Reklama

Sercański Jubileusz w Bełchatowie

Niedziela łódzka 48/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W bieżącym roku przypada 125 lat istnienia Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego, 75 lat ich obecności w Polsce oraz 20 lat - w Bełchatowie. Założycielem Zgromadzenia jest sługa Boży Leon Jan Dehon - kapłan diecezjalny. Kolebką Zgromadzenia jest Francja. Ojciec Dehon do swych synów duchowych zwykł mawiać: „Idźcie, dajcie poznać światu miłość Najświętszego Serca Jezusowego”. Chociaż głównym charyzmatem Zakonu jest kult Najświętszego Serca Jezusowego, o. Leonowi głęboko na sercu leżała sprawa misji Kościoła oraz kwestia robotnicza. Był on niestrudzonym współpracownikiem papieża Leona XIII, zwłaszcza w kwestii wcielania w życie encykliki Rerum Novarum dotyczącej kwestii robotniczej XIX w. Ojciec Leon wysyłał swoich księży na misje (głównie do Kongo) oraz do środowisk robotniczych.
75 lat temu pierwsi Sercanie przybyli do Polski i osiedlili się w robotniczej dzielnicy Krakowa, na Płaszowie. W Polsce Zgromadzenie szybko się rozwinęło, tworząc oddzielną polską prowincję. Polscy Sercanie, zgodnie z charyzmatem w duchu miłości i wynagrodzenia Bożemu Sercu, pracują na misjach w krajach afrykańskich i azjatyckich, w państwach byłego Związku Radzieckiego, oraz Finlandii, Austrii i Słowacji. W naszym kraju głoszą rekolekcje i misje intronizacyjne, pracują jako kapelani szpitalni, prowadzą własne wydawnictwo, pracują także w kilkunastu polskich parafiach - głównie w ośrodkach robotniczych.
W 1992 r. rozpoczęli pracę w parafii Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Bełchatowie, powstałej na robotniczym osiedlu, gdzie zamieszkiwali głównie pracownicy kopalni i elektrowni. W 1993 r. został erygowany w Bełchatowie Dom Zakonny Księży Sercanów.
W związku z tym potrójnym jubileuszem, w parafii Księży Sercanów w Bełchatowie, przygotowano bogaty program uroczystości.
27 września o godz. 19.00 odbył się koncert - Misterium „Pod znakiem miłosierdzia”, w wykonaniu artystów scen operowych i dramatycznych dedykowany Ojcu Świętemu z okazji 25-lecia Pontyfikatu.
W niedzielę 28 września o godz. 12.00 miała miejsce uroczysta Msza św. dziękczynna, której przewodniczył prowincjał Zgromadzenia ks. Tadeusz Michałek. W czasie homilli Ksiądz Prowincjał zacytował obszerne fragmenty listu Ojca Świętego Jana Pawła II do wspólnoty Księży Sercanów z okazji jubileuszu 75-lecia obecności Zgromadzenia w Polsce. We Mszy św. uczestniczyło prezbiterium dekanalne, wielu księży wcześniej pracujących w parafii, a także władze powiatowe, miejskie i gminne. W tym dniu, w trakcie obiadu, dotarła radosna wieść o tym, iż jeden z polskich sercanów - ks. prof. St. Nagy otrzymał od Ojca Świętego godność kardynalską.
Po obiedzie, o godz. 15.00 na parafialnym boisku został rozegrany mecz piłki siatkowej księża - samorządowcy. Mecz wygrali księża wynikiem 3: 2. Natomiast w przeciąganiu liny lepsi okazali się samorządowcy. O godz. 16.00 rozpoczął się festyn-parafiada z licznymi konkursami i zabawami dla dzieci. Następnie, przy zespole muzycznym odbywała się „Zabawa pod gwiazdami”, w której wzięło udział wielu parafian bawiąc do późnych godzin wieczornych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obrońca Wrocławia

Habit zakonny przyjął z rąk samego św. Dominika. Był krewnym św. Jacka Odrowąża. Modlitwą uratował Wrocław od najazdu Tatarów i całkowitego zniszczenia w 1241 r.

Błogosławiony Czesław obok św. Jacka Odrowąża należał do księży z otoczenia biskupa krakowskiego Iwona Odrowąża. Prawdopodobnie pełnił funkcję kustosza kolegiaty sandomierskiej. Jako kapłan diecezjalny w 1220 lub 1221 r. wstąpił do dominikanów, a w 1222 r. przybył wraz z innymi współbraćmi, w tym ze św. Jackiem Odrowążem, do Krakowa. Pierwsi dominikanie zamieszkali tam i oddali się pracy kaznodziejskiej i duszpasterskiej. W 1225 r. Czesław udał się do Pragi na prośbę biskupa stolicy Czech. Pracując na terenie tego kraju, stał się założycielem rodziny dominikańskiej na ziemi czeskiej. Po założeniu w 1225 r. klasztoru w Pradze udał się do Wrocławia. Właśnie w stolicy Dolnego Śląska Czesław dał się poznać jako wybitny kaznodzieja. Biskup wrocławski Wawrzyniec przekazał dominikanom kościół św. Wojciecha. Rektorem świątyni, założycielem i pierwszym przeorem wspólnoty zakonnej i prowincjałem został bł. Czesław. W 1241 r. uratował Wrocław od najazdu Tatarów i całkowitego zniszczenia miasta. Tak opisuje jego zasługi dzieło Tutelaris Silesiae: „On to właśnie około 1241 roku, kiedy nawała Tatarów grasowała po Polsce i Śląsku, znajdując się w grodzie sławetnego miasta Wrocławia, razem z innymi wierzącymi w Chrystusa swoimi modlitwami wspaniale obronił miasto przed szaleństwem wrogów”. Również ks. Piotr Skarga w swoich Żywotach świętych pańskich narodu polskiego napisał: „Modlitwą święty Czesław nieprzyjaciół zwojował, miasto w całości zachował. Na ten cud niektórzy z Tatarów nawrócili się do Chrystusa i zakonny habit z ręku błogosławionego Czesława przyjęli, przez których wielu innych Tatarów do wiary świętej nawrócił”.

CZYTAJ DALEJ

Trzy słowa, trzy róże

2024-07-16 18:41

Niedziela Ogólnopolska 29/2024, str. 26-27

[ TEMATY ]

objawienia

8grudnia.rosemaria.pl

Pielęgniarka i mistyczka Pierina Gilli

Pielęgniarka i mistyczka Pierina Gilli

Po 78 latach Kościół oficjalnie uznał za prawdziwe objawienia włoskiej mistyczki Pieriny Gilli.

Życzę sobie, aby każdego roku w dniu 8 grudnia, w południe, obchodzono godzinę łaski dla całego świata. Dzięki modlitwie w tej godzinie ześlę wiele łask dla duszy i ciała. Będą masowe nawrócenia. Dusze zatwardziałe i zimne jak marmur poruszone będą łaską Bożą i znów staną się wierne i miłujące Boga. Pan, mój Boski Syn, Jezus, okaże wielkie miłosierdzie, jeżeli dobrzy ludzie będą się modlić za bliźnich. Jest moim życzeniem, aby ta godzina była rozpowszechniona. Wkrótce ludzie poznają wielkość tej godziny łaski. Jeśli ktoś nie może w tym czasie przyjść do kościoła, niech modli się w domu” – te słowa usłyszała w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej 8 grudnia 1947 r. skromna pielęgniarka Pierina Gilli. Rzecz miała miejsce w niewielkim miasteczku Montichiari niedaleko Brescii.

CZYTAJ DALEJ

„Meblowanie głów”

2024-07-20 09:20

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Obejrzałem rozmowę Wojciecha Szczęsnego z Jakubem Wojewódzkim na kanale Onetu, żebyście Wy nie musieli. To naprawdę ciekawe doświadczenie zobaczyć jak swoje rozmowy prowadzi ten, udający młodego człowieka 60-latek. On nawet w czapce z daszkiem występuje, siedząc w studiu radiowym, żeby wyglądać młodziej. To jednak nie kompleksy Wojewódzkiego przebijały się najmocniej w jego rozmowie, a przynajmniej nie to najbardziej zapadło mi w pamięć.

Coś, co ciężko było nie zauważyć to usilna potrzeba przerywania gościowi tego, co mówi – swoimi dykteryjkami. To tak jakby nie Wojciech Szczęsny był według Wojewódzkiego najważniejszą osobą w studio, ale sam Wojewódzki. I nie chodzi mi o przerywanie, które nieraz w wywiadach jest niezbędne, gdy np. gość umyślnie unika odpowiedzi na pytanie, ale to pretensjonalne wrzucanie kawałków o sobie. Wojewódzki nawet gdy zadawał wydawać by się mogło dla niego oczywiste pytanie, to robił to z podprowadzeniem, że on to robi, ale inni dziennikarze się boją o to pytać. Zastanawiacie się pewnie co to za kwestia, którą tak odważnie poruszył Wojewódzki. Chodziło o Orlen. „Miałeś kiedykolwiek, jakiekolwiek przejawy etycznego kaca nosząc na piersi logo Orlenu obok naszego orzełka?” — zapytał Jakub Wojewódzki, a gdy Wojciech Szczęsny odpowiedział „nie”, usłyszał od gospodarza programu, że „firma Orlen, w jakimś sensie stała się symbolem opresyjnego państwa bez jakieś kontroli”, a noszenie koszulek z logo największej polskiej firmy paliwowej to dla młodego-starego celebryty „moralnie tykająca bomba i każdy o tym wie”. Ta końcówka, czyli podkreślanie, że to, co mówi Wojewódzki, to prawda objawiona, oczywista oczywistość – to też charakterystyczna cecha prowadzenia przez niego rozmów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

iv>

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję