Mszy odpustowej, na którą przybyli liczni wierni z parafii św. Barbary i spoza niej, kapłani z dekanatu Matki Bożej Pocieszenia i z dekanatów ościennych, siostry Antoninki i Bernardynki, o. Gwardian Arkadiusz Kąkol, Włodzimierz Sygulski, członek Zakonu Bożego Grobu w Jerozolimie i parafianin św. Barbary (przyjęty do Zakonu 11 czerwca br. w Pelplinie), przewodniczył ks. prał. Marian Stochniałek. On też wygłosił homilię.
Zofia Białas
Nawiązując do Ewangelii wg św. Łukasza o nawiedzeniu Elżbiety przez Maryję zgłębił tajemnicę Jej Wniebowzięcia, tajemnicę jej spotkania z Synem. Mówił On, że przez Wniebowzięcie Maryi, każdy z nas zyskał w niebie nie tylko mężną Orędowniczkę i Wspomożycielkę, ale przede wszystkim wieczną Matkę. Maryja poprzez swoje Wniebowzięcie pokazała i pokazuje wszystkim wierzącym drogę do nieba, a jest to droga miłości i cierpliwości życia. Święto Wniebowzięcia, dodał, jest świętem nadziei. Maryja, jak każda matka, wspiera swoje dzieci w kłopotach, chorobie, cierpieniu i samotności, broni ich i nie potępia, kiedy pobłądzą, ale sercem ogarnia każde z osobna i tłumaczy przed Synem. Nie wolno nam jednak marnować darowanego ziemskiego czasu. Za nami muszą iść nasze dobre uczynki (przypomina nam o tym trwający Rok Miłosierdzia), które Ona jak naręcze kwiatów zaniesie przed Boży tron. Wypada nam się, więc zapatrzyć w Maryję, tak jak zapatrzył się w jej jasnogórskie rysy na Szczycie Jasnej Góry Ojciec św. Franciszek, jak patrzyli na Nią poeci: Adam Mickiewicz, Zygmunt Krasiński, K.I. Gałczyński, ks. Jan Twardowski oraz święci: o. Pio, Jan Paweł II. Szukajmy, więc Matki Bożej każdego dnia i pozbądźmy się trwogi …
Sumę odpustową, ubogaconą modlitwą za polskich żołnierzy z racji Święta Wojska Polskiego ( wspomnienie 96. rocznicy Bitwy Warszawskiej), pięknym śpiewem chóru parafialnego pod kierunkiem organisty Tomasza Grajnerta, poświęceniem bukietów kwiatów i ziół, zakończyło uroczyste Ciebie Boga wysławiamy…
Pomóż w rozwoju naszego portalu