Reklama

Niedziela Lubelska

Dom nadziei dla byłych więźniów

Ten dom to nie tylko ściany, to przede wszystkim ludzie, którzy pomogli mi odnaleźć się w nowej rzeczywistości – powiedział pan Grzegorz.

Niedziela lubelska 18/2023, str. VI

[ TEMATY ]

resocjalizacja

Bartłomiej Strukowski

Bp Adam Bab pobłogosławił nowy Dom Nadziei

Bp Adam Bab pobłogosławił nowy Dom Nadziei

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Osoby odbywające karę pozbawienia wolności mają w więzieniach zaspokojone podstawowe potrzeby: łóżko, umywalkę, posiłki, raz w miesiącu odwiedziny bliskich, mogą też podjąć pracę. Dla wielu skazanych najtrudniejsze chwile przychodzą po wyjściu; często stają się bezdomni, bezrobotni i bez środków do życia. Właśnie wtedy najbardziej potrzebują pomocy.

Nowa droga

Ponad 2 lata w więzieniu spędziła Natalia. Jak sama mówi, z powodu „grzechów młodości” kilka razy wpadła z dużą porcją narkotyków przy sobie. Już za kratkami dowiedziała się o programie „Nowa Droga”, adresowanym do osób więzionych po raz pierwszy i nie przekraczających 30. r. ż. Przeszła pieszo w towarzystwie opiekunki w pielgrzymce readaptacyjnej szlakiem św. Jakuba z Lublina do Krakowa. Potem zamieszkała w Domu Pomocy Postpenitencjarnej w Lublinie. Podczas spotkań grupy wsparcia poznała Rafała; chłopak też był świeżo po wyroku za niedozwolone kombinacje finansowe. Wydawałoby się, że para byłych więźniów ma małe szanse na szczęśliwą przyszłość, a jednak im się udało. Po 5 latach znajomości zawarli związek małżeński. Pracowali oboje w Holandii, teraz układają sobie wspólne życie w Lublinie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Program „Nowa Droga” realizowany jest w Lublinie przez Centrum Wolontariatu od ponad 10 lat, patronat sprawuje abp Stanisław Budzik. Dotychczas wzięły w nim udział 82 osoby, młode dziewczęta i chłopcy. Spośród nich jedynie kilkoro ponownie trafiło do więzienia, co sprawia, że „Nowa Droga” jest najskuteczniejszym programem resocjalizacji w Polsce.

Więzi ze światem

Lubelskiemu Inspektoratowi Służby Więziennej podlega obecnie 14 aresztów i zakładów karnych; przebywa w nich prawie 5 tys. skazanych. W trakcie odbywania kary ważne jest, aby więźniowie nie tracili kontaktu ze środowiskiem wolnościowym. Sprzyjają temu różne inicjatywy, np. w areszcie w Lublinie działa Centrum Studiów KUL, umożliwiające skazanym studiowanie. To fenomen resocjalizacyjny na skalę europejską. Istotnym czynnikiem, który łączy rzeczywistość zza krat ze światem wolności, jest obecność i działanie wolontariuszy. Wśród nich nie brakuje osób duchownych; więźniów odwiedzają siostry ze Zgromadzenia Franciszkanek Misjonarek Maryi czy dominikanki. Wolontariusze prowadzą też programy przygotowujące skazanych do wyjścia na wolność, mediują z ich rodzinami.

Troska Kościoła

W drugiej połowie kwietnia bp Adam Bab pobłogosławił nowy Dom Nadziei dla byłych więźniów w Lublinie. Mogą się w nim zatrzymać na kilka miesięcy ci, którzy po wyjściu z więzienia nie mają dokąd wrócić. Jest to jedyny ośrodek tego typu po naszej stronie Wisły, od Białegostoku po Przemyśl. Rocznie korzysta z niego ponad 30 mężczyzn. W trakcie bezpłatnego pobytu w domu mają możliwość ukończenia kursu zawodowego, znalezienia pracy, ponownego nawiązania relacji rodzinnych, uczestniczą też w spotkaniach grup wsparcia oraz rekolekcjach.

Po błogosławieństwie bp Bab spotkał się z kilkoma byłymi i aktualnymi mieszkańcami domu. Pan Grzegorz po odbyciu 25 lat kary więzienia mieszkał tam przez pół roku. – Ten dom to nie tylko ściany i sprzęty, to przede wszystkim ludzie, którzy po latach izolacji pomogli mi odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Teraz już wynajmuję sobie mieszkanie, ale jestem wdzięczny za wsparcie na początku – powiedział mężczyzna.

Rolą Kościoła jest towarzyszenie ludziom w najtrudniejszych chwilach ich życia. Niewątpliwie wspomniany Dom Nadziei pięknie wpisuje się w tę misję.

2023-04-25 15:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy: film Wima Wendersa o papieżu Franciszku w programie resocjalizacji więźniów

Film dokumentalny „Papież Franciszek – człowiek swego Słowa” Wima Wendersa ma zostać włączony w proces resocjalizacji dla więźniów we Włoszech. W ramach kilkustopniowego projektu „Liberare lo sguardo” (Wyzwolić spojrzenie) więźniowie mają oglądać film, a następnie dyskutować w grupach o jego treści.

Jest to jeden z elementów drogi powrotu więźniów do życia społecznego. Autorami projektu SA stowarzyszenie kulturalne Officina Cultura e Territorio oraz grupa fundacji lokalnych.
CZYTAJ DALEJ

Dziękowali za dar życia i kapłaństwa śp. ks. Franciszka Kołacza

2024-11-22 18:06

Biuro Prasowe AK

    - Ks. Franciszek pozostanie wzorem i przykładem, jak należy składać ofiarę z siebie każdego dnia w służbie Chrystusowi i ludziom - powiedział ks. Jerzy Musiałek podczas uroczystości pogrzebowych ks. infułata Franciszka Kołacza w sanktuarium św. Józefa w Krakowie.

    – Serdecznie i z żalem, ale z głęboką wiarą w zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa i nasze zmartwychwstanie, żegnamy dziś śp. ks. infułata Franciszka Kołacza, kapłana według Bożego Serca – powiedział na początku kard. Stanisław Dziwisz, który przewodniczył liturgii. Podkreślił, że ks. Kołacz zostanie zapamiętany jako długoletni i gorliwy proboszcz parafii św. Józefa na krakowskim Podgórzu i moderator diecezjalny Domowego Kościoła. Po zakończeniu służby na Podgórzu, ksiądz infułat poszerzył swą przestrzeń kapłańskiego serca, podejmując pracę w Odessie. – Będzie nam brakowało śp. księdza Franciszka, ale – znając jego gorliwość – ufamy, że będzie nam wypraszał u Stwórcy i Zbawiciela wsparcie w naszym pielgrzymowaniu do wieczności. Modlimy się dziś i prosimy Wszechmogącego Pana, aby przyjął swego wiernego sługę Franciszka do Bożego królestwa miłości i pokoju – dodał arcybiskup senior.
CZYTAJ DALEJ

„Pamięć” i „tożsamość” - to także słowa Franciszka

2024-11-23 12:39

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Podczas lektury najnowszego listu papieża Franciszka o odnowie studium historii Kościoła, trudno było mi oprzeć się wrażeniu, że dokument wyraźnie odnosi się do naszej, polskiej rzeczywistości, w której ze szkolnych programów nauczania brutalnie ruguje się historię. Tak oczywiście nie jest, list papieża, tak jak każdy watykański dokument, ma charakter uniwersalny i odnosi się do całego Kościoła Powszechnego we wszystkich krajach. Ten uniwersalizm jednak sprawia, że treść jest aktualna niezależnie od regionu świata. Tak właśnie jest w tym przypadku. Bowiem „bez pamięci nigdy nie można iść naprzód” – jak pisze Franciszek.

To ważne stwierdzenie, nie można bowiem, jak czytamy w liście, „budować wszystkiego od zera”, tak, jakby przed nami nic wcześniej nie istniało. Taka postawa prowadzi do destrukcji, do utraty zmysłu historycznego, do wyzbywania się pamięci lub „konstruowania jej według wymogów dominujących ideologii”. A to, jak dowodzi historia właśnie, jest zawsze niebezpieczne.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję