Jednym z rodzajów przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia jest katecheza, która kieruje nasze umysły i nasze serca ku Jezusowi, Zbawicielowi świata. Powinna to być również katecheza
misyjna, która jednocześnie pokazałaby nam sposoby współpracy misyjnej - jak prawda o Jezusie może dotrzeć do milionów mieszkańców świata, którzy jeszcze Go nie znają.
W obecnym roku, kiedy obchodzimy jubileusz 160-lecia utworzenia przez francuskiego biskupa Karola de Forbin-Jansona Dzieła Misyjnego Dzieci, sam Ojciec Święty Jan Paweł II podaje konkretne sposoby
współpracy misyjnej. Mówiąc o okresie Bożego Narodzenia, przypomina, że w wielu Kościołach lokalnych dzieci należące do Papieskiego Dzieła Misyjnego „przebierają się za Trzech
Króli lub za pasterzy i chodzą od domu do domu, niosąc radosną nowinę o narodzeniu Jezusa”.
Ten piękny zwyczaj ma swój początek w krajach języka niemieckiego, z czasem przyjął się też w innych krajach, w latach 70. także w Polsce, najpierw
w diecezji tarnowskiej. Zarówno chłopcy, jak i dziewczęta odwiedzają domy, śpiewają kolędy, odmawiają modlitwy, opowiadają rodzinom o programie solidarności i pomocy
na rzecz dzieci w krajach misyjnych, pozostawiając pamiątkową gwiazdkę z błogosławieństwem dla domu. Według Jana Pawła II jest to również sposób na ewangelizację dorosłych (por.
Przesłanie Jana Pawła II z okazji 160. rocznicy Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci, 2).
Żeby ten rodzaj zaangażowania misyjnego i animacji był skuteczny, dzieci potrzebują pomocy ludzi dorosłych. I to także jest wielką troską Ojca Świętego. Z całego serca
o tę pomoc prosi biskupów, kapłanów, katechetów, animatorów oraz rodziców (por. Przesłanie, 4).
Czy można więc pozostawać obojętnym na to wołanie?
Zaangażowanie misyjne polskich dzieci - skierowane na pomoc rówieśników w krajach misyjnych - będzie korzystne również dla nich samych, ponieważ będą mogły wzrastać w wierze
jako radośni apostołowie Jezusa. Trud tegorocznego wędrowania od domu do domu oraz zebrane wówczas ofiary przeznaczą na pomoc dzieciom w afrykańskim kraju o egzotycznej nazwie Burkina
Faso.
W roku 2002 zebrane pieniądze przez polskie dzieci - poprzez ręce Ojca Świętego - trafiły do dzieci z Burkina Faso, RPA, Boliwii, Libanu, Syrii oraz Papui-Nowej Gwinei. Sumę
tę przeznaczono na realizację 46 projektów - w tym na katechizację oraz pomoc żywnościową i medyczną w parafii Notre Dame de Lourdes w Dano (Burkina Faso),
na pomoc dla szkoły i schroniska w parafii św. Bonifacego w diecezji Kavieng (Papua-Nowa Gwinea), na dożywianie dzieci z dzielnicy Lucero w Santa
Cruz de la Sierra (Boliwia).
W dniu kolędowania przebrane grupy kolędnicze uczestniczą wspólnie we Mszy św. Duszpasterz parafii ogłasza wiernym cel akcji misyjnej, a po Mszy św. udziela dziatwie specjalnego
błogosławieństwa.
Podsumowaniem kolędowania jest spotkanie z małymi misjonarzami, do których duszpasterze kierują słowa podziękowania, słowa umacniające wrażliwość serc oraz zachętę do dalszego zaangażowania
się w sprawy Misji w Kościele powszechnym.
Wszyscy powinniśmy mieć głęboką świadomość, że przygotowanie „kolędników misyjnych” jest niezwykle ważną katechezą o misjach, a sam jej przebieg wielkim zadaniem
apostolskim. Niech więc będzie ona wyrazem naszej wdzięczności za troskę Ojca Świętego o działalność misyjną Kościoła, a wszelki udział w tym przedsięwzięciu
niech będzie dowodem dojrzałości naszej wiary.
Pomóż w rozwoju naszego portalu