Abp Celestino Migliore przewodniczył Mszy św. koncelebrowanej dla około 25 tysięcy wiernych zebranych na placu sanktuaryjnym. Wśród koncelebransów byli biskupi: biskup pelpliński Ryszard Kasyna, biskup włocławski Wiesław Mering oraz biskupi pomocniczy: bp Józef Szamocki z Torunia, bp Krzysztof Zadarko z Koszalina, bp Wiesław Szlachetka z Gdańska i bp Wiesław Śmigiel z Pelplina.

W słowie powitalnym bp Ryszard Kasyna przywołał kontekst historyczny uroczystości, w tym 1050-lecie Chrztu Polski, 50-lecie koronacji Figury Sianowskiej oraz 200-lecie miejscowej świątyni parafialnej. Biskup pelpliński przypomniał, że koronacji łaskami słynącej figury Madonny z Dzieciątkiem dokonał w 1966 r. ówczesny biskup chełmiński Kazimierz Józef Kowalski. Hierarcha mówił: „przychodzimy, aby umocnić naszą wiarę, by była silna, odpowiedzialna”. Dodał: „przychodzimy modlić się, aby naszą codzienność przepełniała miłość, poszanowanie drugiego człowieka, abyśmy żyli w prawdzie, Bożym błogosławieństwie oraz w pokoju, którego tak bardzo potrzebuje współczesny świat dotknięty zamachami, terroryzmem, wojną i przemocą”.

W homilii abp Migliore nawiązał do rocznicy koronacji Figury Matki Bożej Sianowskiej oraz historii kultu Maryi na tym miejscu. Nuncjusz papieski przywołał legendę o parze młodych ludzi, którzy w noc świętojańską nad brzegiem pobliskiego jeziora szukali kwiatu paproci jako symbolu szczęścia. Tymczasem znaleźli krzak paproci jaśniejący niezwykłym blaskiem, w którym ukryta była niewielka figurka, dzisiaj czczona w Sianowie. Tradycja mówi, że mimo wielokrotnego przenoszenia jej do pobliskiego kościoła w Mirachowie, figura w niewiadomy sposób ciągle wracała do Sianowa. Tak powstało to sanktuarium, które przez wieki gromadzi młodych ludzi, szczególnie Kaszubów na modlitwie do Matki Chrystusa. „Maryja chciała pozostać w centrum codziennego życia ludzi, aby z bliska wspierać ich w mozole każdego dnia”, powiedział arcybiskup.

Kaznodzieja przypomniał, że odpust w Sianowie łączy się z obchodem ku czci Matki Bożej Szkaplerznej i zwyczajem nakładania szkaplerzy. Powiedział, że „szkaplerz jest nie tylko znakiem ochrony Najświętszej Panienki przed niebezpieczeństwami dla duszy i dla ciała, lecz jest przede wszystkim środkiem, który mobilizuje nas do życia na wzór Matki Bożej – żywego obrazu wierności Słowu Bożemu”. „Szkaplerz nie jest amuletem, ale ratunkiem przed przesądami”, mówił dalej nuncjusz. „On jest zobowiązaniem do życia tak, jak żyła Maryja”, stwierdził hierarcha.

Abp Migliore apelował, aby współcześni chrześcijanie przywdziewali strój, prawdziwy szkaplerz „radosny i przyjemny, bo skrojony z różnych słów Ewangelii”. Mówił przy tym o potrzebie przemyślenia słów Chrystusa i przełożenia ich „na praktykę swojego codziennego życia”. Na koniec nuncjusz papieski zaproponował głębokie przeżywanie niedzielnej Mszy św., w której wierni słuchają Słowa Bożego i uczą się o miłosierdziu, braterstwie, sprawiedliwości, szacunku dla bliźniego, o pokorze. „I tak słowo do słowa, doświadczenie do doświadczenia i jesteśmy ubrani jak przystało na chrześcijanina”, powiedział kaznodzieja.

Liturgia Słowa w Sianowie była sprawowana w języku kaszubskim. Połączone dwanaście chórów kaszubskich śpiewało pieśni regionalne ku czci Królowej Kaszub. Na uroczystości przybyło prawie sześć tysięcy wiernych w pieszych pielgrzymkach. Poza licznymi pielgrzymkami autokarowymi, po raz pierwszy dotarła do Sianowa pielgrzymka biegaczy. Podczas całej uroczystości dziękowano za Chrzest Polski i wierność Bogu i Kościołowi ludu kaszubskiego. Modlono się również za zbliżające się Światowe Dni Młodzieży w Krakowie. Obchody w Sianowie potrwają przez Oktawę do 25 lipca.