Od początku zamiarem organizatorów rejsu było, aby symbolicznie połączyć w ten sposób dwa miasta związane z kultem Bożego Miłosierdzia: Płock i Kraków. Dodatkową okolicznością był udział w Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie, podczas których papież Franciszek poświęcił kamień węgielny pod budowę ołtarza w kaplicy domu duszpasterstwa młodzieży, a także obraz Jezusa Miłosiernego, który znajdzie w nim centralne miejsce.
Rejs harcerzy trwał blisko 3 tygodnie. Obraz Jezusa Miłosiernego i kamień węgielny płynęły na dwóch osobnych tratwach. Obraz był ustawiony wysoko, więc dobrze widoczny na brzegu rzeki. Ze względu na pogodę, dziennie udawało się harcerzom przepłynąć od 15 do nawet 70 km. W miarę możliwości zwiedzali też miasta, przez które przepływali. Noclegi organizowano na tratwie lub na brzegu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nad organizacją i bezpieczeństwem rejsu czuwało trzech instruktorów ZHR: Krzysztof Nowacki, Krzysztof Hryniewiecki i Piotr Sztybur: „Ten rejs był dla nas pełen niespodzianek. Gdy obawialiśmy się jakiejś przeszkody – okazywało się, że jej nie ma. Mieliśmy często wrażenie, że po prostu niesie nas fala. Poza tym spotykaliśmy się z ogromną życzliwością okolicznych mieszkańców: przynosili nam jedzenie, różne przetwory, słodycze. Praktycznie mogliśmy się wybrać w rejs bez prowiantu” – relacjonuje Krzysztof Nowacki, komandor rejsu.
Podkreśla również, że podczas rejsu harcerze nie tylko ćwiczyli charakter, ale i formowali się duchowo: „Najpierw duchowo przygotowywali się do spotkania z papieżem Franciszkiem, a potem towarzyszyło im uczucie, że mają do spełnienia misję, że przeżywają coś niepowtarzalnego. Myślę, że to zostanie w nich na zawsze” – dodaje Krzysztof Nowacki.
Obraz Jezusa Miłosiernego i pobłogosławiony kamień węgielny niebawem trafią do miejsca swego przeznaczenia, czyli do kaplicy duszpasterstwa młodzieży w Płocku, co zapoczątkuje budowę ołtarza.