Reklama

Morawsko - niepospolita miejscowość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prostota obrazu i bogactwo faktografii. Tak można najkrócej scharakteryzować opublikowaną niedawno monografię wsi Morawsko w powiecie jarosławskim, autorstwa Adama Serdecznego. Autor jest działaczem Regionalnego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych w Jarosławiu. Publikacja zachwyca lekkością języka i wiernością faktów, które od czasów starożytnych do końca XX w. współtworzyły krajobraz społeczny, przyrodniczy i cywilizacyjny Morawska.
Autor nosił w sobie pomysł napisania tego obszernego opracowania od dłuższego czasu. Jego konsekwencja, upór w działaniu oraz uczuciowe związki z tą podjarosławską miejscowością sprawiły, że wydawnictwo stało się faktem. Morawsko będzie święcić 600-lecie swojego istnienia. Nie sposób w krótkiej charakterystyce oddać szczegółowo naukowy i historyczny walor książki. Zarówno aspekty merytoryczne, jak i bogactwo znakomitych zdjęć autorstwa znanego jarosławskiego fotografika Czesława Dziadusia stanowią o wyjątkowości pracy zatytułowanej Morawsko od czasów starożytnych do końca XX wieku.
Należy zaznaczyć, że Autor podjął próbę realizacji przedsięwzięcia w sposób wysoce profesjonalny. Odwiedzał muzea, archiwa i inne instytucje w celu dotarcia do bardzo istotnych materiałów źródłowych. Wypada wspomnieć o odwiedzinach w Archiwum Parlamentarnym Biblioteki Wiedeńskiej, Biblioteki Uniwersytetu Jagiellońskiego, Biblioteki Czartoryskich, Biblioteki na Wawelu, Biblioteki Muzeum w Jarosławiu, Lwowskiej Naukowej Biblioteki im. Stefanika. Wiele dokumentów uzyskał Adam Serdeczny korzystając ze zbiorów Archiwum Biskupstwa Greckokatolickiego w Przemyślu, Archiwum Historycznego we Lwowie, Archiwum Państwowego w Przemyślu, Muzeum Archeologii w Krakowie, Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej itp.
Podstawą opracowania tego niezwykłego materiału była lektura kilkudziesięciu opracowań z zakresu historii, archeologii, socjologii, etnografii.
We wstępie Autor monografii pisze: "Chciałbym utrwalić pamięć o tych, którzy rozsławiają imię Morawska w Polsce i na świecie". Nieczęsto zdarza się tak szczera atencja dla lokalnej "małej Ojczyzny". W Morawsku Autor się urodził, tu spędził część swojego aktywnego życia i nadal łączą go z tą ziemią więzi serdeczne.
Śmiało można stwierdzić, że praca pod względem struktury formalnej i merytorycznej ma charakter modelowy. Wypada życzyć sobie, aby tym torem i z taką pieczołowitością potraktowano bogactwo przeszłości i teraźniejszości wielu innych miejscowości naszej archidiecezji i całego Podkarpacia. Poszczególne rozdziały monografii traktują odpowiednio o czasach starożytnych, okresie średniowiecza, o opiece duszpasterskiej nad Morawskiem, aktywności zawodowej morawszczan, rozwoju ruchu ludowego na tym terenie oraz o kulturze i obrzędowości ludowej w XIX i XX w.
Tę pozycję rekomendujemy nie tylko mieszkańcom Morawska, z których część zapoznała się z pracą Adama Serdecznego. Z dziennikarskiego obowiązku warto odnotować, że przeszłość Morawska i okolic sięga czasów starożytności. Badania archeologiczne wskazują na ślady osadnictwa plemiennego już w epoce kamienia łupanego. Odkryty w przeszłości, opracowany i opisany kurhan ceramiki sznurowej sprzed 2,5 tysiąca lat p.n.e. pozwala wysunąć tezę o ciągłości osadnictwa z poprzedniego okresu.
Naszym Czytelnikom pragniemy zwrócić szczególną uwagę na rozdział traktujący o opiece duszpasterskiej nad Morawskiem. Adam Serdeczny zauważa, że wśród dziedziców Morawska i pobliskich Łowiec w sposób szczególny w dzieje tego terenu wpisali się Marcisz z Wojciechowa i jego bratanek - Jan z Morawska - Dzierzykraj. Na kartach tego rozdziału pojawia się wiele znakomitych nazwisk, a między innymi Elżbiety z Łowieckich Cebrowskiej, Pawła Łowieckiego, Spytka Jarosławskiego, Plebana Jarosławskiego - Michała, Jakuba z Morawska i Jakuba z Cieszacina Małego.
Pierwsza wzmianka o parafii jarosławskiej pochodzi z 1323 r. W miejscowości tej znajdował się podówczas drewniany kościół św. Mikołaja. Obecnie jest to teren byłego Opactwa Benedyktynek. Samo Morawsko powstało w 1330 r. i uchodziło za przysiółek Łowiec, co wskazuje na przynależność Morawska do parafii łowieckiej. A. Serdeczny pisze, że Morawsko było własnością Klasztoru Sióstr Benedyktynek w Jarosławiu. Znajdowało się kolejno w różnych rękach. W późniejszych latach Morawsko należało do parafii w Chłopicach. W tej miejscowości znajduje się zbudowany w 1684 r. przez królową Marysieńkę kościół. Proboszczowie parafii, do których kolejno należało Morawsko zasłynęli z wielu inicjatyw formacyjnych i społecznych. To z ich inicjatywy szkolono członków rad parafialnych, wybudowano dom Związku Katolicko-Społecznego, wspierano utworzenie kółka rolniczego Morawsko oraz prowadzono katechezę w prywatnych domach. Założono też spółkę oszczędnościowo-pożyczkową.
Charakteryzując pracę monograficzną Adama Serdecznego należy również zwrócić uwagę na tę jej część, która traktuje o kulturze i obrzędowości ludowej w minionych dwóch wiekach. Dotyczy to zarówno obchodów świąt kościelnych, jak i świeckich celebracji. Opracowanie potwierdza bardzo żywe zwyczaje kolędnicze. Autor pracy przytacza scenariusz jednego z takich zwyczajów.
Morawsko. Urocza miejscowość na Jarosławszczyźnie. Dzięki talentowi, wiedzy i pracowitości Adama Serdecznego doczekało się ze wszech miar oryginalnego opracowania. Jest w nim miejsce na ważne fakty historyczne sięgające czasów starożytnych oraz zdarzenia, które tworzyły wizerunek tej "małej Ojczyzny" w czasach nowożytnych. To z Morawska wywodzą się znakomitości świata nauki, kultury i sportu. Wszystkie one wpływały na zbiorowe życie umysłowe Morawska, ziemi jarosławskiej, zasłynęły także w całej Polsce oraz w Galicji. Najznamienitszą postacią pochodzącą z Morawska był Robert Cena. Urodził się w roku wybuchu powstania styczniowego, a zmarł w grudniu 1945 r. Zasłynął jako polityczny działacz ruchu chłopskiego, oddany ideałom propagowanym przez ks. Stojałowskiego. Robert Cena organizował i prowadził wiele wystąpień, wieców i poufnych zgromadzeń. W całości utożsamiał się z sytuacją społeczną i ekonomiczną ludu chłopskiego. Zasłynął także jako publicysta, działacz samorządowy, a nade wszystko poseł do Parlamentu Wiedeńskiego.
Adam Serdeczny przytacza o wiele więcej nazwisk zasłużonych morawszczan. Jego książka zawiera reprodukcje niektórych dokumentów oraz fotografie oddanych tej ziemi i sprawom Polski ludzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: strzeżmy się dyktatury działania!

2024-07-21 13:06

[ TEMATY ]

Franciszek

Vatican Media

Przed zbytnim aktywizmem przestrzegł papież Franciszek w rozważaniu przed niedzielną modlitwą „Anioł Pański” w Watykanie. Jednocześnie Ojciec Święty zachęcił do kontemplowania przyrody i dzielenia czasu z osobami, które kochamy i nie zaniedbywania dialogu z Bogiem.

Franciszek nawiązał do słów Pana Jezusa z czytanego dzisiaj fragmentu Ewangelii (Mk 6, 30-34): „Pójdźcie wy sami osobno na pustkowie i wypocznijcie nieco” (w. 31). Zwrócił uwagę, że Pan Jezus przejmuje się zmęczeniem uczniów i nie chce, by padli ofiarą przesadnego aktywizmu. „Strzeżmy się dyktatury działania!” - zaapelował papież.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Parolin w Berdyczowie: błagamy o cud pokoju dla umęczonej Ukrainy!

2024-07-21 11:35

www.vaticannews.va

W trzecim dniu swego pobytu na Ukrainie, kard. Pietro Parolin nawiedził Sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Berdyczowie. Na prośbę papieża Franciszka, przewodniczył tam uroczystej Eucharystii będącej zwieńczeniem pielgrzymki katolików obrządku łacińskiego do tego narodowego sanktuarium maryjnego, które dziś zostało podniesione do rangi bazyliki mniejszej. Papieski legat modlił się dla Ukrainy o „cud tak bardzo upragnionego pokoju”, podkreślając, że „dla Boga nie ma nic niemożliwego”.

Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej podkreślił, że przebywa jako legat Ojca Świętego Franciszka, który zechciał go posłać na uroczystości w Berdyczowie, aby zapewnić, że podziela smutek Ukraińców i nosi w sercu ich ukochany kraj, a także chce im też okazać szczególną bliskość i przekazać swe błogosławieństwo. Kard. Parolin przypomniał, że sanktuarium w Berdyczowie, wraz z tym w Zarwanicy, stało się centrum duchowym katolickiej Ukrainy. Wznosi się stąd błaganie do Boga o to, „co w oczach wielu wydaje się niemożliwe, o cud: cud tak bardzo upragnionego pokoju!”.

CZYTAJ DALEJ

Przenikliwość, odwaga oraz pracowitość - osoba bł. Czesława

2024-07-20 23:13

Wiktor Cyran

U wrocławskich dominikanów w kościele pw. św. Wojciecha odbyła się uroczysta Msza św. za wszystkich Wrocławian, wszystkich przybywających do naszego miasta, za wszystkich uchodźców, za władze państwowe i kościelne oraz za osoby uczęszczające do kościoła dominikanów. Uroczystość odbyła się z okazji odpustu ku czci bł. Czesława. Po zakończonej Eucharystii bracia dominikanie zaprosili wszystkich obecnych na wspólny poczęstunek, aby móc spędzić chwilę czasu na budowaniu więzi oraz relacji.

Apostołowie po spotkaniu zmartwychwstałego Chrystusa są zaangażowani na 100%. Idą i jest w nich radość, odwaga oraz dynamizm., zdolność widzenia darów, przekraczania granic. Dlaczego to mnie dotyka? Bo w bł. Czesławie oraz św. Jacku, którzy wędrowali do Rzymu, gdzie spotykają św. Dominika po niezwykle krótkiej formacji, przyjmują habit z jego rąk w 1221 roku. I z owym dynamizmem iście apostolskim, wracają do polski pieszo. Po drodze zakładają klasztory, w Austrii, Pradze, Wrocławiu czy Krakowie - zaznaczył kaznodzieja, dodając: - Bł. Czesław oraz św. Jacek dostrzegli wielkość św. Dominika w jego postawie skromności i prostoty. Zobaczyli coś więcej i postawili na to kartę swojego życia. I tego im zazdroszczę choć nie wiem czy potrafiłbym tak zaryzykować jak zrobili to Czesław z Jackiem. Tak samo jak zazdroszczę apostołom spotkania z Jezusem zmartwychwstałym – rozpoczął kazanie o. Andrzej Kuśmierski, przeor wrocławskiej wspólnoty dominikanów. 

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję