Tamtego poranka nie da się powtórzyć. Nie da się powtórzyć tamtego zaskoczenia, zdumienia, tamtej niepewności. Nie da się powtórzyć, a nawet nie wolno. Nie można bowiem przybiec do grobu, by zakrzyknąć: "Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono". Bo my wiemy, że Go nie zabrano, a więc i nie położono. Wiemy, że zmartwychwstał. Więc po co biegniemy do grobu, skoro wiemy, że jest pusty? Wcale nie po to, by się o pustce przekonać, ale by tę świętą pustkę grobu świętować. Bo w tym grobie nasza nadzieja. W pustym grobie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu