Uczynił to podczas Mszy św. celebrowanej 12 listopada w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Stanie im się bliższy
Przygotowano foldery informacyjne z modlitwą za przyczyną o. Rafała i prośbą o jego rychłą beatyfikację, a 16 listopada na dzwonnicy parafialnej został umieszczony pokaźnych rozmiarów wizerunek o. Rafała – będzie on towarzyszył parafii przez cały rok. 26 stycznia 2024 r., w kolejną rocznicę śmierci zakonnika, zostanie poświęcony jego odnowiony obraz. Znajdzie on swoje stałe miejsce w kościele, zapewne przy bocznym ołtarzu św. Anny Samotrzeć, tam też będzie można zaopatrzyć się w foldery.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Cyklicznie każdego 26. dnia miesiąca, w rocznicę śmierci (lub w rocznicę wyniesienia relikwii) będziemy się spotykali w parafii na Mszy św. z prośbą o jego beatyfikację i modlitwą o jego wstawiennictwo za nami – mówi ks. dr Jan Zwierzchowski, proboszcz. Proboszcz przy tej okazji chciałby wprowadzić dialogowaną inscenizację w stylu epoki w oparciu o postać w habicie bernardyńskim, która w imieniu o. Rafała odpowiadałaby na pytania, poruszała ciekawe historycznie i duszpastersko kwestie. – Byłaby to taka podróż do tamtej epoki, gdyż są dostępne wiarygodne źródła, którymi można się posłużyć, tzn. żywoty ojca Rafała, przygotowane przez jego współbraci, bernardynów – wyjaśnia ks. Zwierzchowski.
Wydarzenie inaugurujące Rok poprzedziły pielgrzymki parafii do Warty, do konfesji o. Rafała, gromadzenie materiałów, kwerendy historyczne oraz triduum w duchu bernardyńskim, prowadzone przez o. Zenona z Dukli, trwające od 10 do 12 listopada. Wierni spotykali się na kilku Mszach św. w ciągu dnia, a zakonnik w homiliach poruszał temat duchowości franciszkańskiej oraz wątki patriotyczne; tłumaczył, że o. Rafał żył tym, co sam głosił, że był bardzo wiarygodnym świadkiem.
O tym, który rozpoznał mądrość
Bp Andrzej Kaleta w homilii ukazał sylwetkę o. Rafała, w tym – w nawiązaniu do Słowa Bożego – cechującą go mądrość, „której zabrakło nierozważnym pannom”. Natomiast tym, który ją rozpoznał był wielki rodak lokalnej społeczności wiernych – o. Rafał z Proszowic. – Mądrość, o której dziś słyszeliśmy,, w jego przypadku przyjęła kształt służby Bogu i ludziom. Była ona pochodnią, która rozświetlała jego życie i pozwoliła rozpalić światło Bożej miłości w sercach wielu ludzi. Dzięki niej służył Bogu, Kościołowi i Rzeczypospolitej wtedy Obojga Narodów – podkreślał bp Kaleta, charakteryzując przebieg jego edukacji, czyniącej go światłą postacią epoki. Dał się m.in. poznać jako świetny mówca, kodyfikator ustaw zakonnych. Jak wtedy pisano: „W nabożeństwie do Najświętszej Panny Maryi był nieustanny. Codziennie na Jej cześć nabożeństwo mniejsze i koronkę odmawiał. Soboty i wigilie Jej świąt pościł. Sławę Jej z kazalnicy głosił, i wiernych do miłości Jej zachęcał. Król Zygmunt I. wielce go poważał, spowiednikiem go swoim obrał, i w sprawach państwowych często się radził”.