"My, Niemcy, jesteśmy mu wdzięczni zwłaszcza za to, że już wcześniej i niezmordowanie prof. Bartoszewski działał na rzecz zbliżenia między naszymi narodami. To on, więzień Auschwitz, jako pierwszy wyciągnął do nas rękę na znak pojednania" - napisał w swej depeszy szef państwa niemieckiego.
Zwrócił też uwagę, że prof. Batroszewski był przekonanym chrześcijaninem, prawdziwie „sprawiedliwym wśród narodów", a w centrum jego działań był zawsze człowiek. "Mamy więc powody, by wspólnie z naszymi polskimi przyjaciółmi okryć się żałobą po śmierci tak wielkiego przyjaciela ludzi" - stwierdził prezydent Gauck.
Pomóż w rozwoju naszego portalu