Reklama

Niedziela Częstochowska

Pod czujnym okiem

Szkoła to miejsce, które ma nie tylko przekazać konkretną wiedzę. Powinna również realizować inne cele dydaktyczne i być pomocą w wychowaniu dziecka. W Katolickiej Szkole Podstawowej SPSK im. św. Jadwigi Królowej w Częstochowie wszystko to dzieje się na co dzień.

Niedziela częstochowska 14/2022, str. X

[ TEMATY ]

szkoła

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziś oświata nastawia się przede wszystkim na rozwój intelektualny. W szkole katolickiej bierze się pod uwagę wszystkie sfery rozwojowe dziecka. Sprzyja temu także kameralny klimat placówek – mówi Niedzieli dyrektor szkoły przy ul. Górnej Grzegorz Nawrocki. Jak dodaje, katolicka szkoła nie zaniedbuje oczywiście rozwoju intelektualnego swoich uczniów, o czym świadczą bardzo wysokie pozycje w rankingach szkół, dotyczących nauki.

Karol Porwich/Niedziela

Karol Porwich/Niedziela

Karol Porwich/Niedziela

Nie odmierzać jedną miarą

Reklama

– Rozwój duchowy, społeczny, moralny, a nawet fizyczny, nauka na wysokim poziomie – to są wyznaczniki szkoły katolickiej, o które dbamy każdego dnia – podkreśla dyrektor. Wszystkie te sfery tworzą to, co kryje się pod nazwą wychowanie. – Każdy element składający się na tak widziany rozwój dziecka traktujemy na równi. To nie jest „jakieś” wychowanie, ale wychowanie konkretne, określone – wynikające z pryncypiów wiary i społecznej nauki Kościoła – zwraca uwagę pedagog. I od razu dodaje: – Żadna szkoła, również katolicka, nie powinna zastępować w wychowaniu rodziców. Placówka ma pełnić rolę wspomagającą, musi być spójność wychowawcza rodziców, jak i szkoły. [zdjecie id="125541"]W naszym przypadku mówimy o katolickim patrzeniu na sprawę – mówi dyrektor Nawrocki. Z tymi słowami zgadzają się rodzice uczniów. – Szkoła nie wychowuje dzieci za mnie, a istotnie pomaga. Szukaliśmy miejsca z wartościami, takiego, które będzie się zgadzać z naszymi przekonaniami, dlatego wybraliśmy tę szkołę dla naszych córek – mówi Dagmara Stefańska, mama pierwszoklasistki i absolwentki placówki przy ul. Górnej. – Równocześnie szkoła nie ogranicza ucznia tym, że jest katolicka. Stawia na kompetencje miękkie – rozwój krytycznego myślenia, kreatywności, dotykanie świata – dodaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Każdy ma swoje imię

– Moje dziecko nie jest w tej szkole bezimienne. Każda osoba jest tu zauważona. Dodatkowo czuje się w tych murach bezpiecznie. My, rodzice, jak i nasza córka mamy pewność, że tutaj jest się w dobrych rękach – zauważa Dagmara Stefańska. Anna Bułan, także mama absolwentki i ucznia szóstej klasy, wtóruje: – Dziecko nigdy nie jest zostawione samo sobie. Nauczyciele zawsze wspierają uczniów, ale i rodziców w rozwiązywaniu problemów. Każdy jest traktowany indywidualnie – podkreśla. To indywidualne podejście przejawia się w osobnym patrzeniu na to, w czym trzeba wspomóc, w czym się wyróżnia, jakie potrzeby szczególne ma młody człowiek. – Fundamentalne jest nauczanie i wychowanie w początkowym okresie. To właśnie wtedy otwierają się możliwości, które pozwalają na rozwój w kolejnych etapach nauki i życia. To, co jest kształtowane na etapie szkoły, procentuje również po latach. Odwiedzają nas absolwenci, którzy wspominają, jak postawy kształtowane w czasach szkolnych wpłynęły i dalej wpływają na ich życie – opowiada dyrektor Nawrocki.

Sukcesy na każdym polu

Katolickość, szersze spojrzenie na każdego ucznia, personalistyczne podejście, kameralność szkoły, kilkunastoosobowe klasy, dające realną szansę na indywidualizację procesu wychowawczego i nauki – to wyróżnia szkołę katolicką. Za tym wszystkim idą sukcesy na polu dydaktycznym. – Uzyskujemy wyniki, które dają nam czołowe pozycje wśród szkół podstawowych w Częstochowie, a część z nich nawet w województwie – kontynuuje nauczyciel. Szkoła ma bogatą ofertę zajęć pozalekcyjnych od kół przedmiotowych, szachowych, po naukę gry na instrumentach. – Dodatkowe zajęcia to kolejny atut, ale warto podkreślić także to, że szkoła jest otwarta na integrację. Uczą się tu dzieci z dysfunkcjami, przez co reszta uczniów jest uwrażliwiana również na takie aspekty życia. Cieszymy się, że nasze dzieci trafiły właśnie do szkoły na Górnej – podsumowuje Dagmara Stefańska, zachęcając rodziców do wyboru szkoły katolickiej dla swoich pociech.

2022-03-29 12:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O szczęśliwych pijarkach

Niedziela rzeszowska 5/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

szkoła

młodzi

Archiwum Sióstr Pijarek w Rzeszowie

Na co dzień siostry pijarki nie wyróżniają się strojem. Ale niewątpliwie bije od nich energia, wypływająca pewnie z częstego kontaktu z żywiołem dziecięcym i młodzieżowym, umiejętność nauczycielska zorganizowania życia w grupie, jaka by ona nie była. Coś podzielić, rozdać, zmierzyć, policzyć, ogarnąć, to siostry mają w naturze. Ich misją jest ewangelizacja poprzez wychowanie. Właściwie dwa słowa: pobożność i nauka lub inaczej mówiąc – wiara i kultura określają aktywność sióstr w życiu szkolnym. W centrum troski jest formacja intelektualna i chrześcijańska, ale bez akcentowania któregokolwiek z tych dwóch elementów. Praktyczna realizacja ich charyzmatu to nauczanie dzieci i młodzieży różnych przedmiotów, począwszy od matematyki przez chemię, wychowanie fizyczne, języki obce aż po religię. Każda siostra kończy studia teologiczne, aby tym, których spotyka w szkole, mogła przybliżać prawdę o nieskończonej miłości Boga. W swoim życiu codziennym realizują swoje pasje, prowadząc inne zajęcia wynikające z programów nauczania, jak i te dodatkowe (np. tańce).
CZYTAJ DALEJ

Żegnamy kapłana dobroci!

2025-03-14 20:33

ks. Łukasz Romańczuk

Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF

Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF

Minionej soboty niespodziewanie dotarła informacja o śmierci ks. Marka Mekwińskiego, podczas wędrówki na Śnieżnik. Proboszcz z Bożnowic odszedł w wieku 57 lat. Msza pogrzebowa sprawowana była w kościele, w którym posługiwał jako proboszcz przez ostatnich 17 lat, a pochowany został na cmentarzu parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Krynicznie.

Warta podkreślenia była organizacja pogrzebu ks. Marka. Miejscowa Ochotnicza Straż Pożarna, wraz ze Strażą Miejską z Ziębic kierowali ruchem i wskazywali bezpiecznie miejsce parkingowe. To bardzo usprawniało dotarcie do świątyni i pozwalało mieć pewność, że na pewno na Mszę się zdąży. Dodatkowo ważne i potrzebne miejsca były odpowiednio oznaczone. Wchodząc na teren kościoła, na bramie wejściowej ktoś powiesił kartkę “Padre Marko Santo Subito”. To już był pierwszy sygnał, że to ostatnie pożegnanie ks. Marka Mekwińskiego będzie przepełnione zmartwychwstaniem. I taka była prawda. Na zewnątrz rozłożone były duże namioty, aby ci, co nie zmieszczą się do świątyni, mogli bezpiecznie, bez obawy o zmoknięcie, uczestniczyć w Eucharystii. Każda z osób, która przemawiała wskazywała, jak ważna dla tego kapłana była relacja z Panem Jezusem, jak był autentycznym świadkiem swojego Mistrza i jak prowadził ludzi do Chrystusa. W identycznym tonie była homilia bp. Jacka Kicińskiego CMF, który przewodniczył liturgii w kościele Trójcy Świętej w Bożnowicach. - Bóg powołując człowieka do istnienia, powołał go z miłości i do miłości przeznaczył. Powołaniem człowieka jest miłość - tak rozpoczął w pierwszych słowach homilię bp Jacek, dodając: - Być chwałą Boga, to uobecniać Bożą miłość na świecie i być drogowskazem dla innych na drodze do świętości. Dlatego Bóg w swojej nieskończonej miłości powołuje tych, aby stali się znakiem Bożej miłości tu na ziemi. To jest powołanie kapłańskie. Kapłan jest kontynuatorem misji Jezusa Chrystusa tu na ziemi i przypominać wszystkim tym, do których jesteśmy posłani, trzy słowa, bardzo ważne trzy słowa. Bóg jest miłością.
CZYTAJ DALEJ

Rozmowa z Ojcem: II niedziela Wielkiego Postu

2025-03-15 10:00

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

BP KEP

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję