Reklama

Niedziela Legnicka

Uwalniać od jakiegoś ciężaru

O dyspensach w Kościele, z biskupem legnickim Zbigniewem Kiernikowskim rozmawia ks. Piotr Nowosielski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Piotr Nowosielski: Obecny stan zagrożenia epidemiologicznego wywołuje potrzebę wprowadzenia regulacji zaleceń związanych z organizacją życia duszpasterskiego. Jednym z nich jest ostatnie Zarządzenie Księdza Biskupa przypominające o dyspensie od uczestnictwa w niedzielnej Mszy św. Słowo „dyspensa” pojawia się obecnie w przestrzeni publicznej dość często. Proszę o jego wyjaśnienie.

Bp Zbigniew Kiernikowski: Słowo dyspensa pochodzi od łacińskiego dispensare i oznacza odważać i rozważać, a także: dawać, udzielać, uwalniać od jakiegoś ciężaru. Można więc jego znaczenie określić jako dobre kierownictwo i zarządzanie, które domaga się umiejętnego łączenia surowości z łagodnością. Wyrazem dobrze pojętej łagodności ma być właśnie dyspensa, gdyż jest ona zwolnieniem od obowiązku zachowania konkretnego przepisu prawa w szczególnym przypadku i dla słusznej przyczyny. Zapewnia to prawu większą elastyczność, gdyż pozostaje samo w sobie nienaruszone, a osoby czy nawet cała społeczność, korzystając z dyspensy w danych okolicznościach, nie zostają nadmiernie obciążone i mogą osiągać większe dobra duchowe. Kodeks Prawa Kanonicznego w kan. 85 podaje następującą definicję dyspensy: „Rozluźnienie ustawy czysto kościelnej w szczególnym przypadku przez tych, którzy posiadają władzę wykonawczą w granicach swych kompetencji”.

Reklama

Przez kogo jest udzielana i co obejmuje?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram


Największą władzę dyspensowania posiada papież. Może on dyspensować od wszystkich ustaw kościelnych, zarówno powszechnych jak i partykularnych, wydanych tak przez niego i jego poprzedników, jak też przez niższych przełożonych kościelnych. Biskup diecezjalny może dyspensować wiernych, ilekroć uzna to za słuszne, w sprawach dyscyplinarnych oraz od przepisów lokalnych, które należą do zakresu jego władzy, co określa prawo kanoniczne. Zakres dyspens, których mogą udzielić proboszczowie, jest również określony w KPK. Mogą oni dyspensować m.in. od zachowania dnia świątecznego i pokutnego w niektórych przypadkach. Przedmiotem dyspensowania mogą być jednak tylko normy prawne pochodzenia czysto kościelnego. Kościół nie może bowiem dyspensować od prawa naturalnego lub prawa Bożego.
Dyspensa jest środkiem zaradczym w szczególnych okolicznościach. Jej udzielenie oznacza, że konkretny przepis prawny – na stałe lub czasowo – jest zawieszony. Dlatego dyspensy od zachowania prawa kościelnego powinno udzielać się na podstawie słusznej przyczyny, jaką jest np. trudność zachowania przepisu lub stan, gdy jego zachowanie staje się przeszkodą do osiągnięcia większego dobra.

Na jaki czas jest udzielana? Czy wygasa automatycznie, czy wymaga odwołania osobną decyzją?

Reklama

Według prawa kanonicznego wygaśnięcie dyspensy dokonuje się różnie, w zależności od rodzaju dyspensy. Jeśli była udzielona na określony czas, ustaje po jego przeminięciu. Udzielona do konkretnej, pojedynczej czynności (np. żniwa w niedzielę) ustaje po jej wykonaniu. Dyspensa wielokrotna (jak w przypadku dyspensy od udziału w niedzielnej Mszy świętej na czas pandemii) ustaje przez całkowite i pewne wygaśnięcie przyczyny jej udzielenia. Wynika stąd, że nie jest konieczne odwoływanie dyspensy specjalnym dokumentem, bo ustaje ona, gdy miną okoliczności, które skłoniły do jej ogłoszenia. Warto też zaznaczyć, że ten kto otrzymał dyspensę, może się jej zrzec i z niej nie skorzystać.

Informacja o dyspensie jest podtrzymaniem decyzji Księdza Biskupa z marca i maja. Przypomnijmy więc, kogo dotyczy?

Zwolnienie z uczestnictwa w niedzielnych Mszach świętych pozostaje aktualne wobec osób z objawami infekcji (np. kaszel, katar, podwyższona temperatura itp.). Gdy chodzi o obecność na niedzielnych celebracjach, muszą być brane pod uwagę także wprowadzane obostrzenia państwowe oraz roztropne rozeznanie wiernych bieżącej sytuacji epidemicznej, osobistych uwarunkowań zdrowotnych, rodzinnych, związanych z wiekiem i obawą przed zakażeniem.

Czy osoba korzystająca z dyspensy musi, czy powinna spełnić jakieś dodatkowe warunki?

Reklama


Kodeks Prawa Kanonicznego w kan. 1248 § 2 poucza: „Jeżeli z braku świętego szafarza albo z innej poważnej przyczyny nie można uczestniczyć w Eucharystii, bardzo zaleca się, ażeby wierni brali udział w liturgii Słowa, gdy jest ona odprawiana w kościele parafialnym lub innym świętym miejscu, według przepisów wydanych przez biskupa diecezjalnego, albo poświęcali odpowiedni czas na modlitwę indywidualną w rodzinie lub w grupach rodzin”.
W podobnym duchu pisze św. Jan Paweł II w liście Dies Domini: „Ci z wiernych, którzy z powodu choroby, niesprawności lub innej ważnej przyczyny nie mogą wziąć udziału w Eucharystii, winni dołożyć starań, aby jak najpełniej uczestniczyć z oddalenia w liturgii niedzielnej Mszy św., najlepiej przez lekturę czytań i modlitw mszalnych przewidzianych na ten dzień, a także przez wzbudzenie w sobie pragnienia Eucharystii. Dla tych jednak, którzy z różnych przyczyn zewnętrznych nie mogą uczestniczyć w Eucharystii i są tym samym zwolnieni z obowiązku niedzielnego, transmisja telewizyjna lub radiowa stanowi również cenną pomoc” (nr 54).
Podsumowując: dyspensa zwalnia z obowiązku niedzielnej Mszy św. i nie nakłada dodatkowych wymagań, ale powyższe teksty wskazują, że powinno być czymś naturalnym dla dojrzałego chrześcijanina znalezienie takich form pobożności, które pozwolą uświęcić mu Dzień Pański i będą na różne sposoby związane z misterium Eucharystii.

Jak Ksiądz Biskup ocenia obecnie panującą sytuację pandemiczną? Czy jest to – jak widzą to niektórzy – dopust Boży czy nadzwyczajne źródło Bożej łaski?

Nie jest dobrze dopatrywać się w konkretnych doświadczeniach kary Bożej czy dopustu Bożego jako skierowanego z racji określonych niewłaściwych postaw człowieka. Chociaż tego nie można wykluczyć, lecz definiowanie tego nie należy do nas. W Księdze Judyty czytamy takie oto słowa wypowiedziane przez tę kobietę w obliczu zagrożenia: „Albowiem jak niegdyś (Bóg) doświadczył ich (Patriarchów) w ogniu, próbując ich serc, tak i teraz nas nie ukarał, lecz chłoszcze Pan tych, którzy zbliżają się do Niego, aby się opamiętali” (Jdt 8,27). My wierzymy, że Bóg jest Panem dziejów. On kieruje wszystkimi wydarzeniami, byśmy mogli Go uznawać jako jedynego Pana, postępować zgodnie z Jego wolą i w ten sposób oddawać Mu chwałę, a sami przeżywać to nasze ziemskie życie jako etap, który prowadzi nas do życia wiecznego. Jeśli tak spojrzymy na wszystkie wydarzenia, to w każdych warunkach i okolicznościach możemy odkrywać, że są one dane nam po to, abyśmy doświadczali Jego łaski – także w tym, co oznacza krzyż. Bo właśnie takim jest nasz Pan Jezus Chrystus: ukrzyżowany i zmartwychwstały. Taką nam otworzył drogę do pełnego życia.

2020-11-04 10:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: papież przyjął dwóch przyszłych kardynałów

Ojciec Święty, pomimo kryzysu związanego z pandemią COVID-19 przyjmuje swoich współpracowników.

Dzisiaj obok prefekta Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. kard. Luisa Antonio G. Tagle oraz byłego arcybiskupa Waszyngtonu, kard. Donalda Williama Wuerla, przyjął na audiencji prywatnej także dwóch przyszłych kardynałów: abp. Silvano M. Tomasi oraz ks. Enrico Feroci – proboszcza rzymskiej parafii pw. Bożej Miłości – poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Józefa

[ TEMATY ]

nowenna

św. Józef

Bożena Sztajner/Niedziela

Kaliski wizerunek św. Józefa

Kaliski wizerunek św. Józefa

Wielkimi krokami zbliża się uroczystość św. Józefa, przypadająca na 19 marca. Z tej okazji warto pomyśleć o dołączeniu się do modlitwy nowenną do wyżej wspomnianego świętego, która rozpoczyna się 10 marca.

Dlaczego warto prosić św. Józefa o wstawiennictwo przed Bogiem i pomoc? Odpowiedzi na to pytanie udziela m.in. św. Bernard z Clairvaux (1153 r.): „Od niektórych świętych otrzymujemy pomoc w szczególnych sprawach, ale od św. Józefa pomoc jest udzielana we wszystkich, a poza tym broni on tych wszystkich, którzy z pokorą zwracają się do niego”. Inny św. Bernard, ten ze Sieny (1444 r.), pisał: „Nie ulega wątpliwości, że Chrystus wynagradza św. Józefa teraz nawet więcej, kiedy jest on w niebie, aniżeli był on na ziemi. Nasz Pan, który w życiu ziemskim miał Józefa jako swego ojca, z pewnością nie odmówi mu niczego, o co prosi on w niebie”.
CZYTAJ DALEJ

„Zamknijcie morderczą klinikę aborcyjną!”

2025-03-11 19:09

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Pierwszy szok: „Najdłuższa ciąża, jaką pomogłyśmy przerwać trwała 37 tygodni!” – w ten sposób reklamuje się pierwsza aborcyjna „przychodnia” w Polsce, otwarta pod nazwą „AboTak” w pobliżu Sejmu w Warszawie. Doprecyzujmy: 37 tydzień ciąży to jej 9 miesiąc.

Dziecko ma już wykształcone wszystkie narządy i faktycznie jest gotowe do życia poza łonem matki. Aborcjonistki podają, że preferowaną metodą zabicia dziecka w tak zaawansowanym stadium rozwoju, jest „rozszerzenie szyjki macicy umożliwiające wydobycie płodu w całości narzędziami”, a wcześniej podanie zastrzyku, który „zatrzymuje akcję serca”. Prawdziwy wstrząs. Tylko zestawu ratunkowego brak.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję