Reklama

Lato z Caritas

Już po raz czternasty Caritas Archidiecezji Łódzkiej zorganizowała letni wypoczynek dla dzieci. Jak powiedział ks. Jacek Ambroszczyk, dyrektor Caritas Archidiecezji Łódzkiej, w tym roku w ośrodkach kolonijnych w Drzewocinach, Rochnie i Kolumnie wakacje spędzało ponad 1200 dzieci. Na koloniach przebywały dzieci nie tylko z Łodzi i okolic, ale także dzieci zza wschodniej granicy: Białorusi, Ukrainy i Litwy.

Niedziela łódzka 36/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ośrodku kolonijnym w Kolumnie zorganizowano pięć turnusów. Na każdym z nich wypoczywało ponad 90 dzieci. Odwiedziliśmy czwarty turnus, gdzie kierownikiem była Elżbieta Marcinkiewicz. Pod opieką 9 wychowawców realizowano tam program integracyjny „Ja i Ty”. „Chcemy, aby dzieci odkryły bogactwo swojego własnego wnętrza, swoje talenty. Pomagają im w tym wychowawcy. Każdego dnia jest inny temat, który staramy się realizować” - powiedziała Elżbieta Marcinkiewicz. Na koloniach ważny był nie tylko wypoczynek fizyczny, ale także duchowy. Koloniści dzień rozpoczynali modlitwą, która była połączona ze śpiewem. Codziennie brali udział w wielu grach i zabawach przygotowanych przez wychowawców. Organizowane były również ogniska i dyskoteki, ponieważ celem kolonii był wypoczynek dzieci w radosnej i przyjemnej atmosferze.
Karolinie z grupy „Papużki” najbardziej podobały się podchody, zajęcia korekcyjne i dyskoteki. Monika z grupy „Śmiechotki Chichotki” najchętniej brała udział w zabawach organizowanych na boisku. Adamowi z najstarszej grupy chłopców najbardziej podobała się olimpiada, w której jego grupa zajęła I miejsce i pobiła kilka rekordów.
Niedziela to dzień, w którym rodzice najliczniej odwiedzają swoje pociechy. Dlatego właśnie tego dnia kadra kolonijna postanowiła zorganizować festyn „Mamo, Tato - baw się ze mną!”. Warunkiem udziału w nim była obecność mamy, taty lub osoby dorosłej. Tatusiowie rozegrali mecz piłki nożnej z chłopcami, a mamy zagrały w dwa ognie z dziewczynkami. Niestety, ku rozpaczy dzieci, dorośli zbyt poważnie potraktowali swój udział w rozgrywkach, rozgramiając kolonistów w meczach. Tego dnia odbyły się również zawody rodzinne na przygotowanych 9 stanowiskach, na których rodzice i dzieci wykonywali różnego rodzaju zadania, np.: gra w kręgle, karmienie rodzica jogurtem z zawiązanymi oczami, skok z miejsca. Na ostatnim punkcie - „mecie” było stanowisko z losami, gdzie każdy los wygrywał.
Na czwartym turnusie kolonistów odwiedzili niespodziewani goście - nowożeńcy Małgorzata i Patryk Krygierowie. Przywieźli oni cukierki, batoniki, czekolady, lizaki, bombonierki. Słodycze te otrzymali na ślubie, który odbył się w kościele pw. św. Franciszka z Asyżu. Tradycyjnie, składając życzenia nowożeńcom, wręczamy kwiaty. Małgorzata i Patryk zaproponowali swoim gościom, aby zamiast kwiatów obdarowali ich słodyczami. Słodkie podarunki przekazali uczestnikom kolonii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Starogard Gdański: Skandal! Sędzia skazał matkę za to, że ostrzegła przed aborterem

2025-02-18 07:39

[ TEMATY ]

sąd

aborcja

Fundacja Życie i Rodzina

Pani Weronika z dzieckiem

Pani Weronika z dzieckiem

Skandal w Sądzie! Sędzia Wojciech Jankowski ze Starogardu Gdańskiego skazał matkę, która odmówiła aborcji na swoim synku i ostrzegła inne kobiety przed aborterem. Pani Weronika, mama trojga dzieci, została skazana na 4 miesiące prac społecznych. Ma też zapłacić 1812 złotych kosztów sądowych dla oskarżyciela ginekologa Piotra A. Dodatkowo ma zamieścić przeprosiny w mediach. Wyrok jest nieprawomocny.

Sprawa toczyła się przez ponad 2 lata. Zaczęła po tym, jak Pani Weronika odpowiedziała w Internecie na pytanie jednej z kobiet w ciąży. Pytanie było o lekarza do prowadzenia trudnej ciąży w Starogardzie Gdańskim, ktoś zasugerował właśnie Piotra A. W odpowiedzi Weronika odradziła i przytoczyła historię swojego synka. Kilka lat wcześniej A. zdiagnozował u chłopca zespół Downa i nachalnie proponował aborcję. Morderstwo na dziecku miałoby się odbyć w gabinecie A., co samo w sobie byłoby złamaniem prawa – wykonywanie aborcji poza szpitalem jest karalne. Weronika odmówiła. Dziecko urodziło się bez wady genetycznej, choć stres z okresu ciąży miał złe skutki i pewne problemy zdrowotne ciągną się u dziecka do dziś.
CZYTAJ DALEJ

Abp Tadeusz Wojda: śmierć ks. Grzegorza nie może w ludziach wierzących budzić nienawiści

2025-02-20 22:03

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Kłobuck

parafia NMP Fatimskiej

śp. ks. Grzegorz Dymek

Maciej Orman/Niedziela

Śp. ks. Grzegorz Dymek

Śp. ks. Grzegorz Dymek

Rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe śp. ks. Grzegorza Dymka, proboszcza parafii i budowniczego kościoła Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej w Kłobucku, który został zamordowany tydzień temu.

20 lutego Mszy św. żałobnej w intencji kapłana przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. Na rozpoczęcie Eucharystii odczytał list, który na jego ręce przesłał abp Tadeusz Wojda, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski:
CZYTAJ DALEJ

Czy wierzysz w Syna Człowieczego?

2025-02-22 16:44

Marzena Cyfert

Spotkanie synodalne dekanatu Wrocław-Katedra

Spotkanie synodalne dekanatu Wrocław-Katedra

Spotkanie synodalne dekanatu Wrocław-Katedra odbyło się w archikatedrze św. Jana Chrzciciela. Rozpoczęło się od wspólnej modlitwy, konferencji i adoracji Najświętszego Sakramentu.

O nawracaniu i poznaniu Jezusa, na podstawie fragmentu Ewangelii o uzdrowieniu niewidomego od urodzenia, mówił w konferencji ks. Paweł Cembrowicz, proboszcz parafii katedralnej. Na początku nawiązał do postaci Andre Frossarda. Przypomniał pewne zdarzenie, gdy przyjaciel Frossarda zostawił go przed kościołem a sam wszedł do środka mówiąc, iż ma do załatwienia pewną sprawę. Frossardowi wydawało się, że dość długo czekał na przyjaciela, więc postanowił za nim wejść do budynku. Tam doznał objawienia, pod wpływem którego się nawrócił. Tak później pisał o tym w książce pt. „Bóg i ludzkie pytania”: „Wszedłem do kaplicy jako ateista, a w kilka minut później wyszedłem z niej jako chrześcijanin i byłem świadkiem mojego własnego nawrócenia, pełen zdumienia, które ciągle trwa....” W kościele w tym czasie odbywała się bowiem adoracja Najświętszego Sakramentu. Światło bijące z monstrancji sprawiło, że Frossard upadł na kolana i doznał takiego doświadczenia Pana Jezusa, że wystarczyło mu to na całe życie. Nie od razu jednak opowiedział światu o swoim mistycznym doświadczeniu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję