Reklama

Módl się za mnie, a ja będę modlić się za ciebie (5)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przyszło lato. Siostry przyzwyczajały się. Rozpoczęły samodzielne życie w Polsce. Zaczęły przyjmować kandydatki.
W czerwcu 1984 r. Matka Teresa przyjechała ponownie, aby rozpocząć pierwszą próbę kandydatek zgłoszonych z Polski. Podczas tego pobytu przekazała medalik do domu przy ulicy Grochowskiej w Warszawie, gdzie założony został kolejny dom. Odwiedzała Polskę jeszcze kilka razy. Podczas jednej z wizyt, w 1994 roku, towarzyszyła Jej siostra Nirmala wybrana później jej następczynią.
„Matka Teresa w różnych sytuacjach podkreślała, że najważniejsze jest całkowite oddanie się Panu Jezusowi, pełnienie woli Bożej bez zastrzeżeń i bez oglądania się na korzyści - mówi s. Goretti. - I była w tym konsekwentna aż do śmierci każdego dnia i w każdej chwili. I to jest tytuł do Jej świętości. Nawet nie te wielkie dzieła dobrodziejstwa, które czyniła. Mówiła, że służba Panu Jezusowi w człowieku najbiedniejszym z biednych (poorest of the poor) jest tylko wyrazem miłości, ale najważniejsza jest miłość i uległość woli Bożej.
To była bardzo mocna i bezkompromisowa osobowość. Jednocześnie bardzo prosta i bezpośrednia w obcowaniu z każdym spotkanym człowiekiem bez względu na jego stanowisko, pochodzenie czy status społeczny”.
Matka Teresa była bardzo wdzięczna siostrom Franciszkankom Służebnicom Krzyża za pomoc, jaką okazywały Jej siostrom w początkach działalności. Wiele razy pisała listy z podziękowaniami, zapewniała o swej miłości i pamięci, podczas każdej bytności w Polsce spotykała się z nimi, by okazać swą wdzięczność. Gdy w 1987 r. Siostry Franciszkanki założyły swój dom w Indiach, pomagała im w przedłużaniu wiz pobytowych, a władze indyjskie nie ukrywały, że robią to na prośbę Matki Teresy. Prosiła też, żeby brały do siebie z jej domów niewidome dzieci i uczyły je, co robią do dziś.
„Jak dotychczas nigdzie nie spotkałam wzmianki o tym, że Matka Teresa i Misjonarki Miłości «wystartowały» z Lasek, a właściwie z Piwnej w Warszawie, czyli naszego Zgromadzenia - napisała do mnie w jednym z listów s. Goretti. - W prasie włoskiej w ogóle nie było wzmianki o tym, że i kiedy powstał pierwszy ich dom w Polsce, choć w historii Zgromadzenia Misjonarek Miłości były wymieniane fundacje w Rosji, Albanii i innych krajach. Ale to było przecież PO POLSCE! Zupełnie tego nie rozumiem”.
„Bądź święta jak Jezus,
Bądź cała tylko dla Jezusa przez Maryję.
Niech Bóg cię błogosławi” - pisała do przyjaciół Matka Teresa. Te pełne miłości liściki posiadają bardzo wielką wartość - były pisane przez Tą, którą już za życia uznano świętą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pro-life. Pro-love. Rodzina na medal

[ TEMATY ]

rodzina

Rycerze Kolumba

prolife

p. Maciej Maziarka

Może nawet nie nazwalibyśmy się wyłącznie pro-life, a bardziej pro-love. To, co św. Jan Paweł II nazywał cywilizacją życia i miłości. Rodzina, która ma korzenie w Bogu, który jest Miłością, jest Siłą dla dzisiejszego świata, dla naszych małych wspólnot, ale i dla całego narodu – mówią państwo Angelika i Michał Steciakowie – Międzynarodowa Rodzina Roku Rycerzy Kolumba, rodzice dwojga adoptowanych dzieci.

Agata Kowalska: Międzynarodowa Rodzina Roku Rycerzy Kolumba – to brzmi dumnie. W jakich okolicznościach zostali Państwo uhonorowani nagrodą? Kto może otrzymać takie wyróżnienie?

CZYTAJ DALEJ

Prezydencka Rada: alienacja rodzicielska powoduje wzrost samobójstw dzieci i młodzieży

2024-04-26 17:30

[ TEMATY ]

rodzina

dzieci

prezydent

Adobe.Stock

Prezydencka Rada ds. Rodziny Edukacji i Wychowania zaapelowała o zmianę przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego dotyczących orzeczenia o winie jednego z rodziców. Wpływają one na skalę zjawiska alienacji rodzicielskiej i przyczyniają się do wzrostu samobójstw wśród dzieci i młodzieży - dodała Rada.

W czasie piątkowego posiedzenia prezydenckiej Rady ds. Rodziny, Edukacji i Wychowania, która obradowała w KPRP, dyskutowano na temat zjawiska alienacji rodzicielskiej.

CZYTAJ DALEJ

Bp Oder: Jan Paweł II powiedziałby dziś Polakom - "Trzymajcie się mocno Chrystusa!"

2024-04-27 20:22

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Adam Bujak, Arturo Mari/Rok 2.Biały Kruk

- Jan Paweł II, gdyby żył i widział, co się dzieje dziś w Polsce, powiedziałby nam: "Trzymajcie się mocno Chrystusa!" - mówi w rozmowie z KAI bp Sławomir Oder, wcześniej postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły. Kapłan wyjaśnia, że współczesny Kościół i świat zawdzięcza papieżowi z Polski bardzo bogate dziedzictwo, którego centralnym elementem jest personalistyczne rozumienie tajemnicy człowieka, jego praw i niezbywalnej godności.

Marcin Przeciszewski, KAI: Mija 10-lat od kanonizacji Jana Pawła II. Jak z perspektywy tych lat patrzy Ksiądz Biskup na recepcję dziedzictwa św. Jana Pawła II? Co z tego dziedzictwa, z dzisiejszego punktu widzenia jest najważniejsze?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję