W kościele, który od 25 marca 2004 r. z woli Ojca św. Jana Pawła II stał się katedrą diecezji świdnickiej, od połowy XV wieku znajduje się namalowana na desce ikona Maryi.
Z czasem wizerunek Najświętszej Maryi Panny nazwany został obrazem Matki Bożej Świdnickiej. W drugiej połowie XVII wieku za sprawą jezuitów rozpoczął się kult tego obrazu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po wojnie do Świdnicy przybyli Polacy głównie ze Wschodu, zwłaszcza z okolic Lwowa i Stanisławowa.Przynieśli oni z tamtych stron pobożność maryjną, którą od samego początku pielęgnowali także w nowym miejscu. Głównymi promotorami kultu maryjnego byli przybyli tu kapłani, zwłaszcza ks. prał. Dionizy Baran. Do dziś przetrwało poranne wtorkowe nabożeństwo, które nadal cieszy się dużym zainteresowaniem, a ostatnio odbywa się pod przewodnictwem biskupa świdnickiego.
– Przychodzimy do Matki Bożej, abyśmy zostali uchronieni przed zarazą koronawirusa i mogli go przezwyciężyć. Matka Boża jest potężną mocą w Kościele. Znamy to z historii. W wielu sytuacjach bardzo trudnych zawsze nam pomagała. Także mamy nadzieję, że w trudnej sytuacji w jakiej się znaleźliśmy, przyjdzie nam z pomocą jako Matka, która uzdrawia chorych – mówił bp Ignacy Dec podczas wtorkowej Mszy św. w kaplicy Pani Świdnickiej.