Reklama

Niedziela plus

Tarnów

Głód Słowa

Treści Pisma Świętego zawsze odnoszę do siebie, do swojego życia i postępowania. Staram się nimi kierować – mówi Krzysztof Kokoszka.

Niedziela Plus 15/2024, str. V

[ TEMATY ]

Tarnów

Archiwum Krzysztofa Kokoszki

Uczestnicy studium na pielgrzymce w Ziemi Świętej

Uczestnicy studium na pielgrzymce w Ziemi Świętej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W parafii Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła i św. Jakuba Starszego Apostoła w Brzesku od 16 lat działa Studium Biblijne. Jego uczestnicy poznają teksty Pisma Świętego w oryginalnych językach.

Fundament wiary

Brzeskie Studium Biblijne prowadzi biblista ks. dr Marek Jawor. – Studium powstało w 2008 r. Wtedy to bp Wiktor Skworc zaangażował biblistów w akcję stworzenia biblijnych centrów w diecezji, a mnie przydzielono Brzesko, więc prowadzę tamtejsze studium już od kilkunastu lat, z małą przerwą na doktorat – opowiada ks. Jawor. Jak przyznaje, inicjatywa spotkała się z dużym zainteresowaniem ze strony parafian: – Od razu zgłosiło się dużo chętnych, co było wręcz zadziwiające. Pismo Święte jest księgą, która wyzwala w ludziach swego rodzaju głód i pragnienie poznawania tych tekstów, a przez to i Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wiara i rozum

Reklama

Obecnie studium liczy ok. pięćdziesięciorga uczestników. Spotykają się raz w miesiącu w okresie od września do czerwca. Studium biblijne nie jest tym samym, czym są kręgi lub grupy biblijne. Jego uczestnicy poznają na nim teksty biblijne w oryginalnych językach, w których zostało napisane Pismo Święte. – Bazujemy na tekstach oryginalnych, które tłumaczę na bieżąco. Dzięki temu można poznać, jak głębokie przesłanie mają te treści. Wymaga to jednak pewnej mobilizacji szarych komórek – tłumaczy ks. Jawor. Członkowie studium porównują teksty oryginalne z polskim przekładem. – Podczas takich porównań od razu widać pewne różnice i zależności. Budowa i rytm zdania w języku hebrajskim, greckim czy aramejskim ukazują w pewien sposób różnice myślenia naszego i autorów biblijnych. Gdy czyta się Pismo w języku oryginalnym, od razu pojawia się w głowie pytanie: „a dlaczego tak?”. Wiele fragmentów Pisma znamy bardzo dobrze, bo tyle razy już je słyszeliśmy. Kiedy jednak przeczytamy je w oryginalnym przekładzie, okazuje się, że nawet najprostszy wyraz ma ogromne znaczenie albo nawet kilkanaście znaczeń – dodaje biblista. – Takie poznawanie Pisma Świętego to płaszczyzna fundamentalna, jeśli chcemy wiedzieć, co Biblia do nas mówi. To trudna i ambitna droga, ale w wierze konieczne jest również zaangażowanie rozumu, tak jak Jan Paweł II napisał w encyklice Fides et ratio, czyli „wiara i rozum”. Gdy człowiek zaangażuje się w dogłębną interakcję z Pismem, odkryje, jak wielką studnią Bożą są te teksty. Bóg objawił się nam w Piśmie Świętym, a zatem: im więcej Pisma w moim życiu, tym więcej w nim Boga – zauważa ks. Marek.

Warto się zagłębić

Uczestnicy studium mieli również okazję do odwiedzenia Ziemi Świętej. – Usiedliśmy w grupie i analizowaliśmy fragment związany właśnie z tym miejscem, w którym się znajdowaliśmy. To było niesamowite doświadczenie – wspomina Krzysztof Kokoszka. Na studium uczęszcza już od wielu lat, a zachęcił go do tego ks. Jawor. – Tak się złożyło, że byliśmy jednymi z pierwszych parafian, których ks. Marek odwiedził po kolędzie, gdy przyszedł do nas na parafię. Zaprosił mnie do przyjścia na studium, na co chętnie się zgodziłem, bo byłem zainteresowany wyjaśnieniem paru kwestii związanych z pewnymi tekstami biblijnymi – wyjaśnia swą decyzję Krzysztof. Jak przyznaje, na spotkaniach bardzo dużo się nauczył: – Odkryłem to, co słowo Boże w sobie mieści głębiej, poza tym, co się powierzchownie usłyszy, czy przeczyta. Dowiedziałem się, jak bardzo powiązane są ze sobą Stary i Nowy Testament i jak różne rzeczy odnoszą się do zwyczajów czy nawet strojów żydowskich. Dzięki temu te treści są dla mnie dużo głębsze, ale przez to jaśniejsze.

Krzysztof, choć już od lat uczestniczy w studium, to ciągle odkrywa nowe rzeczy i z niecierpliwością czeka na kolejne spotkania. – To niesamowite, jak teksty napisane kilka tysięcy lat temu odnoszą się do naszej codzienności. Nigdy nie znudziło mi się studiowanie Pisma Świętego – dodaje. I podkreśla: – Treści Pisma Świętego zawsze odnoszę do siebie, do swojego życia i postępowania. Staram się nimi kierować. Takie szerokie poznawanie tekstów biblijnych tylko pomaga w poznawaniu Boga i rozwijaniu wiary oraz intelektu.

2024-04-09 14:22

Ocena: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jeno pod krzyżem

Niedziela Plus 10/2024, str. IV-V

[ TEMATY ]

Tarnów

Zdjęcia: Karol Sudor, Jakub Trojanowski

To już tradycja, ze 15 sierpnia limanowianie przychodzą pod jubileuszowy krzyż z bukietami ziół, które kapłan poświęca

To już tradycja, ze 15 sierpnia limanowianie przychodzą pod jubileuszowy krzyż z bukietami ziół, które kapłan poświęca

Jako chrześcijanie powinniśmy zawsze bronić krzyża, który jest dla nas chlubą, nadzieją, znakiem zwycięstwa – stwierdza w rozmowie z Niedzielą ks. dr Wiesław Piotrowski.

Maria Fortuna-Sudor: Skąd się wziął krzyż na Miejskiej Górze w Limanowej? Ks. Wiesław Piotrowski: W 1995 r. jeden z członków zarządu miasta Limanowa – p. Andrzej Pilawski zgłosił wniosek, aby na Miejskiej Górze wybudować krzyż upamiętniający 2000. rocznicę narodzenia Chrystusa. Pomysł został przyjęty, powstał komitet budowy krzyża i cała nasza parafia, a także sąsiednie, oraz wiele osób spoza Limanowej zaangażowało się w realizację tego dzieła. Idei wzniesienia krzyża przyświecało motto: „Jeno pod krzyżem, jeno pod tym znakiem Polska jest Polską, a Polak Polakiem”. Pierwotnie krzyż miał powstać w 2000 r., ale gdy się dowiedziano, że rok wcześniej przyjedzie do Polski Jan Paweł II i będzie m.in. w Starym Sączu, zaproponowano przyspieszenie budowy krzyża, z nadzieją na to, że pobłogosławi go Ojciec Święty, który poleci helikopterem z Krakowa do Starego Sącza. Te nadzieje się ziściły 16 czerwca 1999 r. Jan Paweł II, gdy jechał samochodem do Starego Sącza przez Limanową, zobaczył zgromadzone przy tutejszym rynku i przed bazyliką ogromne rzesze ludzi, wśród których był bp Piotr Bednarczyk, zatrzymał się przed kościołem i udzielił zgromadzonym błogosławieństwa. Pobłogosławił także jubileuszowy krzyż, który jest dwa razy wyższy od tego na Giewoncie i największy w Polsce!
CZYTAJ DALEJ

I ja pragnę dotknąć Jezusa oczami mojej wiary

2025-01-14 09:29

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mk 6, 53-56.

Poniedziałek, 10 lutego. Wspomnienie św. Scholastyki, dziewicy
CZYTAJ DALEJ

Ilu uchodźców ukraińskich mieszka w Polsce? Najnowsze dane

2025-02-10 18:15

[ TEMATY ]

uchodźcy

Ukraina

Karol Porwich/Niedziela

Tymczasową ochronę na terenie Unii Europejskiej ma około 4,3 mln mieszkańców Ukrainy, którzy uciekli z tego kraju z powodu wojny. Te dane na dzień 31 grudnia 2024 roku ogłosił dziś urząd statystyczny UE - Eurostat.

Najwięcej ukraińskich uchodźców przebywa w Niemczech (1 161 450 - 27,3 proc. wszystkich), w Polsce (991 630 - 23,3 proc.) i w Czechach (388 625 - 9,1 proc.).
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję