Według uczestników konferencji zorganizowanej przez Ekologiczną Agencję Informacyjną EKOMAIKA, człowiek powinien szanować przyrodę jako dzieło Bożego stworzenia, ale także z niej umiejętnie korzystać. Niestety, coraz częściej dochodzi do ideologicznego zagrożenia, np. animalizacji ludzi i humanizacji przyrody. Dobitnym przykładem tego mogą być ataki na Lasy Państwowe. – W ostatnich latach z polskich leśników robi się przestępców i morderców, bo personifikuje się drzewa, a ich wycięcie jest określane jako morderstwo – powiedział Józef Kubica, p.o. dyrektor generalny Lasów Państwowych.
Ludzie jednak nie wiedzą, że lasy służą nie tylko jako źródło pozyskiwania zasobów drzewnych, ale też pełnią ważną funkcję ekologiczną: zwiększają bioróżnorodność, stabilizują obieg wody, poprawiają warunki klimatyczne. Są także atrakcją przyrodniczą, z której co roku korzystają miliony Polaków. – Lasy w sensie gospodarczym to także źródło bardzo ekologicznego budulca. W produkcji plastiku czy cementu emituje się znaczące ilości CO2, w przypadku drewna mamy jego pochłanianie – podkreślił Artur Michalski, wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Krytyka konsumpcjonizmu
Reklama
Ministerstwo Klimatu i Środowiska wspólnie z Ministerstwem Edukacji i Nauki przygotowały scenariusze lekcji o zmianach klimatu oraz roli człowieka w tym procesie. – To młodzi byli inicjatorami tych zajęć, które obejmą wszystkie grupy wiekowe. W tym procesie uczestniczyli także eksperci i naukowcy, zarówno od ekologii, jak i od metodyki nauczania, by przekaz był odpowiednio dostosowany do wieku uczniów – zwrócił uwagę Sergiusz Kieruzel, dyrektor Departamentu Edukacji i Komunikacji Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
Kolejna rządowa kampania edukacyjna odnosi się do bioróżnorodności oraz roli człowieka, którą ten w jej kształtowaniu odgrywa. Młodzież, a także dorośli będą się uczyć, że człowiek jest częścią przyrody. Przecież nawet mrówki mocno zmieniają i kształtują wokół siebie środowisko naturalne, a ludziom tego prawa się coraz częściej odmawia. – Polacy muszą wiedzieć, że np. drewno pozyskiwane z lasu jest cennym i ekologicznym surowcem. Będziemy też jednak krytycznie patrzeć na niektóre bezmyślne postawy człowieka, np. konsumpcjonizm, i namawiać do oszczędzania. Ludzie najczęściej krytykują wielkie fabryki i uprawy rolne, ale nawet nie wiedzą, że sami masowo korzystają z ich produkcji – tłumaczył Kieruzel.
Ekologia i rozwój
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej od 30 lat wspiera inwestycje przyjazne dla środowiska, wśród których jest też inwestycja w człowieka i w jego wiedzę. – Niestety, bardzo często w edukacji ekologicznej dominuje nurt, w którym pokazuje się jedynie ciemną stronę rozwoju gospodarczego. Tymczasem normalna edukacja ekologiczna to również troska o rozwój gospodarczy, który może być jednocześnie związany z poszanowaniem i pomnażaniem zasobów przyrodniczych – stwierdził Sławomir Mazurek, wiceprezes NFOŚiGW.
Ministerstwo Edukacji i Nauki również stawia na edukację ekologiczną, której celem jest zrównoważony rozwój. Zadaniem szkoły jest przede wszystkim nauka poprawnego myślenia i zrozumienia otaczającego nas świata. Dlatego niewłaściwe byłoby, gdyby w szkolnych programach edukacyjnych próbowano przeciwstawiać sobie człowieka i rzeczywistość przyrodniczą. – Zagrożeniem jest jednak także taka edukacja, która środowisko naturalne traktuje jako przedmiot plastycznego zarządzania przez człowieka. Charakterystyczną cechą nowoczesności jest bowiem porzucenie teocentryzmu na rzecz radykalnego antropocentryzmu, w którym zarówno Bóg, jak i Jego stworzenie służą wyłącznie realizacji celów człowieka. Mądra edukacja, nakierowana na prawdę i dobro, powinna przed tymi dwoma niebezpieczeństwami uchronić nasze dzieci, młodzież i nas, dorosłych – zaznaczył Artur Górecki, dyrektor Departamentu Kształcenia Ogólnego i Podstaw Programowych MEiN.
Konferencja Gratias Domine odbyła się pod patronatem Niedzieli.