Zmieniający się klimat pozwala nam z większą odwagą sadzić rośliny pochodzące z różnych zakątków świata, bez obawy, że wymarzną zimą.
Przykładem może być dziurawiec Hidcote. Po raz pierwszy zobaczyłem tę roślinę rosnącą w parku w Madrycie. Od razu mi się spodobała. Wtedy wydawało mi się, że nie przetrwa naszego zimnego klimatu. Na szczęście roślina ta jest do nabycia w naszych szkółkach czy sklepach ogrodniczych. W tym roku kupię kilka sadzonek i posadzę je przy kapliczce z Matką Bożą.
Jest to zimozielony krzew, który dorasta do 1 m szerokości i wysokości. Nieprzerwanie kwitnie od lipca aż do października. Ma duże – do 4-5 cm – kwiaty w kolorze intensywnie żółtym, przypominające kształtem i barwą kwiat znanego nam dziurawca. Swoim zapachem przyciąga pszczoły i motyle.
Roślina ta jest bardzo łatwa w uprawie. Preferuje stanowiska ciepłe, słoneczne – w miejscach zacienionych kwitnie mniej obficie. W naszym klimacie jest mrozoodporna. Młode sadzonki w pierwszym roku po posadzeniu należy przykryć lub otulić przed zimą. Roślina wymaga przycięcia. Jedni mówią, żeby na początku marca skrócić ją o 15 cm od góry, inni natomiast – żeby przyciąć ją o 1/3 długości. Przycinanie ma na celu jej lepszy rozwój i obfitsze kwitnienie. Krzew dziurawca ozdobnego może rosnąć zarówno w ogrodzie w gruncie, jak i w ogrodach skalnych albo blisko strumieni czy oczek wodnych. Nadaje się także na naturalny żywopłot. Ciekawie prezentuje się w kompozycjach z innymi roślinami. Rośnie także w donicach i pojemnikach.
Jest to roślina stosunkowo mało znana i uprawiana w naszych ogrodach. Na pewno może być ciekawą propozycją dla poszukujących do swojego ogrodu długo kwitnących i mało wymagających roślin. Cena pojedynczej sadzonki wynosi ok. 25 zł. Nie jest to dużo jak na roślinę, która długo będzie zdobić nasz ogród żółtymi kwiatami.
Dywan, chodniczek, wykładzina, a może pusta podłoga? Warto kierować się nie tylko aktualnymi trendami, ale też zastanowić się, co najlepiej będzie służyło domownikom.
O wystroju wnętrz decydują nie tylko nasze gusta, ale też np. stan portfela. Podłogi z prawdziwego drewna są piękne, ale drogie. Może się więc okazać, że nasza kieszeń pozwala tylko na panele podłogowe, które – dzięki rozwojowi technologii – wyglądają coraz bardziej naturalnie. Najtańszą opcją są niewątpliwie wykładziny, a do tego ich montaż nie wymaga pomocy fachowca. W sklepach dostępne są w wielu wzorach i kolorach, wykonuje się je też z różnych materiałów, łatwo więc dobrać taką, która będzie w sam raz dla nas. Oczywiście, trzeba pamiętać, że im tańsza opcja, tym krócej będziemy się nią cieszyć.
Maryja udaje się do Elżbiety, by służyć. Tak samo, jak Jej Syn – Jezus Chrystus – który przyszedł na świat, aby służyć. Nie ociąga się z pomocą, ale czyni ją „z pośpiechem” i zawsze wtedy, kiedy jej potrzebujemy.
W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w ziemi Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona głośny okrzyk i powiedziała: «Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto bowiem, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jest, która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana».
Lednica upamiętniła śp. o. Jana Górę w 9. rocznicę śmierci. Pomysłodawca i twórca lednickich spotkań zmarł 21 grudnia 2015 roku i został pochowany tam, gdzie na jego zaproszenie gromadziły się co roku tysiące młodych ludzi - na Polach Lednickich. W sobotę w jego intencji Mszę św. odprawił Prymas Polski abp Wojciech Polak.
„Żyć z Chrystusem, cierpieć z Chrystusem, umrzeć z Chrystusem. To znaczy również zwyciężyć z Chrystusem” - mówił o. Jan Góra. W pamięci abp. Wojciecha Polaka tak właśnie zapisał się duszpasterz lednicki, jako człowiek i kapłan zakochany w Chrystusie, zakochany w Kościele i zakochany w ludziach młodych, którym był całym sercem oddany. Wspominając go tuż po śmierci Prymas przyznał, że zawsze był urzeczony tym, jak każdego roku, z wciąż nowym entuzjazmem, o. Jan przewodniczył rzeszom młodych ludzi zebranych pod Bramą Rybą w tym - jak sam mówił - metafizycznym akcie wyboru Jezusa, który przecież do dziś się dzieje.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.