W dniach od 13 do 15 sierpnia 2016 w bolesławieckiej bazylice maryjnej obchodzone było Triduum odpustowe ku czci Zaśnięcia i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Przygotowując się do patronalnego święta, w sobotę 13 sierpnia sprawowane było pokutne nabożeństwo Fatimskie, które zgromadziło tłumy uczestników. O godz. 17,30 odmówiony był Różaniec Fatimski, który przygotował wiernych do Eucharystii. Pokutnej modlitwie przewodniczył ks. prałat Andrzej Jarosiewicz, rektor bolesławieckiej Bazyliki. W tym dniu wielu wiernych skorzystało z sakramentu pokuty. Pierwszy dzień triduum zakończył się Apelem Maryjnym o godz. 21,00.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W niedzielę 14 sierpnia 2016 na wszystkich Mszach św. święcone były wiązanki z ziół i kwiatów, które przypominały wszystkim uczestnikom liturgii o najpiękniejszym owocu ziemi, jakim dla wspólnoty Kościoła jest Maryja, Matka Pana. Wpisując się w tradycję wszystkich powojennych pokoleń mieszkańców miasta i regionu, wszyscy uczestnicy liturgii mieli okazję czcić Maryję, Matkę Zbawiciela w znaku, figury Matki Bożej Zaśniętej.
Reklama
Uroczystą sumę odpustową o godz. 12.30 sprawował szczególny gość - bp Stanisław Dowlaszewicz z Santa Cruz della Sierra z dalekiej Boliwii. Ksiądz Biksup pochodzi z Kamiennej Góry, jest franciszkaninem i przyjechał do Polski z grupą młodzieży boliwijskiej na Światowe Dni Młodych w Krakowie. Po ich zakończeniu pozostał w ojczyźnie na urlopie.
Witając dostojnego gościa i wprowadzając do liturgii, ks. Andrzej Jarosiewicz przypomniał znaczenie kultu zaśnięcia NMP. Podkreślił, że należy on do najstarszych śladów kultu Bogarodzicy w Ziemi Świętej. „Najbliższym kościołem maryjnym mieszczącym się w pobliżu Wieczernika jest katolicka świątynia pw. Zaśnięcia NMP w Jerozolimie, zbudowana na miejscu wcześniejszej, z VI w. To właśnie w jej wnętrzu znajdziemy figurę Matki Bożej Zaśniętej. Jej wierna kopia znajduje się w naszej świątyni. To wspaniałe, że Kościół zdogmatyzował Jej Wniebowzięcie, natomiast chcąc odpowiedzieć na pytanie, jak ta tajemnica się w Jej życiu dokonała, pozostawił otwarte drzwi dla pobożności ludowej, której wyrazem jest figura Matki Bożej Zaśniętej.” - mówił gospodarz miejsca.
Reklama
Natomiast w homilii bp Stanisław przypomniał, że Matka Boża jest czczona w wielu sanktuariach na całym świecie. A na kontynencie Ameryki Południowej i Łacińskiej jak: Guadalupe, Aparecida, Lujan i wiele innych. „Maryja uczy nas, w jaki sposób mamy pogłębiać swoją wiarę, w jaki sposób odpowiadać na usłyszane słowo Boże, w jaki sposób przyjmować Jej Syna w sakramentach życia Kościoła. Wszystko właśnie po to, byśmy stawali się autentycznymi świadkami Jezusa Chrystusa, byśmy stawali się współczesnymi apostołami Pana. To Ona, Wniebowzięta jest dla nas wszystkich wizerunkiem człowieka, który pierwszy przeznaczony został do chwały nieba, do najgłębszego zjednoczenia ze wspólnotą Boga w Jego chwale. Najwspanialszym jest to, że każdemu z nas w łasce sakramentu chrztu świętego Bóg przeznaczył ten najistotniejszy cel życiowej ziemskiej pielgrzymki, które swe wypełnienie będzie miała właśnie w chwale Boga, we wspólnocie z Maryją i wszystkimi świętymi. Ale wspaniałe jest i to, że każdy z nas może zmierzać do tego najważniejszego celu wybraną przez siebie drogą, którą oświeca światłem Ewangelii Jezus Chrystus” - mówił Gość z Boliwii.
Na zakończenie Mszy św. wszyscy zgromadzeni pod przewodnictwem Ks. Biskupa wyszli w procesji Zaśnięcia wokół Bolesławieckiej Bazyliki Maryjnej, aby w symboliczny sposób uświadomić sobie, że Matka Boża nieustannie przechodzi przez nasze życie niosąc łaski swojego Syna, Zbawiciela Świata.
Drugi dzień Triduum odpustowego zakończony został Apelem Maryjnym o godz. 21,00 pod przewodnictwem ks. Janusza Diamenta, po którym figura Zaśnięcia NMP przeniesiona została do kaplicy za barokową nastawą ołtarza głównego. Wzruszającymi chwilami dla nawiedzających bazylikę były prywatne nawiedziny wiernych właśnie figury w tej kaplicy. Wierni na klęczkach podchodzili do kaplicy za ołtarzem i indywidualnej modlitwie w ciszy polecali Matce Pana najważniejsze sprawy swoich domowych Kościołów.
Reklama
Trzeciego dnia Triduum, 15 sierpnia, szczególnym momentem była Msza św. o g. 12,30. Do świątyni przybyli szeregowi, podoficerowie, oficerowie 23 Śląskiego Pułku Artylerii w Bolesławcu, aby pod komendą dowódcy, pana pułkownika Pawła Świtalskiego świętować dzień Wojska Polskiego. Eucharystia w intencjach żołnierzy była także stosowną chwilą, by otoczyć naszą modlitwą wszystkich nieobecnych w domu rodzinnym, w domu ojczystym. Wierni modlili się za wszystkich żołnierzy, którzy pełniąc misje stabilizacyjne i pokojowe w świecie, tęsknią za swoimi rodzinami i ojczyzną, którzy ryzykując swoje zdrowie i życie, pełniąc niełatwą służbę z mandatu Rzeczypospolitej i wspólnoty międzynarodowej, bronią granic ojczyzny daleko od Polski.
W homilii ks. Tomasz Krauze zwrócił uwagę na to, że Wniebowzięcie Maryi jest odpowiedzią Syna na matczyne ramiona, które Go przyjęły po raz pierwszy w betlejemską noc. „Boskie Macierzyństwo Maryi jest fundamentem wszystkich przywilejów, jakie Maryja otrzymała od Boga i obrazem szczęścia każdej kobiety, która przyjmuje nowe życie. Jest także odpowiedzią Syna na matczyne ramiona, które przyniosły Go do Świątyni, aby ofiarować Bogu. Tak więc jest zapowiedzią wszystkich matek, które ofiarują swoje dzieci na służbę Bogu i ludziom. Jest podziękowaniem Jezusa za ramiona Maryi, które Go tuliły podczas ucieczki do Egiptu, a zatem są zapowiedzią troski każdej matki, która bardziej niż własne, kocha życie swojego dziecka. Wniebowzięcie jest wreszcie wynagrodzeniem za matczyny uścisk Maryi martwego ciała Zbawiciela. Ukazuje prawdziwą miłość każdej matki i wielkiego smutku po stracie własnego dziecka. Dla nas jest dziś okazją aby także wtulić się w ramiona naszej Matki i wypowiedzieć w cichości serca wszystkie nasze sprawy i modlitwy. Nasze radości i smutki. Nasze sukcesy i porażki” - mówił kaznodzieja.
Trzeci dzień Triduum odpustowego zakończył się Apelem Maryjnym o godz. 21,00, który zakończył uroczystości odpustowe.