Reklama

Polska

Abp Gądecki w TVP: ŚDM to doświadczenie miłości

Z gorącą zachętą do młodych Polaków o udział w Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie wystąpił w orędziu wyemitowanym wieczorem w Programie 1 TVP abp Stanisław Gądecki. "Będą to dni pełne doświadczenia miłości, dlatego uczestniczą w nich tak ci, którzy wierzą w Chrystusa, jak i ci, którzy są niezdecydowani, którzy wątpią albo wręcz nie wierzą w Chrystusa" - zaznaczył przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

[ TEMATY ]

orędzie

ŚDM w Krakowie

Włodzimierz Rędzioch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita poznański zapewnił młodych Polaków, że udział nadchodzącym wydarzeniu pomoże im odkryć piękno życia. "Spotkanie z młodymi ludźmi z całego świata, pełnymi entuzjazmu wyzwoli wielką energię, która uwolni was od banału, od nijakości, płycizny, monotonii i rutyny" – podkreślił.

Nawiązując do hasła tegorocznych Światowych Dni Młodzieży: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”, abp Gądecki wskazał, że jedyną drogą do przezwyciężenia zła jest miłosierdzie. "Sama sprawiedliwość nie wystarczy. Tylko sprawiedliwość połączona z miłosierdziem jest skutecznym narzędziem budowania przyszłości" - stwierdził przewodniczący KEP.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W orędziu na dzień przed rozpoczęciem Światowych Dni Młodzieży, abp Gądecki powiedział, że w dzisiejszych czasach "młodość doświadcza niepewności i lęku, co często prowadzi do poczucia zagubienia i konformizmu, gdy doświadcza poczucia tymczasowości". W tej sytuacji "Światowe Dni Młodzieży są szansą na odnalezienie swego miejsca w Kościele i świecie, szansą na pogłębienie wiary, szansą na odnalezienie swego miejsca w miłosiernym sercu Jezusa". Zdaniem przewodniczącego KEP być może w tym właśnie tkwi sekret przyciągania ŚDM.

Reklama

"Będą to dni pełne doświadczenia miłości, dlatego uczestniczą w nich tak ci, którzy wierzą w Chrystusa, jak i ci, którzy są niezdecydowani, którzy wątpią albo wręcz nie wierzą w Chrystusa" - zauważył metropolita poznański.

Abp Gądecki zaapelował, by nie dawać wiary pojawiającym się głosom zniechęcającym do wyjazdu do Krakowa. "Przybywajcie na spotkanie do Krakowa razem z waszymi biskupami, waszymi księżmi, waszymi wspólnotami i ruchami kościelnymi" - zachęca metropolita poznański.


Publikujemy tekst orędzia:

Reklama

"Drodzy młodzi przyjaciele, Razem z wszystkimi księżmi biskupami pragnę zaprosić każdego i każdą z was do udziału w Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie. Zaprosić na niezwykłe i ogromnie ważne wydarzenie dla całego świata, Kościoła i naszej Ojczyzny. 1. Co w tym niezwykłego? Otóż to, iż krakowskie spotkanie wychodzi naprzeciw podstawowemu pragnieniu człowieka do nawiązywania więzi. Chcemy mieć przyjaciół, chcemy należeć do wspólnoty, szukamy bliskości i zaufania, bo te doświadczenia otwierają nas na świat i drugiego człowieka, prowadzą do autentycznej miłości, która jest podstawą budowania silnej rodziny, podstawą naszej przyszłości. Światowe Dni Młodzieży to doświadczenie wyjątkowej wspólnoty, które pozostanie z wami na całe życie. 2. Jestem przekonany, że te Światowe Dni pomogą wam w odkryciu piękna życia. Spotkanie z młodymi ludźmi z całego świata, pełnymi entuzjazmu wyzwoli wielką energię, która uwolni was od banału, od nijakości, płycizny, monotonii i rutyny. Niesamowity dynamizm młodych przypomni wam, że ludzie zostali stworzeni do rzeczy wspaniałych; do pełni życia, do niekończącego się szczęścia. Każdy z was jest stworzony z miłości i dla miłości, i niemożliwą jest pełnia życia bez tej największej Miłości, jaką jest sam Bóg, o czym tak pisał św. Augustyn: „Niespokojne jest nasze serce, dopóki nie spocznie w Tobie”. 3. Gdy dzisiaj łatwo nam stracić punkty odniesienia, filary, na których pragniemy budować swoje życie, gdy młodość doświadcza niepewności i lęku, co często prowadzi do poczucia zagubienia i konformizmu, gdy doświadcza poczucia tymczasowości, chwilowych atrakcji, które nie dają prawdziwej radości i nie prowadzą nas do Boga i ludzi - w takiej sytuacji Światowe Dni Młodzieży są szansą na odnalezienie swego miejsca w Kościele i świecie, szansą na pogłębienie wiary, szansą na odnalezienie swego miejsca w miłosiernym sercu Jezusa. Być może w tym właśnie tkwi sekret ich przyciągania. Będą to dni pełne doświadczenia miłości, dlatego uczestniczą w nich tak ci, którzy wierzą w Chrystusa, jak i ci, którzy są niezdecydowani, którzy wątpią albo wręcz nie wierzą w Chrystusa. 4. Tematem nadchodzącego spotkania będzie zdanie z Ewangelii św. Mateusza: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią” (Mt 5,7). To błogosławieństwo zaprasza nas do stania się znakiem i narzędziem miłosierdzia Bożego. Zaprasza do doświadczenia i przekazywania miłosierdzia Bożego. Zaprasza do jednego z najtrudniejszych uczynków miłosierdzia, jakim jest przebaczenie. Przebaczyć tym, którzy nas obrazili, którzy wyrządzili nam zło, którzy nas zawiedli, porzucili, zdradzili i tym wszystkim, których uważamy za wrogów - to znaczy otworzyć nowy rozdział w swoim życiu. To znaczy uwolnić się od żalu, złości, smutku i zemsty. To znaczy żyć szczęśliwie. Tak, jedyną drogą do przezwyciężenia zła jest miłosierdzie. Sama sprawiedliwość nie wystarczy. Tylko sprawiedliwość połączona z miłosierdziem jest skutecznym narzędziem budowania przyszłości. Dzisiaj do swego miasta, do Krakowa zapraszają nas święci, siostra Faustyna i Jan Paweł II. Przez kilka dni Kraków będzie waszym miastem! Będzie miastem ludzi młodych, szukających miłości i miłosierdzia. Będziecie chodzić po śladach Apostołów Miłosierdzia, aby jak mówił Jan Paweł II: „Rozniecać iskrę Bożej łaski, przekazywać światu ogień miłosierdzia. W miłosierdziu Boga świat znajdzie pokój, a człowiek szczęście!” (por. Homilia podczas poświęcenia sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie, 17 sierpnia 2002 r.).

5. Drodzy młodzi rodacy, raz jeszcze jak najserdeczniej zapraszam was wszystkich do wzięcia udziału w spotkaniu z Ojcem Świętym Franciszkiem. Wiem, że decyzja ta może wydawać się dla was trudną. W jej podjęciu przeszkadzają nieraz liczne głosy zniechęcające tak was, jak i waszych rodziców. Nie dawajcie im wiary! Przybywajcie na spotkanie do Krakowa razem z waszymi biskupami, waszymi księżmi, waszymi wspólnotami i ruchami kościelnymi.

Korzystając z okazji, pragnę gorąco podziękować diecezjom, duszpasterzom młodzieży, parafiom, sanktuariom, wspólnotom zakonnym, stowarzyszeniom i ruchom kościelnym, które z poświęceniem przygotowały Dni Młodych w diecezjach. Specjalne podziękowanie kieruję do tych, którzy przyjmowali w swoich mieszkaniach gości przybywających do nas z całego świata. Dziękuję władzom państwowym, które z dużą życzliwością włączyły się w proces przygotowań do tego spotkania. Drodzy młodzi, Kościół liczy na was! Kościół i świat potrzebuje waszej żywej wiary, waszej twórczej miłości i dynamizmu waszej nadziei! Niech Pani Jasnogórska, nasza Matka i Królowa towarzyszy wam i niech wstawia się za każdym i każdą z was, abyście - dzięki spotkaniu z papieżem Franciszkiem, Piotrem naszych czasów - mogli stać się nowymi ludźmi, mogli stać się przyszłością Kościoła i naszej Ojczyzny".

2016-07-25 20:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek na dzień ubogich: wyciągnięcie ręki znakiem solidarności

Wyciągnięcie ręki to znak, który natychmiast przywołuje do bliskości, solidarności i miłości – napisał Ojciec Święty w orędziu na IV Światowy Dzień Ubogich, obchodzony w przedostatnią niedzielę Roku Liturgicznego. W roku 2020 przypadnie on 15 listopada, a jego hasłem są słowa “Wyciągnij rękę do ubogiego” (Syr 7, 32)

ORĘDZIE OJCA ŚWIĘTEGO
CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: obecne władze państwowe próbują zamykać drzwi Chrystusowi

2024-12-26 09:29

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Archidiecezja Krakowska

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Wiemy, że obecne władze państwowe próbują, niestety, zamykać drzwi Chrystusowi, zmniejszając liczbę godzin religii w szkole. Ponadto zapowiadają wprowadzenie obowiązkowego dla wszystkich uczniów przedmiotu, który może stać się narzędziem deprawacji moralnej nawet małych dzieci. Tym większym więc zadaniem, stojącym zwłaszcza przed rodzicami, jest zatroskanie o właściwe nauczenie i wychowanie ich potomstwa. Z jednej strony konieczna jest zatem solidarna postawa czujności i sprzeciwu. Z drugiej niezbędne jest podejmowanie, wspólnie przez nas wszystkich, różnorodnych działań - pisze w liście do wiernych Archidiecezji Krakowskiej abp Marek Jędraszewski.

Dzisiaj, w drugie Święto Bożego Narodzenia, słyszeliśmy o tym, jak św. Szczepan ujrzał „niebo otwarte i Syna Człowieczego, stojącego po prawicy Boga” (Dz 7, 56). Jak więc pasterze radowali się z tego, że mogli być świadkami tajemnicy Wcielenia Jednorodzonego Syna Bożego, znajdując w Betlejem „Maryję, Józefa i Niemowlę, leżące w żłobie” (por. Łk 2, 15-16), tak św. Szczepan, „pełen Ducha Świętego”, ujrzawszy „chwałę Bożą”, stał się świadkiem Chrystusa uwielbionego (por. Dz 7, 55-56), który po swojej śmierci zmartwychwstał i jako Bóg-Człowiek zasiadł po prawicy swego Ojca.
CZYTAJ DALEJ

Panie, obdarzaj rodziny swoją łaską!

2024-12-26 14:15

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grzegorz Słowikowski

Piękno rodziny budują wszyscy, którzy ją tworzą. Wszyscy w niej są nauczycielami i uczniami. Są nawzajem dla siebie przykładem i wzorem, zachętą do dobra i gotowi na przebaczenie. Ponoszą wspólną odpowiedzialność za dobro. A wówczas nie tylko go pomnażają, ale też strzegą przed mnóstwem zagrożeń. Siłę twórczą posiada wyłącznie rodzina piękna w relacje.

Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jeruzalem na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został młody Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest wśród pątników, uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi i znajomymi. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemu nam to uczyniłeś? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». Lecz on im odpowiedział: «Czemu Mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję