Reklama

Jasna Góra

Z Jasnej Góry

Niedziela Ogólnopolska 7/2022, str. 9

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parlamentarzyści u tronu Matki

Z modlitwą za Ojczyznę, ofiary COVID-19 i w intencji dobrego rozwiązania trudnych spraw ważnych dla narodowej wspólnoty na Jasną Górę tradycyjnie 2 lutego przybyła 33. Pielgrzymka Parlamentarzystów RP. Uczestniczyli w niej posłowie i senatorowie różnych ugrupowań politycznych na czele z marszałek Sejmu. – Jasna Góra to sanktuarium narodu. Przybywamy tu, by podziękować za otrzymane łaski, ale też prosić w tym trudnym czasie, by Maryja nam pomogła. Ona jest naszą Matką, tu przybywamy po wiarę, nadzieję i miłość – powiedziała Elżbieta Witek.

W kazaniu podczas Mszy św. w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, podkreślił, że do tronu Królowej Polski pielgrzymi przynoszą zmaganie o to, „byśmy nie dali sobie narzucić mitu tzw. neutralności światopoglądowej, według którego przestrzeń publiczna miałaby być pozbawiona odniesień do wiary religijnej, a zwłaszcza chrześcijaństwa”. Jak wyjaśnił, w ten sposób nie buduje się społeczeństwa nie tylko demokratycznego, ale przede wszystkim normalnego w odniesieniach moralnych. – Nie wiadomo bowiem, dlaczego polityk katolik miałby zawieszać swoją wiarę w działalności politycznej, podczas gdy polityk ateista może się opierać na swoim ateizmie. Wszak ateizm czy też obojętność religijna wcale nie są bardziej demokratyczne niż wiara chrześcijańska – przekonywał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Polscy parlamentarzyści złożyli Akt Zawierzenia Maryi, który odczytała marszałek Sejmu. Są w nim m.in. słowa: „Królowo Polski, wyproś nam, posłom i senatorom, mądrość i odpowiedzialność w podejmowanych decyzjach, czyń wrażliwymi nasze sumienia, byśmy mieli na względzie dobro wspólne, bez wyjątku, każdego człowieka”.

Uczennice Boskiego Mistrza

Są świadkami wielu cudów i łask zdziałanych za przyczyną Matki Bożej, troszczą się o godne zewnętrzne przygotowanie kapłanów do Eucharystii, o czystość i piękno szat, ołtarzy. Siostry uczennice Boskiego Mistrza na Jasnej Górze posługują już 50 lat. Do współpracy, głównie w jasnogórskiej zakrystii, zaprosił je śp. o. Jerzy Tomziński, ówczesny generał Zakonu Paulinów.

Reklama

Siostra Maria Agnieszka, która posługuje w sanktuarium od pierwszych dni pracy uczennic Boskiego Mistrza w tym miejscu, zauważa, że widok sióstr zakonnych w jasnogórskiej zakrystii był sporym zaskoczeniem. – Niektórzy ojcowie byli zdziwieni obecnością niewiast w zakrystii. Przed nami przez 40 lat byli tu tylko panowie. To było wielkie przedsięwzięcie ojca generała, który okazał nam duże zaufanie – wspomina. Pracę w zakrystii siostry rozpoczynają każdego dnia o 5.30 i kończą późnym wieczorem. Codziennie „wyprawiają do ołtarza” wielu kapłanów; w uroczystości i święta bywa, że i kilkuset. Czasem przygotowania szat liturgicznych trwają wiele dni. Tak było np. podczas pielgrzymki papieża Franciszka, gdy przez tydzień prasowały 500 ornatów. – Ta praca to nasza modlitwa, to realizacja naszego zakonnego charyzmatu – podkreśla s. Maria Barbara. Wyjaśnia, że zgodnie z wolą założyciela zgromadzenia – bł. ks. Jakuba Alberionego, siostry realizują duchowość eucharystyczno-kapłańsko-liturgiczną. – To wszystko dzieje się w jasnogórskiej zakrystii: posługa kapłanom, przygotowanie do Mszy św., dbanie o bieliznę kielichową, o wszystko, co jest związane ze sprawowaniem Eucharystii. Ale mamy też czas na adorację Jezusa i spotkanie z Matką – mówi siostra.

– Posługa sióstr tutaj jest bardzo ważna, dlatego dziś dziękujemy za tę łaskę, którą Pan Bóg wyświadczył Jasnej Górze – stwierdza o. Samuel Pacholski, przeor sanktuarium, podczas jubileuszowej Mszy św. Zaznacza, że siostry „mają wielką miłość do kapłaństwa realizowanego w kruchości ludzkiej kondycji i dają temu świadectwo”.

Jasnogórski flesz

Relikwie św. Walentego, patrona zakochanych, są też na Jasnej Górze. W bocznej kaplicy bazyliki, wśród wielu innych zgromadzonych tam relikwii, znajdują się obraz świętego i fragment jego ręki, błogosławiącej prawdziwą i czystą miłość.

• 16 lutego – rozpoczęcie 7-tygodniowych Rekolekcji Odnowy Wiary (w każdą środę) – godz. 18 – bazylika.

2022-02-08 12:01

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Okulary wiary

2025-02-04 13:42

Niedziela Ogólnopolska 6/2025, str. 24

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Zadziwiająca jest zbieżność doświadczeń Izajasza, św. Pawła i św. Piotra w dzisiejszej Liturgii Słowa.

Pewnie nie będę daleki od prawdy, gdy powiem, że w mniejszym czy większym stopniu dotyczy to każdego z nas, sióstr i braci w wierze. Cała „trójka” – jeśli można się tak wyrazić – doświadcza niebywałego wręcz lęku, może nawet wstydu dlatego, że znalazła się w bezpośredniej bliskości świętego Boga, „sam na sam”, będąc ludźmi niedoskonałymi. Izajasz mówi: „Biada mi (...), jestem mężem o nieczystych wargach”, Paweł określa siebie dramatycznie mianem „poronionego płodu”, a Piotr wyznaje: „jestem człowiekiem grzesznym”. Izajasz pisze o wizji Boga Ojca, a Paweł i Piotr – o spotkaniu z Chrystusem. Paweł opisuje, co działo się po zmartwychwstaniu, a Piotr pisze o doczesności. Wszyscy są przerażeni. Chcą uciekać, ukryć się, wycofać, niemal zniknąć, trochę tak jak bojące się dzieci, zakrywające oczy rękoma i mówiące, że ich nie ma. Tymczasem Pan Bóg nie kwestionuje ich niedoskonałości, nie godzi się natomiast na sytuację zakładającą dezercję. Najpierw oczyszcza ich i usuwa lęk, daje im odczuć swą bliskość, a potem wyznacza misję do wykonania. Widząc majestat i moc Bożą, godzą się wykonać Jego wolę. Jeśli bazuje się na własnych możliwościach, zadania stawiane przez Boga są dla człowieka niewykonalne. Razem z Bogiem jednak, według Jego koncepcji, na Jego „rozkaz”, koniecznie w Jego obecności i mocy, jest to możliwe. Więcej – okaże się, że owoce przerastają nawet naszą wyobraźnię. Papież Benedykt XVI mawiał, że znakiem obecności Boga jest nadmiar, i podawał przykład cudu w Kanie Galilejskiej. Nie tylko ilość wina była cudem, ale także jego jakość! Tak też jest z owocami powołania. Gdyby się patrzyło z perspektywy świata, można by dojść do wniosku, że nie ma ono sensu, jest niepotrzebne, nieopłacalne, a dziś wręcz śmieszne. Lecz gdy zakładamy okulary wiary, widzimy je zupełnie inaczej, wypływamy na głębię. Mądrość polega na tym, aby pójść drogą wspomnianych mężów Bożych. Niemalże „stracić” wiarę w siebie, a uwierzyć głosowi powołania. Tak jest w historii świętych, a przypomnę z dumą, że pierwsi chrześcijanie nazywali siebie nie inaczej, jak właśnie świętymi. Mam tutaj na myśli powołanie nie tylko kapłańskie czy zakonne, ale każde – małżeńskie, zawodowe czy społeczne. Misję powinni podejmować wszyscy: nauczyciele, wychowawcy, trenerzy, lekarze. A my jak ognia boimy się zarówno słowa „powołanie”, jak również – a może jeszcze bardziej – słowa „służba”. Tymczasem logika chrzcielna mówi, że króluje ten, kto służy jak Chrystus. Właśnie wtedy człowiek jest do Niego najbardziej podobny i obficie błogosławiony. Nie kokietuję, po prostu opisuję liczne obserwacje. Gdy służymy, jesteśmy autentycznie piękni. Gotowość służby to cecha ludzi wolnych! Zbliżając się do Pana, odczuwamy zarówno radość, jak i coś w rodzaju trwogi. Bojaźń Boża polega na tym, że lękamy się głównie o siebie, że nie odpowiadamy adekwatnie na bezgraniczną miłość Bożą naszym oddaniem. Obyśmy mogli powiedzieć: dostrzegłem Cię, Panie, pokochałem i odpowiadam najlepiej, jak potrafię.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł proboszcz parafii w Białkowie

2025-02-09 08:42

[ TEMATY ]

nekrolog

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

Białków

illionPhotos.com/fotolia.com

9 lutego 2025, w 54. roku życia i 29. roku kapłaństwa odszedł do wieczności ks. Krzysztof Sudziński, proboszcz parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Białkowie koło Cybinki (diecezja zielonogórsko-gorzowska).

Urodził się 29 marca 1971. Ukończył Wyższe Seminarium Duchowne w Gościkowie-Paradyżu. Święcenia kapłańskie przyjął 18 maja 1996 z rąk bp. Adama Dyczkowskiego. Jego rodzinną parafią była parafia pw. Ducha Świętego w Zielonej Górze. Od 2011 roku był proboszczem parafii w Białkowie. Zmarł po ciężkiej chorobie.
CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb dzieci nienarodzonych i martwo urodzonych

2025-02-09 23:24

archiwum organizatorów

    W najbliższy wtorek, 11 lutego w krakowskich Podgórkach Tynieckich odbędzie się pogrzeb 26 dzieci martwo urodzonych.

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka oraz Duszpasterstwo Rodzin Dzieci Utraconych zaprasza na uroczyste pożegnanie dzieci nienarodzonych i martwo urodzonych. Ceremonia odbędzie się w kaplicy cmentarnej w Podgórkach Tynieckich przy ul. Wielogórskiej 16.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję