Kilka dni wcześniej wrócił z pielgrzymki kieleckiej, którą wiele razy odbywał pieszo. Pogrzeb zgromadził rzesze wiernych. Biskup Jaworski został pochowany na Cmentarzu Starym w Kielcach.
W kieleckiej bazylice katedralnej bp Marian Florczyk sprawował Eucharystię w intencji bp. Jaworskiego. – Pamiętam dzień śmierci biskupa Mieczysława. W niedzielny poranek miasto i całą diecezję obiegła ta smutna wieść. Myślę, że ci, którzy go pamiętają, przyznają, że jest on nadal żywy w naszych sercach. Nadal odczuwamy brak jego dobrego słowa, humoru, pocieszenia, dobroci – mówił bp Florczyk. – Modlimy się w poczuciu wdzięczności, że Kielce miały takiego biskupa – dodał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W homilii ks. Adam Pawlik wspominał m.in. czasy obrony krzyży we włoszczowskiej szkole, w co bp Jaworski zaangażował się wcześniej jako uczeń, a później jako biskup. – Jeden z profesorów gimnazjum kazał mu zdjąć krzyż. Młody Mieczysław odmówił. Wtedy został usunięty ze szkoły. W 1948 r. przeniósł się do prywatnego gimnazjum i liceum św. Stanisława Kostki do Kielc. Ledwie ukończył jedną klasę, władze zamknęły katolicką szkołę. Ostatni rok kończył w Niższym Seminarium Duchownym w Kielcach – wspominał.
Reklama
Już jako biskup wspierał młodzież broniącą krzyża we Włoszczowie w 1984 r. – Mimo intryg milicji prawie codziennie jeździł z Kielc do Włoszczowy, odprawiał Mszę św. w kościele, przemawiał do wiernych i udzielał wskazówek – przypomniał ks. Pawlik. Po 13 dniach bp Jaworski zasugerował uczniom zakończenie strajku; uznał, iż „zwyciężyli moralnie”. – Kiedy się zgodzili, poprowadził ich ulicami ze szkoły do kościoła, a włoszczowianie klękali na chodnikach, żeby podkreślić, jak bardzo kochają Boga i krzyż – mówił.
W homilii został wspomniany fakt zaangażowania bp. Jaworskiego w pielgrzymki na Jasną Górę. – Wielki czciciel Maryi, to właściwie on rozpoczął i zawsze chodził pieszo na te pielgrzymki (...). Cztery dni przed śmiercią, 15 sierpnia 2001 r. modlił się jeszcze z pielgrzymami na Jasnej Górze – podkreślił ks. Pawlik. A gdy biskup Mieczysław zmarł, „zatrzymało się całe miasto i cała diecezja”.
Biskup Mieczysław Jaworski urodził się w 1930 r. w Morawicy k. Kielc. Święcenia kapłańskie przyjął w 1956 r., zaś sakrę biskupią – w 1982 r. w katedrze kieleckiej. Za pasterską dewizę przyjął słowa: „Diligere Misericordiam” (umiłować miłosierdzie). Był m.in. wykładowcą teologii moralnej, prefektem studiów i wicerektorem seminarium, a w latach 1978-82 – proboszczem parafii katedralnej w Kielcach. Jako kapelan Solidarności Regionu Małopolska był zaangażowany w pomoc osobom internowanym.
W testamencie bp Mieczysław zapisał wszystko na potrzeby diecezji i biednych. Zakończył słowami: „Rodzina moja była uboga i niech taka pozostanie. Nie będzie miała do mnie żalu”.