Reklama

Franciszek

Kościół waldensów odrzuca prośbę o przebaczenie ze strony papieża Franciszka

Synod Ewangelickiego Kościoła Waldensów oświadczył, że nie może "zastąpić tych swoich wiernych, którzy zapłacili krwią bądź innymi cierpieniami za świadectwo wiary ewangelicznej i nie mamy mocy przebaczenia w ich imieniu".

[ TEMATY ]

Kościół

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"W waszej prośbie o przebaczenie - zwraca się synod Kościoła waldensów w liście wystosowanym dziś, 25 sierpnia do papieża - odczytujemy jasno wyrażoną wolę otworzenia nowego rozdziału w historii relacji z naszym Kościołem. Nasze Kościoły są gotowe aby rozpocząć pisanie na nowo tej historii, ale jednak ta nowa sytuacja nie pozwala nam na zastąpienie tych, którzy zapłacili swą krwią bądź innymi cierpieniami za świadectwo swej ewangelicznej wiary i nie mamy mocy przebaczenia w ich imieniu".

Papież Franciszek odwiedził niewielką świątynię waldensów podczas swej wizyty w Turynie 22 czerwca br. i tam poprosił ich o przebaczenie krzywd, jakich doznali ze strony Kościoła rzymskiego. "Ze strony Kościoła katolickiego proszę was o przebaczenie postaw i zachowań niechrześcijańskich, a nawet nieludzkich, jakie w dziejach zajmowaliśmy wobec was. W imię Pana Jezusa Chrystusa, przebaczcie nam!" - powiedział wówczas Franciszek do wiernych tegoż Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Warto dodać, że Franciszek jest pierwszym w dziejach papieżem, który przekroczył próg świątyni waldensów. Ewangelicki Kościół Waldensów jest najstarszym Kościołem reformowanym na świecie, powstałym 400 lat przed reformacją zainicjowaną przez Marcina Lutra. Waldensi rozpoczęli działalność w XII w. Podążając za swoim założycielem Piotrem Waldo, bogaczem, który rozdał cały swój majątek, wzywali do ubóstwa, krytykując wyższe duchowieństwo za zbytek. Odrzucali oni autorytet papieża i żądali reform w kościele.

W 1184 r. papież Lucjusz III obłożył ich ekskomuniką. Ci, którzy pozostali przy swojej nauce, cierpieli prześladowania i za swoje poglądy skazywani byli przez Inkwizycję. Wielu z nich przez kolejne lata dołączało się do innych ruchów reformatorskich, część zaś schroniła się w XV w. w Alpach.

Dziś najwięcej waldensów zamieszkuje rejony alpejskich dolin Piemontu, tereny Lombardii i Wenecji. Spotkać też ich można w Ligurii, Toskanii, Rzymie oraz na Sycylii i w Kalabrii. Pod względem liczebności Kościół Waldensów jest drugą wspólnotą protestancką we Włoszech i liczy 30 tys. wiernych.

2015-08-25 20:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święci jak lekarstwo

Niedziela sosnowiecka 7/2020, str. V

[ TEMATY ]

Kościół

kult

świety

Marian Bałaban

Kościół na Dorotce z lotu ptaka

Kościół na Dorotce z lotu ptaka

Kościół od wieków przyzywał orędownictwa świętych w wielu sprawach. Za ich przyczyną można było wyprosić potrzebne łaski i opiekę w wielu zawodach, chorobach i potrzebach.

Muzykujący winni prosić o wstawiennictwo św. Cecylię. Gdy śpiew przeciąży struny głosowe, warto zwrócić się o pomoc do św. Błażeja. Zakochanym polecany jest św. Walenty, a św. Dorota przywoływana jest przez ogrodników.
CZYTAJ DALEJ

Muniek Staszczyk: Modlę się każdego dnia i dziękuję Bogu za to, że mnie nie opuścił

2024-12-17 12:16

Niedziela Ogólnopolska 51/2024, str. 43-45

[ TEMATY ]

wywiad

muzyka

Muniek Staszczyk

T.Love

Marta Wojtal

Muniek Staszczyk

Muniek Staszczyk

Z „miasta Świętej Wieży” pochodzi Muniek Staszczyk, założyciel i lider zespołu T.Love. Na naszych łamach opowiada o swojej wierze, zwątpieniach, trudnych relacjach z Bogiem, który nigdy o nim nie zapomniał.

Aneta Nawrot: Częstochowa, aleja Pokoju, dzielnica robotnicza. Blokowiska z podwórkami i trzepakami... W jednym z takich bloków Pan mieszkał... Muniek Staszczyk: Moja rodzina nie odbiegała od tradycyjnych rodzin. Dzieci miały szacunek do rodziców, nauczycieli, starszych osób. Wpajano nam wartości i mówiono, „co dobre, a co złe”.
CZYTAJ DALEJ

Policja tłumaczy się z najazdu na klasztor w poszukiwaniu Romanowskiego

2024-12-27 07:17

[ TEMATY ]

policja

Marcin Romanowski

Adobe Stock

Tak policja próbuje się wytłumaczyć z haniebnej akcji swoistego nalotu na lubelski klasztor ojców dominikanów! „Policjanci realizowali czynności na polecenie prokuratury. Przebiegały one z poszanowaniem wyjątkowego charakteru miejsca” – zapewniła w rozmowie z Onetem insp. Katarzyna Nowak z Komendy Głównej Policji. Takiej wersji zaprzecza list prowincjała polskich dominikanów.

Sceny jak z filmu akcji rozegrały się 19 grudnia w klasztorze dominikanów w Lublinie. Uzbrojeni policjanci w kominiarkach, wspomagani przez drony wkroczyli do zakonu w poszukiwaniu… posła Marcina Romanowskiego – opisywało w mediach społecznościowych Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję