Reklama

Jasna Góra

Msza św. w intencji „Niedzieli” na Jasnej Górze

[ TEMATY ]

Msza św.

Mariusz Książek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Stajemy przy krzyżu Chrystusa z Maryją, by nigdy nie upaść” - mówił w homilii ks. Mariusz Frukacz, redaktor Tygodnika Katolickiego „Niedziela” i dyrektor Referatu Środków Społecznego Przekazu archidiecezji częstochowskiej, który 7 listopada w Kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze przewodniczył Mszy św. w intencji Tygodnika Katolickiego „Niedziela”, pracowników, redaktorów i dzieł tygodnika oraz w intencji Krucjaty Wyzwolenia Człowieka.

Mszę św. koncelebrowali m.in. o. Jerzy Tomziński, o. Mieczysław Polak, ks. Robert Grohs.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na Mszy św. zgromadzili się pracownicy „Niedzieli” na czele z Lidią Dudkiewicz, redaktor naczelną Tygodnika oraz członkowie Krucjaty Wyzwolenia Człowieka.

W homilii ks. Frukacz przypomniał słowa św. Jana Pawła II z jego notatek osobistych „Jestem bardzo w rękach Bożych”, że „w cierpieniu musimy stać przy krzyżu, nigdy nie upadać i zachować w sobie „Magnificat”.

„Historia tygodnika katolickiego „Niedziela”, to były i są dzieje trwania przy krzyżu z Maryją. Kiedy władze komunistyczne zamknęły „Niedzielę” ona nie upadła, bo byli ludzie m. in. z duszpasterstwa akademickiego „Piwnica”, był bp Stefan Bareła, którzy walczyli o powrót „Niedzieli”. Jak dużo cierpienia i krzyża doświadczyła „Niedziela” po 1989 r., za wierne trwanie przy prawdzie. Jednak nie upadła, zachowała w sobie „Magnificat”, dziękczynienie Bogu” - kontynuował ks. Frukacz.

Redaktor „Niedzieli” przypomniał, że „o dziejach naszych krzyży mogą powiedzieć ściany kaplicy Matki Bożej, jasnogórskie konfesjonały”- Przychodzimy tutaj, aby przyłożyć nasze ucho do Niepokalanego Serca Maryi i usłyszeć o dziejach ludzkich serc i sumień - dodał redaktor „Niedzieli”.

Ks. Frukacz przypomniał również słowa bp. Stefana Bareły, który otwierając Synod diecezji częstochowskiej w 1976 r., który powiedział, że „Chrystus jest światłem a Maryja wzorem” - Dla nas dzisiaj Chrystus jest światłem a Maryja wzorem. Chcemy chodzić w świetle Chrystusa, mieć osobiste doświadczenie Chrystusa, bo z tego doświadczenia rodzi się świadectwo - mówił ks. Frukacz i dodał za św. Janem Pawłem II, że „kiedy przychodzą trudne sprawy, to trzeba niekiedy porzucić ludzki wymiar tych spraw, bo odkryć ich Boży wymiar”.

Reklama

Po Mszy św. redaktorzy „Niedzieli” spotkali się z o. Jerzym Tomzińskim, legendą Jasnej Góry.

W każdą pierwszą sobotę miesiąca w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze o godz. 7.30 odprawiana jest Msza św. w intencji Tygodnika Katolickiego „Niedziela”, pracowników, redaktorów i dzieł tygodnika. Jest to szczególny dar Jasnej Góry dla „Niedzieli” w drodze ku 90. rocznicy powstania Tygodnika, która obchodzona będzie w 2016 r.

2015-11-07 09:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: Msza w intencji himalaisty Tomasza Mackiewicza

[ TEMATY ]

Warszawa

Msza św.

Tomasz Mackiewicz

www.facebook.com/czapkins

W Środę Popielcową 14 lutego w kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu odprawiono Mszę św. w intencji zaginionego w Himalajach Tomasza Mackiewicza oraz o Boże błogosławieństwo i potrzebne łaski dla jego dzieci. Liturgii przewodniczył ks. kanonik Czesław Banaszkiewicz, a koncelebrowali ją wraz z nim dwaj kapłani i chaldejski biskup Rabban al-Qas z irackiego Kurdystanu.

"Msza święta jest odprawiana w szczególnej, wyjątkowej intencji himalaisty, który zaginął w górach. Nie dotarł do swojego celu albo już go osiągnął: w intencji pana Tomka Mackiewicza, jego dzieci, rodziny, o Boże błogosławieństwo" – powiedział we wprowadzeniu do Najświętszej Ofiary ks. Banaszkiewicz.

CZYTAJ DALEJ

"A nie mówiłem" czyli Trump

2024-06-28 14:53

[ TEMATY ]

felieton

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Kilka tygodni temu na okładce jednego z tygodników politycznych ukazało się duże zdjęcie Donalda Trumpa i mniejsze moje wraz z zajawką wywiadu, którego główna teza była bardzo prosta: polska prawice powinna postawić na byłego prezydenta, bo ma on bowiem wielkie szanse wygrać listopadowy wyścig do Białego Domu!

Mówiłem to w czasie, gdy urzędujący premier mojego kraju, a także dwóch wicepremierów atakowało Donalda J. Trumpa. Uznałem to wówczas publicznie za karygodne. Mogę sobie bowiem wyobrazić sytuację, w której obóz rządowy „gra” na Bidena, utrzymuje z jego formacją dobre relacje (ale nie tylko na zdjęciach!) – i w cichym porozumieniu z prawicową opozycją w Polsce zostawia nam kontakty z Republikanami. Jednak atakowanie bardzo poważnego kandydata na prezydenta i prawdopodobnej Głowy Państwa – i to najbardziej znaczącego państwa na świecie! – uważałem za polityczne szaleństwo. Podkreślałem, że trzeba nie znać Trumpa, żeby coś takiego robić. Oto bowiem każdy polityk ma własną ambicję – bo inaczej nie mógłby być politykiem, jednak Trump ma niesłychanie rozbudowane ego, które każe mu – nie oceniam, stwierdzam fakt – zapamiętywać personalne ataki na niego i na tej podstawie określać stosunek do takich osób. Tymczasem większość polityków jest bardzo pragmatyczna, ma grubą skórę i potrafi "nie chcieć pamiętać", przejść do porządku dziennego, a nawet podejmować współpracę dzisiaj z tymi, którzy wczoraj danego polityka atakowali. Wiem, co mówię – bo wiem to po sobie. Trump przy wszystkich swoich wielu zaletach, jest jednak strasznym egotykiem i zamiast grubej skóry, mówiąc metaforycznie, zapisuje wszystkie ataki na niego na skórze wołu.

CZYTAJ DALEJ

Instrukcja obsługi polityki

2024-06-29 07:03

[ TEMATY ]

polityka

felieton

Samuel Pereira

CPK

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polityka rządzi się swoimi prawami. Dwa z nich są fundamentalne: po pierwsze, konieczne jest posiadanie jasno wytyczonych celów, które pozwalają na skuteczne działania; po drugie, niezbędne jest klarowne komunikowanie tych celów wyborcom, aby przekonać ich do poparcia. Te dwie zasady są ze sobą nierozerwalnie związane, ponieważ bez poparcia obywateli polityk nie ma narzędzi do realizacji swoich założeń. W teorii cele deklarowane i realizowane powinny być zbieżne, co jest uczciwe wobec wyborców, którzy głosując na jabłka, oczekują jabłek, a nie gruszek. Niestety, w praktyce nie zawsze jest tak idealnie. Oprócz problemu niespełnionych obietnic, mamy do czynienia z wyborczymi oszustwami, kiedy polityk obiecuje jedno, a realizuje coś przeciwnego.

Przykłady takich sytuacji mieliśmy w polskiej historii kilka: obietnica niepodwyższania podatków, które później zostały zwiększone (pierwszy rząd PO-PSL), czy deklaracja, że wiek emerytalny nie zostanie podwyższony (Bronisław Komorowski w kampanii w 2010 r.), co jednak stało się dwa lata później, po wyborach prezydenckich i parlamentarnych. W ostatniej kampanii parlamentarnej padło wiele obietnic, na przykład "100 konkretów na 100 dni", jednakże większość z nich pozostała niespełniona, mimo iż minęło dwa razy więcej czasu. Najbardziej uderza nie tyle niespełnienie obietnicy obniżki cen energii, żywności i benzyny, co ich wzrost. To jest przykład nie tylko braku działania, ale działania wprost przeciwnego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję