„Solidarność to nadzieja, że możemy iść razem i że w trudzie naszej codziennej pracy powinniśmy się nawzajem wspierać” – mówił w niedzielę w Inowrocławiu abp Wojciech Polak. Prymas Polski przewodniczył Mszy św. z okazji 35-lecia rolniczej Solidarności i 32. rocznicy śmierci jej współtwórcy, Piotra Bartoszcze. Został on zamordowany, prawdopodobnie przez funkcjonariuszy SB.
Solidarność – to znaczy: jeden i drugi to brzemię niesione razem, we wspólnocie – przypomniał słowa św. Jana Pawła II metropolita gnieźnieński dodając, że to również świadomość, że łączy nas wspólny los i wspólna troska o ojczysty dom.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
To także wielki ruch społeczny, który zapisał piękną kartę naszej wspólnej historii.
Tak, jak w ubiegłym roku dziękowaliśmy za Solidarność w trzydziestą piątą rocznicę Porozumień Gdańskich, tak dziś pragniemy dziękować Bogu za rolniczą Solidarność, tak przecież związaną swymi początkami właśnie z naszą Kujawską Ziemią. Dziękujemy za ludzi, którzy pomni na słowa papieża Polaka, z solidarności uczynili swoisty oręż zmagania o człowieka i o Polskę, odważnie upominając się o szacunek dla niego, o jego godność, o godność ludzkiej pracy, a w tym wypadku o godność pracy człowieka na roli – podkreślił metropolita gnieźnieński.
Reklama
Wskazał także na szersze rozumienie pojęcia solidarność, zastanawiając się czy słowo to – jak zauważył w swojej adhortacji apostolskiej o głoszeniu Ewangelii papież Franciszek – nieco się nie zużyło i czy zawsze jest właściwie interpretowane. Wątpliwości – tłumaczył – dotyczą przede wszystkim utożsamiania tej postawy z pojedynczymi i sporadycznymi gestami hojności, które istoty solidarności przecież nie wyczerpują.
Jesteśmy solidarni w takiej czy innej sprawie, z tymi czy innymi ludźmi. Jesteśmy solidarni w imię takich czy innych interesów, zwłaszcza tych, które dają i nam poczucie, że mamy w nich – nawet słusznie – swój własny udział. Solidarność nie polega jednak tylko na obronie własnych interesów. Nie może być upominaniem się jedynie o swoje – podkreślił metropolita gnieźnieński wskazując dalej za papieżem Franciszkiem, że „solidarność wymaga formowania nowej mentalności, kierującej się nade wszystko pojęciami wspólnoty, dobra wspólnego i odpowiedzialności, prymatu życia wszystkich wobec przywłaszczania dóbr tylko przez niektórych”.
Trzeba nam wciąż przypominać sobie tę papieską przestrogę, że jeśli kierujemy się duchem solidarności nie wolno nam iść jeden przeciw drugiemu, jedni przeciw drugim. Czyż czasami i my nie zatraciliśmy już gdzieś właśnie takiego poczucia solidarności, będącej jednocześnie jakąś fundamentalną świadomością życia we wspólnym domu i solidarnej troski o ten wspólny dom? Solidarni, to przecież brzemię niesione razem, we wspólnocie (…) i nigdy brzemię dźwigane przez człowieka samotnie. Bez pomocy drugich (…) Solidarni – a więc zdolni do szukania porozumienia. Solidarni to znaczy będący z innymi i dla drugich – wskazał Prymas Polski.
Msza św. sprawowana była w inowrocławskim kościele pw. Ducha Świętego z udziałem pocztów sztandarowych, działaczy społecznych, duchownych i parafian. Podczas Eucharystii modlono się m.in. w intencji śp. Piotra Bartoszcze współtwórcy NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność Chłopska”. Był on jednym z sygnatariuszy porozumień bydgoskich podpisanych w kwietniu 1981 roku z ówczesnymi władzami, w wyniku których zarejestrowany został NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”. W stanie wojennym był internowany wraz ze swoim bratem Romanem. Po zwolnieniu kontynuował działalność opozycyjną. 7 lutego 1984 roku został zamordowany, prawdopodobnie przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Jego ciało ze śladami bicia i duszenia odnaleziono dwa dni później w studzience melioracyjnej. W ubiegłym roku we wsi Radłówek k. Inowrocławia, na miejscu tragicznej śmierci odsłonięto upamiętniający go obelisk.