Reklama

Niedziela Podlaska

Patron ludzkiej pracy

1 maja obchodzimy liturgiczne wspomnienie św. Józefa Rzemieślnika. Taki tytuł, a ściślej – Robotnika, w diecezji drohiczyńskiej noszą trzy świątynie.

Niedziela podlaska 18/2021, str. IV

[ TEMATY ]

św. Józef

Rok Świętego Józefa

Ks. Zenon Czumaj

Obraz św. Józefa Rzemieślnika w kościele w Nurcu Stacji

Obraz św. Józefa Rzemieślnika w kościele w Nurcu Stacji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszystkie obiekty sakralne na terenie naszej diecezji, które noszą wezwanie św. Józefa Robotnika, łączy nie tylko patron, ale też identyczny status jako kaplic dojazdowych. Znajdują się one w: Lipnie (parafia Sarnaki), Korycinach (parafia Rudka) i Krzemieniu (parafia Jabłonna Lacka). Również początki każdej z nich sięgają roku 1982.

Lipno

Najstarszą świątynią w diecezji, noszącą tytuł św. Józefa Robotnika, jest kaplica w Lipnie – rodzinnej wsi pierwszego biskupa drohiczyńskiego Władysława Jędruszuka. Nie była ona pierwszą w historii tej miejscowości, gdyż poprzedziły ją dwie: najpierw maleńka ku czci Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny z 1933 r., a następnie Nawiedzenia Matki Bożej, zbudowana dwadzieścia lat później. Po kolejnych trzech dziesięcioleciach bp Jan Mazur, ówczesny pasterz diecezji siedleckiej, dokonał poświęcenia nowej, dużej kaplicy „Józefowej”, wzniesionej za czasów proboszcza ks. Władysława Śledziewskiego. Budowa, rozpoczęta w 1982 r., postępowała bardzo szybko, chociaż prace wykończeniowe kontynuowano jeszcze po jej oddaniu do użytku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kaplica, która niedługo będzie już świętować czterdziestolecie istnienia, służy nie tylko mieszkańcom wsi. Tradycją stała się „Piesza nowenna” do jej patrona w marcu, gdy z kościoła parafialnego pielgrzymują tu przez dziewięć dni wierni całej parafii. Drugi charakterystyczny dla tego miejsca zwyczaj związany jest z faktem, że Lipno to „kraina jabłek”. Miejscowi sadownicy zawierzają swoje „warsztaty pracy” św. Józefowi, czego symbolem są przynoszone przez nich gałązki jabłoni, błogosławione przez kapłana podczas uroczystości odpustowej 1 maja.

Koryciny

Największą świątynią św. Józefa Robotnika na terenie diecezji drohiczyńskiej jest kaplica w Korycinach. Inicjatorem budowy kaplicy był długoletni proboszcz parafii Rudka, ks. Michał Badowski, który miał wielkie nabożeństwo do Oblubieńca Maryi. Odpust w jego marcowe święto obchodzono już w kościele parafialnym, stąd nowej świątyni nadano tytuł związany ze wspomnieniem w maju.

Przygotowania do budowy rozpoczęto w 1982 r., ale właściwe prace mogły nastąpić dopiero po dwóch latach. Szczególnie zaangażowany był w nie ks. Krzysztof Żero, ówczesny wikariusz rudzki. Już pod koniec 1984 r. budowla, większa od wielu kościołów parafialnych, w stanie surowym była ukończona. Zaprojektowana przez Jana Krutula z Białegostoku, wraz z salą katechetyczną, ma blisko 600 metrów kwadratowych powierzchni.

W uroczystościach jej poświęcenia 27 października 1985 r. uczestniczyło czterech hierarchów, w tym metropolita z Białegostoku i miejscowy ordynariusz – bp Władysław Jędruszuk (wtedy jako administrator apostolski diecezji pińskiej). W odpowiedzi na popartą przez niego prośbę ks. Badowskiego 7 maja 1986 r. świątynia otrzymała przywilej odpustu zupełnego na dzień 1 maja lub najbliższą niedzielę, nadany mocą specjalnych uprawnień od Stolicy Apostolskiej przez prymasa Polski kard. Józefa Glempa.

Krzemień

Najwięcej trudu kosztowało doprowadzenie do szczęśliwego końca wybudowanie kaplicy św. Józefa Robotnika w nadbużańskim Krzemieniu, a właściwie na gruntach tej miejscowości, ale bliżej sąsiedniego Krzemienia-Wieski. Właśnie różne koncepcje lokalizacji przyhamowały rozpoczęcie prac, chociaż część materiałów mieszkańcy okolicznych miejscowości zaczęli gromadzić już w roku 1982. Starania o jej budowę podjął proboszcz z Jabłonny Lackiej ks. Jan Laskowski. Właściwe prace rozpoczął jednak jego następca ks. Józef Frańczuk. Mając za osobistego patrona właśnie św. Józefa, udało mu się doprowadzić dzieło do skutku.

Duża kaplica w prostym, tradycyjnym kształcie została ukończona w 1986 r. Budowali ją przede wszystkim mieszkańcy trzech Krzemieni: Starejwsi, Wieski i Zagacia. Wspomagali ich wierni z Dzierzb oraz inni ludzie dobrej woli, w tym dawni parafianie, którzy opuścili ojczyznę. Duchowym zwieńczeniem tej pracy było uroczyste pobłogosławienie nowego domu Bożego, czego dokonał w dniu jej patrona – 1 maja 1994 r. – bp Jan Chrapek.

2021-04-27 12:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie tyle mówił, co działał

[ TEMATY ]

Rok Świętego Józefa

Archiwum Damiana Malickiego

Jakiś czas temu dostałem od żony książeczkę z modlitwami do św. Józefa – mówi Damian

Jakiś czas temu dostałem od żony książeczkę z modlitwami do św. Józefa – mówi Damian

- Św. Józef przykuł moją uwagę dość dawno, bo jeszcze w czasach liceum – mówi Damian Malicki, pracownik biurowy, teolog, szczęśliwy mąż i ojciec trojga dzieci.

Damian opowiada, że Cieśla z Nazaretu zainspirował go kilkanaście lat temu. - Najlepsze jest to, że niewiele o nim wiemy i nie ma zapisanego w Piśmie Świętym ani jednego jego słowa. Zafascynowała mnie i fascynuje do dziś z jednej strony jego cichość, stanie z boku, a z drugiej – konkretne działanie - opowiada Damian Malicki.
CZYTAJ DALEJ

Kłodzko: "Poprzewracane ołtarze i ławki zaczęły pływać w wodzie"

2024-09-17 07:19

[ TEMATY ]

powódź w Polsce (2024)

Franciszkanie, Prowincja św. Jadwigi

Poprzewracane ołtarze boczne, ławki zaczęły pływać w wodzie, ponieważ zostały wyrwane drzwi z kościoła - opisywał w Radiu RMF24 zniszczenia spowodowane niedzielną falą powodziową w kościele przy klasztorze oo. franciszkanów w Kłodzku o. Sławomir Klim. Wyjaśnił: "nasz klasztor i kościół został zalany".

"Chcielibyśmy przekazać kilka informacji o sytuacji powodziowej w Kłodzku. Nasz klasztor i kościół został zalany. Woda sięgała pod sufit parteru klasztoru, w kościele woda jest na wysokości ambony, z budynku parafialnego widać tylko dach, mur klasztorny został zniszczony przez nurt rzeki. Woda więc osiągnęła prawie poziom, który był podczas powodzi tysiąclecia w 1997 roku" - poinformowano w niedzielę wieczorem na Fb Prowincja św. Jadwigi Zakonu Braci Mniejszych.
CZYTAJ DALEJ

Rodzinny Bieg św. Maksymiliana w Sanoku

2024-09-17 11:44

Jakub Radożycki

Bieg zgromadził całe rodziny

Bieg zgromadził całe rodziny

Dokładnie miesiąc po liturgicznym wspomnieniu, 14 września br. w Sanoku odbył się V Rodzinny Bieg św. Maksymiliana, w tym roku w wyjątkowym, patriotycznym charakterze.

Organizowany przez Rektorat św. Maksymiliana bieg, skupiał się na upamiętnieniu 80. rocznicy Powstania Warszawskiego i niezmiennie na postaci naszego patrona – św. Maksymiliana. Symbol Polski Walczącej na drewnianych medalach i statuetkach, odśpiewanie hymnu Polski, flagi na linii startu oraz zdobiące buzie uczestników podkreślały patriotyczny charakter wydarzenia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję