaleźć profesjonalistów, którzy pomogą nam znaleźć atrakcyjne, nowoczesne, komunikatywne formy do przekazania naszych idei. Chcieliśmy, żeby to byli ludzie, którzy są profesjonalistami, ale również poszukiwaliśmy osób bliskich chrześcijaństwu, dla których wiara i Kościół nie są obcymi pojęciami. - tłumaczy dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM.
Swoimi refleksjami podzieliła się również m.in Dorota Abdelmoula rzeczniczka ŚDM - Pamiętam szczególnie moment, w którym młodzi, podczas procesji wnosili krzyż na ołtarz. Płakałam wtedy jak bóbr. To był moment, w którym poczułam radość z doniesienia krzyża do końca. Krzyża w różnym znaczeniu tego słowa. Krzyż Światowych Dni Młodzieży nieśliśmy przez całą Polskę. - wspomina.
Koordynatorzy diecezji zapowiedzieli, że planują przygotowanie publikacji na temat Światowych Dni Młodzieży.
Fotorelacja ze spotkania diecezjalnych koordynatorów ŚDM w Sekretariacie Episkopatu Polski dostępna na platformie Flickr: https:// www.flickr.com/photos/episkopatnews/