Reklama

Polska

XI Marsz Świętości Życia przeszedł ulicami Warszawy

Mieszkańcy Warszawy przeszli w niedzielę w XI Marszu Świętości Życia, który zorganizowano pod hasłem "Człowiek miłosierny życiu zawsze wierny". W manifestacji pro-life uczestniczyli abp Henryk Hoser i prof. Bogdan Chazan, którzy podkreślili, że każde życie jest nietykalne, a udział w marszu jest aktem odwagi oraz wyrazem solidarności "z tym, co słabe i zagrożone, bezbronne i niewinne".

[ TEMATY ]

marsz

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

XI Marsz Świętości Życia poprzedziły Msze św. w archikatedrze św. Jana oraz warszawsko-praskiej katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika.

Kard. Nycz podkreślił w warszawskiej archikatedrze, że życie każdego człowieka jest wartością podstawową i nienaruszalną. – Jego obrona jest obowiązkiem wszystkich, niezależnie od światopoglądu – podkreślił kard. Nycz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Nie dlatego bronimy życia ludzkiego, bo tak nam każe Ewangelia. Nawet nie dlatego, bo tak nam każe piąte przykazanie. Bo ktoś mógłby powiedzieć: „No to chrześcijanie, brońcie sobie, skoro wam tak wiara nakazuje”. Bronimy życia, bo ono jest wartością podstawową dla wszystkich. Ono jest fundamentem godności człowieka – mówił hierarcha.

Przed rozpoczęciem Marszu, na Placu Zamkowym odbył się happening muzyczny z elementami choreografii w wykonaniu członków wspólnoty Woda Życia. Kilka utworów wykonał także chrześcijański raper Tomasz „Hiob” Karenko, który podzielił się także ze zgromadzonymi świadectwem swojego życia. Opowiadał o trudnym dzieciństwie, kryzysie małżeńskim wywołanym poronieniem dziecka przez jego żonę, wreszcie o nawróceniu i zawierzeniu Bogu.

Reklama

Na placu już godzinę przed początkiem manifestacji gromadzili się członkowie organizacji pro-life, warszawskich parafii i wspólnot katolickich oraz dzieci ze stołecznych szkół katolickich wraz z rodzicami. Dużo było młodych małżeństw z dziećmi.

Wokół placu powiewały transparenty z napisami: „Każdy z nas był zarodkiem”, „Jesteśmy za życiem”, „Chcą być kochane, nie zabijane” czy „Życie jest cudem”.

W trakcie happeningu na Placu Zamkowym trwała akcja „Pielucha dla malucha”. Każdy chętny mógł przynieść jednorazowe pieluszki, kosmetyki i mleko dla niemowląt. Dary zostaną przekazane Domowi Samotnej Matki im. Teresy Strzembosz w Chyliczkach, prowadzony przez Archidiecezję Warszawską.

Pod Kolumną Zygmunta przedstawiciele Fundacji Pro-prawo do życia zbierali podpisy pod obywatelskim projektem zakazu aborcji.

Przed godz. 13.00 głos zabrał prof. Bogdan Chazan, były dyrektor stołecznego Szpitala im. Świętej Rodziny.

„Naród, który zabija swoje dzieci, nie ma przyszłości – rozpoczął swoje wystąpienie prof. Chazan. Wyraził nadzieję, że „stan, kiedy nasz polski naród zabija zgodnie z prawem swoje dzieci, nie potrwa już długo”. – Pojawiają się szanse na to, że prawo dotyczące tej sprawy już wkrótce było zmienione – dodał.

Prof. Chazan powiedział, że przybył na manifestację, by złożyć hołd macierzyństwu, ojcostwu i rodzicielstwu, a zatem całej rodzinie, w której życie powstaje i rozwija się. Jest na marszu także dlatego, by tak jak inni upomnieć się o dzieci, którym nie pozwolono się narodzić.

Reklama

Poinformował, że liczba aborcji dokonywanych legalnie, czyli zgodnie z zapisami ustawy z 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży – wzrasta. Jego zdaniem, dzieje się tak m.in. dlatego, że wśród dyrektorów warszawskich szpitali panuje „ anty-efekt Chazana”.

- Lekarze, dyrektorzy szpitala, podobno zachowują się teraz „bardziej racjonalnie”. Wiedząc, co zrobiono ze mną, nie chcą ryzykować utratą pracy. Poddają się bez szemrania nadal wszechobowiązującemu w Polsce aborcyjnemu podejściu. A więc zwiększenie liczby aborcji w Polsce to z pewnością wynik decyzji prezydenta miasta Warszawy sprzed dwóch lat – powiedział prof. Chazan.

Nawiązał w ten sposób do swojego zwolnienia z funkcji dyrektora szpitala św. Rodziny przez prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz za to, że odmówił pacjentce przeprowadzenia aborcji.

Abp Henryk Hoser z kolei podkreślił, że każde ludzkie życie jest nietykalne i tego się musimy nauczyć. XI Marsz Świętości Życia – dodał – jest świadectwem wierności życiu oraz "solidarności z tym, co słabe i zagrożone, z tym, co bezbronne i niewinne".

– Jest również aktem odwagi, bo nie ma wierności bez poświęcenia, nie ma solidarności bez wysiłków. Wierność i solidarność kosztują. Każdy z nas musi być gotowy, by tego odpowiednią cenę zapłacić. Każdy z nas, tak jak prof. Chazan, może być narażony na kpiny, wyśmiewanie i inne konsekwencje. Ale my nie możemy zdradzić Tego, który nas powołał do życia – wyjaśnił abp Hoser.

O godz. 13.15 warszawska i warszawsko-praska część marszu ruszyły wspólnie z placu Zamkowego. Manifestacja przeszła Krakowskim Przedmieściem w kierunku bazyliki Świętego Krzyża, gdzie nastąpiło zakończenie XI Marszu Świętości Życia.

Organizatorami manifestacji były Archidiecezja Warszawska i Diecezja Warszawsko-Praska.

2016-04-24 15:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ponieważ kochamy Polskę

Podobnie jak w ponad stu polskich miastach również w Krakowie zorganizowano 26 maja Marsz dla Życia i Rodziny. Krakowianie ceniący wartości rodzinne wyruszyli z pl. Jana Matejki i przeszli przez Rynek Główny do Parku im. dr. H. Jordana, gdzie przygotowano piknik połączony z muzycznymi występami. - Jesteśmy tu, ponieważ kochamy ten kraj i w związku z tym chcemy być mocną rodziną - wyjaśniał Stanisław Kowal idący w Marszu wspólnie z żoną Marią i pięcioma synami. - Jeżeli będą mocne rodziny, to społeczeństwo i kraj też będą mocne. Z kolei prof. Franciszek Adamski przekonywał: - Ten marsz jest dzisiaj potrzebny. Jak wiadomo, dzieją się rzeczy niegodziwe, jeśli chodzi o małżeństwo i rodzinę. Dlatego należy protestować przeciwko barbarzyńskim działaniom, które przewracają do góry nogami porządek społeczno-moralny, i równocześnie pochwalić te propagujące szacunek dla rodziny jako podstawy naszej kultury oraz polskiej racji stanu. Najbardziej cieszy to, że wśród uczestników Marszu widzimy kobiety w stanie błogosławionym i mamy z małymi dziećmi. Właśnie te małe dzieci to przyszłość dla każdego społeczeństwa, również dla naszej ojczyzny!
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: Departament Środowiska chce usunąć symboliczny krzyż pod pretekstem ekologicznym

2025-03-13 21:34

[ TEMATY ]

Hiszpania

Adobe Stock

Peña de la Cruz

Peña de la Cruz

Departament Środowiska poinformował o usunięciu dużego żelbetowego krzyża znajdującego się w Peña de la Cruz, znanym punkcie widokowym w gminie Bezas (Teruel) - informuje serwis infovaticana.com.

Według władz decyzja o usunięciu krzyża została podyktowana kwestiami bezpieczeństwa, gdyż konstrukcja pełni funkcję naturalnego piorunochronu ze względu na materiał, z którego została wykonana, oraz wysokość, co stwarza zagrożenie zarówno dla środowiska, jak i dla turystów. Powołują się one na to, że we wrześniu 2024 r. w krzyż uderzył piorun, w wyniku czego jego część odłupała się, a odłamki spadły w pobliżu strażnika leśnego, który przebywał w pobliskiej wieży strażniczej.
CZYTAJ DALEJ

Abp. Adrian Galbas wręczył krzyże misyjne pallotyńskim wolontariuszom

2025-03-16 18:31

[ TEMATY ]

misje

krzyż

wolontariat

pallotyni

wolontariusze

Episkopat News

Krzyż to nie jest gadżet. Ten krzyż czasami będzie Was bolał - mówił abp. Adrian Galbas do wolontariuszy Pallotyńskiej Fundacji Misyjnej Salvatti.pl oraz Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie, podczas uroczystości wręczania krzyży misyjnych. Uroczysta Msza Święta pod przewodnictwem metropolity warszawskiego, w licznym gronie księży pallotynów oraz w asyście ks. Leszka Kryży, dyrektora Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie, odbyła się w pallotyńskim kościele, w Parafii pw. Św. Wincentego Pallottiego w Warszawie.

Po ukończeniu półrocznego kursu wolontariackiego krzyże misyjne przyjęły 22 osoby z różnych zakątków Polski, a także rekrutujący się z pallotyńskiej parafii polonijnej w Szkocji. Wśród nich są nauczyciele, lekarze, muzyk, architektka wnętrz, politolog, instrktor jazdy, studenci i maturzyści. Wolontariusze wyjadą, by pomagać na placówkach misyjnych w Indiach, Kazachstanie, Tanzanii, Etiopii, Wenezueli, Kolumbii, na Kubie oraz Wybrzeżu Kości Słoniowej. Będą pomagać ubogim w ośrodkach dożywiania i szpitalach, prowadzić zajęcia edukacyjne dla dzieci, a także przygotowywać dokumentację fotograficzną i filmową nt. misji.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję