Reklama

Wiara

Teolog odpowiada

Wierność to nie tymczasowość

Niedziela Ogólnopolska 32/2021, str. VII

[ TEMATY ]

Teolog odpowiada

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika:
Dlaczego Pan Bóg jest taki wymagający i domaga się wierności? Czy wierność na siłę nie jest naruszeniem wolności człowieka?

Pan Bóg sam dał człowiekowi wolność jako dar. Człowiek może się sprzeciwić Bogu, by ułożyć życie po swojemu, ale wolność to także zadanie. Trzeba ją zdobywać każdego dnia. We właściwym kształtowaniu wolności pomaga wierność. Przecież cenimy ją sobie w przyjaźni, w podjętych zobowiązaniach. Wymagamy od innych, aby dotrzymywali danego słowa, podpisanych umów i zobowiązań. Wierność jest również owocem Ducha Świętego. „W wielu sytuacjach chrześcijanin jest wzywany do składania «przyrzeczeń» Bogu. Zawierają je chrzest, bierzmowanie, małżeństwo i święcenia. Chrześcijanin z osobistej pobożności może też przyrzec Bogu określony czyn, modlitwę, jałmużnę, pielgrzymkę itd. Wierność przyrzeczeniom złożonym Bogu jest przejawem szacunku należnego Bożemu Majestatowi i miłości wobec wiernego Boga” – przypomina Katechizm Kościoła Katolickiego (n. 2101 ).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Również Pismo Święte uczy nas, że to najpierw Bóg jest wierny człowiekowi. „On Skała, dzieło Jego doskonałe, bo wszystkie drogi Jego są słuszne; On Bogiem wiernym, a nie zwodniczym, On sprawiedliwy i prawy” – czytamy w Księdze Powtórzonego Prawa (32, 4). Wierność ludzka to odpowiedź na wierność Pana Boga, to jej odbicie. Jest ona bardzo ważna w naszych codziennych relacjach z innymi. Najczęściej kojarzymy zobowiązanie wierności z sakramentem małżeństwa, jest ona ważna jednak nie tylko w życiu małżeńskim, ale w każdym powołaniu: zakonnym, kapłańskim i rodzinnym. Wierność zakłada zaufanie i wytrwałość. Komunikacja z ludźmi zawsze powinna być oparta na zaufaniu i wierności. „Mąż wierny wielce chwalony będzie” (Biblia Wujka), a w nowszym tłumaczeniu Biblii „wierny człowiek obfituje w błogosławieństwa” – podkreśla Księga Przysłów (Prz 28, 20). Wierność łączy się ze sprawiedliwością i miłością. Jest ona potwierdzeniem zobowiązań wypływających ze sprawiedliwości i miłości. Dlatego tak ważne jest dotrzymywanie słowa, wierność w rzeczach małych, codziennych. Pan Jezus w Ewangelii przypomina: „Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie” (Łk 16, 10). Święty Augustyn zauważa: „Małe rzeczy są naprawdę małe, ale być wiernym w małych rzeczach – to wielka rzecz”.

Nasze czasy charakteryzują się pewną chwilowością i prowizorycznością. Wierność uczy nas tego, że pewnych rzeczy trzeba dotrzymywać na zawsze. Zwrócił na to uwagę papież Franciszek: „My wszyscy, także my, starsi, również jesteśmy pod presją tej kultury tymczasowości (...). Ożenię się, dopóki będzie trwała miłość; zostanę zakonnicą, ale na «troszkę», «na pewien czas», a później zobaczę; zostanę seminarzystą, by przygotować się do kapłaństwa, ale nie wiem, jak to się skończy. Z Jezusem tak nie można! (...) W obecnej epoce podjęcie definitywnej decyzji nie jest łatwe. Jesteśmy ofiarami tej kultury tymczasowości”.

Ojciec Święty przypomniał również, że „wierność jest cechą wolnej, dojrzałej, odpowiedzialnej relacji międzyludzkiej” oraz „sposobem bycia, stylem życia”.

Pytania do teologa prosimy przesyłać na adres: teolog@niedziela.pl .

2021-08-03 11:46

Ocena: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy Jezus potrzebował chrztu?

Pytanie czytelnika: Dlaczego Jezus przyjął chrzest od Jana Chrzciciela, skoro Żydzi przyjmowali go, nawracając się i pokutując za swoje grzechy? Czy zatem Jezus potrzebował tego chrztu?
CZYTAJ DALEJ

Grecja: Na Santorini procesja w intencji zakończenia trzęsień ziemi

2025-02-10 13:45

[ TEMATY ]

Grecja

Santorini

Adobe Stock

Na greckiej wyspie Santorini wierni uczestniczyli w poniedziałek rano w procesji w intencji zakończenia trzęsień ziemi, które nawiedzają region od końca stycznia.

CZYTAJ DALEJ

Do Francji przybył z innymi nielegalnymi imigrantami - chwilę potem dokonał zamachu w bazylice w Nicei

2025-02-10 17:37

[ TEMATY ]

Francja

Adobe.stock.pl

W Paryżu rozpoczął się w poniedziałek proces sprawcy ataku terrorystycznego, dokonanego 29 października 2020 roku w bazylice w Nicei, w którym zginęły trzy osoby. Oskarżony, obywatel Tunezji Brahim Aouissaoui oświadczył przed sądem, że ma amnezję i nie pamięta swych działań.

"Nie pamiętam faktów, nie mam nic do powiedzenia, bo nic nie pamiętam" - oświadczył Aouissaoui. Od początku śledztwa przekonywał on, że nie pamięta ani ataku, ani swojego wcześniejszego życia w Tunezji. Podczas przesłuchania przed sądem w poniedziałek powiedział też, że nie zna nazwiska swojego adwokata. Potwierdził zaś swoją tożsamość.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję