Reklama

Wiara

Elementarz biblijny

Pan naszą sprawiedliwością

Niedziela Ogólnopolska 48/2021, str. V

[ TEMATY ]

Elementarz biblijny

Wikipedia

Edward Lear, Jerozolima z Góry Oliwnej, wchód słońca

Edward Lear, Jerozolima z Góry Oliwnej, wchód słońca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W zapowiedzi znajdującej się w Księdze Jeremiasza – 33, 16 (I czytanie I niedzieli Adwentu) prorok ukazuje czasy pomyślności związane z przyjściem Mesjasza z rodu Dawida. Jednym ze znaków owej pomyślności ma być nowa nazwa, którą określana będzie Jerozolima – „Pan (JHWH) naszą sprawiedliwością”. Żeby zrozumieć znaczenie tej nazwy, warto najpierw rozważyć biblijne pojęcie sprawiedliwości, które nieco się różni od popularnego rozumienia związanego z etyką.

Uczeni, mówiąc o sprawiedliwości w rozumieniu biblijnym, koncentrują się na dwojakim rozumieniu sprawiedliwości (hebr. ?edaqah). Pierwsze rozumienie ma charakter bardziej jurydyczny i postrzega sprawiedliwość jako zgodność (życia) z pewnymi standardami czy normami. W takim kontekście sprawiedliwość Boga objawia się jako działanie zmierzające do dania nagrody albo wymierzenia kary, w zależności od tego, czy człowiek postępuje zgodnie z normami danymi przez Boga, czy nie. Drugie rozumienie wiąże sprawiedliwość z ideą zbawienia (ratunku). Tutaj sprawiedliwość wyraża relację człowieka z Bogiem osobowym (zamiast relacji względem praw danych przez Boga). To zbawcze działanie Boga jest aktem, w którym manifestuje się Jego sprawiedliwość. Gdy patrzy się na Biblię całościowo, można stwierdzić, że właśnie to drugie znaczenie sprawiedliwości jest o wiele bogatsze i trafniej oddające działanie Boga, dla którego na pierwszym miejscu jest relacja z człowiekiem. Wymiar jurydyczny, oczywiście, nie zanika, ale także jest podporządkowany relacji człowieka względem Boga. Jeśli człowiek łamie prawo Boże, narusza w ten sposób swoją więź z Bogiem i wtedy Bóg, dążąc do ocalenia tej więzi, może podjąć działanie, które człowiek odbiera jako karę. Ma ona jednak dla człowieka charakter leczniczy.

Kiedy Jeremiasz mówi o Jerozolimie noszącej nową nazwę, chce pokazać, że świetlana przyszłość miasta dokona się dzięki temu, iż za sprawą zbawczego działania Boga zostanie odnowiona relacja ludu wybranego z JHWH. Bóg, odnawiając swoje święte miasto, objawi się właśnie jako sprawiedliwy, a więc jako Ten, kto czyni wszystko dla swojego ludu. Doniosłość tej wizji dostrzegamy wtedy, kiedy uświadamiamy sobie, że Jeremiasz działał w czasach, w których Królestwo Judy chyliło się ku upadkowi. Był to zatem najmniej odpowiedni moment, aby ukazywać działanie Boga sprawiedliwego, który obdarowuje zbawieniem. Klęski spotykające Judę i jej stolicę raczej należało odbierać jako wyraz sprawiedliwości karzącej. W rzeczywistości jest inaczej. Nawet jeżeli Żydzi doświadczają działania Boga, które postrzegają jako karę, to jednak owo ukaranie nie jest ostatnim działaniem Bożym. Po nim następuje bowiem obdarowanie zbawieniem. Nowa, symboliczna nazwa Jerozolimy będzie o tym przypominać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-11-22 20:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marność nad marnościami

Tytułowe wyrażenie, charakterystyczne dla Księgi Koheleta, zawsze sprawiało wiele trudności. Na jego rozumienie wpłynął przede wszystkim św. Hieronim, który oddał hebrajski termin hebel (czyt. hewel) poprzez łacińskie vanitas (marność). Kardynał Gianfranco Ravasi określił termin hebel mianem herbu Koheleta, ponieważ otwiera on całą księgę (1, 2), a także ją zamyka (12, 8). W samej księdze pojawia się on 38 razy (na 70 miejsc w całym ST). Co dokładnie oznacza hebel? Na to pytanie trudno odpowiedzieć jednym słowem, bo termin ten obejmuje szeroki wachlarz znaczeń. Chodzi tutaj o rzeczywistość płynną, niestałą, która jest bardzo ulotna (niczym para). Może także oznaczać dym, powiew, oddech czy też nicość. Wielu komentatorów Koheleta przechodzi z poziomu obrazowego na poziom trochę metafizyczny i interpretuje go jako absurd, nicość, bezsens, rozczarowanie czy też pustkę. Skąd się rodzi takie postrzeganie rzeczywistości, która nas otacza (a wyraźnie wskazuje na to Koh 1, 2, kiedy mówi: „Marność nad marnościami, wszystko marność”)? Oczywiście, z obserwacji tego, co spotyka ludzi na ziemi. Ta obserwacja prowadzi do wniosku, że przyjemności, którym oddaje się człowiek, są ulotne (por. Koh 2, 1). Ulotne jest także samo życie człowieka, które często jawi się jako zaprzeczenie starotestamentalnej zasady odpłaty, według której człowiek sprawiedliwy cieszył się błogosławieństwem Bożym i szczęściem, zaś nieprawego spotykały różne udręki. Kohelet zauważa, że w życiu jest nierzadko na odwrót (por. 7, 15). Cały wysiłek człowieka jawi się jako daremny, bo bardzo często owoce ludzkiej pracy przejmuje ktoś inny (por. 2, 21). W związku z tym człowiek funkcjonuje w świecie pełnym absurdów. Ten obraz wydaje się zatem bardzo pesymistyczny, i to tak bardzo, że często Księgę Koheleta określa się przeciwieństwem Pieśni nad pieśniami – księgi, która wręcz eksploduje radością.

Na tle tego „pesymizmu” Koheleta zaskakuje nas konkluzja jego księgi (por. Koh 11, 9n). Jest to wezwanie skierowane do młodego człowieka: „Ciesz się, młodzieńcze, w młodości swojej (...). I chodź za tym, co oczy twe pociąga”. Tak oto rzeczywistość, która nas otacza, choć ulotna i naznaczona czasem absurdem, nie może być przeszkodą dla człowieka wierzącego, aby korzystać z tego wszystkiego, co świat daje (choć na końcu, niejako dla ustrzeżenia młodzieńca przed pokusą przyjęcia życiowego hasła „róbta, co chceta”, Kohelet dodaje: „Wiedz, że z tego wszystkiego osądzi cię Bóg”).
CZYTAJ DALEJ

Znamy datę ponownej inauguracji Kaplicy Polskiej w katedrze Notre-Dame

2025-02-22 13:59

[ TEMATY ]

Polonia

Francja

Paryż

katedra Notre‑Dame

Kaplica Polska

Polska Misja Katolicka

Polskifr.fr

Obraz Matki Bożej w Kaplicy Polskiej przed pożarem

Obraz Matki Bożej w Kaplicy Polskiej przed pożarem

To będzie szczególne wydarzenie dla francuskiej Polonii. Polska Misja Katolicka we Francji i Ambasada RP w Paryżu dokonają ponownej inauguracji Kaplicy Polskiej w katedrze Notre-Dame w Paryżu.

CZYTAJ DALEJ

Biskup z Kijowa: to kolejna próba diabła, aby rozpocząć III wojnę światową

2025-02-23 08:58

[ TEMATY ]

Ukraina

biskup z Kijowa

rocznica wojny

bp Ołeksandr Jazłowiecki

PAP/EPA

Wojna na Ukrainie

Wojna na Ukrainie

Musimy być świadomi, że to nie jest zwykła wojna: to kolejna próba diabła, aby rozpocząć III wojnę światową – mówi w przededniu trzeciej rocznicy rozpoczęcia wojny na Ukrainie na dużą skalę biskup pomocniczy rzymskokatolickiej diecezji kijowsko-żytomierskiej Ołeksandr Jazłowiecki. Dodaje, że tylko ludzie modlitwy i pokoju mogą powstrzymać tę wojnę.

Wdzięczność za ocalenie kraju
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję