...O myśli! W twojej głębi jest hydra pamiątek...
(A. Mickiewicz, Cisza morska)
Podobno wynaleziono tabletkę, która zatrzyma lub znacznie opóźni proces pogarszania się pamięci w wyniku starzenia się organizmu człowieka. Naukowcy po wieloletnich doświadczeniach rozszyfrowali
molekularne mechanizmy pamięci. W farmaceutycznych firmach rozpoczął się pasjonujący wyścig o to, kto pierwszy wyprodukuje aspirynę dla mózgu. Lekarstwo poprawiające pamięć ludzi,
„mała czerwona tabletka”, znajdzie się w aptekach być może za pięć lat.
Dla mnie rolę odświeżaczy pamięci pełnią nie tylko kartki papieru, zdjęcia, nagrane taśmy magnetofonowe czy wideo. Podczas wakacyjnych porządków, związanych z malowaniem mieszkania, byłem
zmuszony dokonać selekcji licznych przedmiotów i rzeczy nie tylko w mieszkaniu, ale także w piwnicy. Zabawki dzieci, przedmioty, które ułatwiały lub uprzyjemniały życie,
pozbawione swoje użytecznej funkcji leżą w mrocznej i nieco wilgotnej piwnicy. Zużyte bądź niepotrzebne czekają na powrót do swojej roli w codziennym życiu lub na przeniesienie
do śmietnika. Tam albo wypatrzy je oko włóczęgi czy bezdomnego penetrującego śmietnik, albo śmieciarka zabierze je na miejskie wysypisko. Pozostały na nich ślady życia rodzinnego, wywoływały wesoły błysk
w oku syna czy uśmiech córki. Ożywiały pamięć o różnych momentach rodzinnego życia. Niektóre - jeszcze estetyczne - trafią do innych dzieci, jeśli się im spodobają. Pozostałe
już są niepotrzebne. Dzieci dorastają, zmieniają zabawki i zainteresowania.
Nie lubię wyrzucać gazet i czasopism. Znoszę je do piwnicy, by później odnaleźć w nich jakiś tekst czy zdjęcie w celu ożywienia myśli, potwierdzenia jakiejś informacji.
Czasopisma mają szansę na pozostanie w moich zbiorach. Gazety zostaną przekazane do skupu makulatury. Może powrócą zadrukowane nowymi słowami. Taka jest kolej rzeczy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu