Reklama

Wiadomości

List do moich Starszych Braci w Wierze

Niedziela Ogólnopolska 9/2019, str. 20

[ TEMATY ]

Żydzi

Bożena Sztajner

Medal Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata

Medal Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jestem Polką, ale nie wyssałam antysemityzmu z mlekiem matki – wręcz przeciwnie, matka nauczyła mnie chylić czoło przed bolesną historią, na jaką Was skazali Niemcy, nasi wspólni sąsiedzi. I poznawać ją, bez kierowania się interesem i zadowalania wygodną jej interpretacją.

Ale od długiego czasu słucham tego, co mówią Wasi politycy, uznawani przez Was za autorytety, i dzień po dniu rośnie i tężeje we mnie sprzeciw. Miesza się ze smutkiem i z poczuciem obowiązku, by stanąć w obronie tych, którzy stawali w obronie Waszych rodzin od 1939 do 1945 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Myślę o rodzinie Ulmów z Markowej, którzy pod koniec 1942 r., mimo biedy i zagrożenia życia, dali schronienie ośmiorgu Waszym rodakom. Za tę pomoc zamordowano ich razem z dziećmi, Wiktoria Ulmowa była w siódmym miesiącu ciąży.

Myślę o Edycie Stein, Żydówce i Niemce, która w pociągu w drodze do Auschwitz dodawała otuchy swojej siostrze Róży, godząc się z nieuniknionym: „Chodź, idziemy umrzeć za nasz naród” – mówiła.

O Michale Kruku z Przemyśla, którego w 1943 r. publicznie powieszono w centrum miasta. Była to kara za to, że pomagał jednym z Was. Myślę o tych wszystkich Polakach, których spotkał ten sam los.

Czytam obwieszczenia dowódcy SS i policji na dystrykt warszawski z 5 września 1942 r., informujące o „karze śmierci grożącej za udzielenie jakiejkolwiek pomocy Żydom”. Obwieszczenie władz Generalnego Gubernatorstwa z września 1942, mówiące „o karze śmierci za ukrywanie Żydów, jak również za sprzedaż lub dostarczanie pożywienia”. Obwieszczenie Dowódcy SS i Policji na dystrykt krakowski, informujące o „skazaniu na śmierć 73 Polaków, w tym czterech pod zarzutem pomocy Żydom – rok 1944”.

I wiem, że Niemcy dotrzymywali słowa.

Myślę o rzeszy Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, których Wasi ocaleli z zagłady ojcowie uhonorowali w Muzeum Yad Vashem, o nazwiskach 6620 Polaków, czyli ok. 25 proc. liczby wszystkich odznaczonych przez Was tym medalem.

Reklama

O rzeszy Bezimiennych, którzy farbowali włosy Waszym dzieciom i żonom, o tych, co przemycali do ziemianek i piwnic z podwójnym sufitem skromne posiłki chudzielcom napiętnowanym żółtą Gwiazdą, skazanym na pewną śmierć.

O siostrach zakonnych uczących Wasze dzieci znaku krzyża i krótkich pacierzy – lichego glejtu na ocalenie w konfrontacji z bezwzględnym wrogiem. O kapłanach wypisujących fałszywe metryki chrztu.

O metropolicie Krakowa abp. Adamie Sapiesze, który nakazywał otwierać przed Wami wrota klasztorów, umieszczał Wasze dzieci w prowadzonych przez siostry internatach i sierocińcach.

Myślę o mieszkańcach mojego miasta, Wrocławia. To tutaj Wasi przodkowie, wrocławscy Żydzi, naiwnie uwierzyli, że nazizm to epizod, i w styczniu 1933 r. Hitlera poparło w wyborach aż 43 proc. głosujących. To Wasi przodkowie szybko zapomnieli o tym, że zaledwie 13 lat wcześniej w ich mieście doszło do pogromu Żydów. Zdemolowano sklepy, pobito właścicieli. Wrocław miał swój Umschlagplatz. Z dziedzińca synagogi przy Wallstrasse, dzisiejszej ul. Włodkowica, pierwszy transport Waszych rodzin Niemcy wyprawili na śmierć pod Kownem 22 listopada 1941 r. Nikt stamtąd nie wrócił.

Myślę o tym, że w moim mieście Hitler doszedł do władzy, bo głosowali na niego również Wasi ojcowie...

Kto wie? Może trzeba wreszcie nauczyć się Waszej matematyki, kalkulacji, logiki i zaradności, które wprawiają w ruch budżety światowych mocarstw? Może warto podpatrzeć Wasz sposób traktowania sąsiadów i wybudować długi mur, by oddzielić siebie od niechcianych... Oddzielić Polskę od Niemiec, jak Wasi decydenci oddzielili Izrael od Palestyny? Zaplanowaliście mur o długości 790 km... To prawie tyle, ile wynosi nasza otwarta ufnie na zachodnią stronę granica z Niemcami i oglądana z niepokojem północna krawędź z Rosją.

Reklama

Gdyby eksterminację narodu żydowskiego Niemcy przeprowadzali na terenie innego kraju, nie przede wszystkim na terenie Polski, gdzie mieszkali ludzie, których umysły i serca ukształtowały się na chrześcijańskim fundamencie, to wydaje się, Drodzy Bracia, że plan zagłady powiódłby się w stu procentach. Bo z kalkulacji i zdrowego rozsądku wynika, że nie można ratować cudzej rodziny, narażając własną, a często i sąsiadów, i całą wioskę.

Tak, były wśród nas czarne owce, one zawsze są w stadach, ale te białe zapraszały Was do swoich nędznych domów, żeby Waszych dzieci nie pożarł wilk w niemieckim mundurze. Żebyście ocaleli w ich szatańskim obłędzie niszczenia.

Czy to nam się w ogóle opłaciło...?

Czy zrobilibyśmy to znowu?

Czy nie żałujemy?

Jezus mówił, że kto odda życie za jednego z braci... Ale to była trudna mowa...

Drodzy Starsi Bracia w wierze, po drugiej stronie może się okazać, że jesteście wielkimi dłużnikami naszych babć i dziadków... Jakiego rzędu zwrotów poniesionych kosztów i mienia zażądają? Zwłaszcza ci, którzy za ratowanie życia Waszych przodków zapłacili życiem własnym albo bliskich?

Czy okażecie się wypłacalni?

W dodatku tam przywita nas i Was Ktoś, kto sądzi wyłącznie z uczynków miłości...

I będą nasi i Wasi przodkowie, którzy nic a nic nie rozumieją z tego, co dziś się dzieje.

Oby nie musieli się wstydzić – nasi Sprawiedliwi i Wasi Uratowani.

2019-02-27 10:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oddali życie za bliźnich

[ TEMATY ]

rodzina

Żydzi

70 lat temu, 24 marca 1944 r., w Markowej, jednej z tysiąca okupowanych przez Niemców wsi, doszło do zdarzenia, które wstrząsnęło nie tylko jej mieszkańcami, ale i całym regionem. Za przechowywanie Żydów została rozstrzelana polska rodzina Ulmów: Józef i Wiktoria wraz z dziećmi. Siedemnaścioro ludzi, w tym ośmioro dzieci, zginęło tylko za to, że byli Żydami lub Polakami, którzy odważyli się udzielić im zakazanej pomocy.
Ulmowie zostali uhonorowani medalami „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. Natomiast w sierpniu 2003 r. rozpoczął się na szczeblu diecezjalnym ich proces beatyfikacyjny. Społeczność Markowej uczciła pamięć Ulmów 24 marca 2004 r. odsłonięciem pomnika i uroczystą Mszą św., którą odprawił arcybiskup przemyski Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
Kard. Tarcisio Bertone, watykański Sekretarz Stanu, wspomniał bohaterską polską rodzinę w swoim referacie, który wygłosił na rzymskim Kapitolu 24 stycznia br., z okazji prezentacji włoskiego wydania książki Martina Gilberta „I giusti. Gli eroi sconosciuti dell’Olocausto” („Sprawiedliwi. Nieznani bohaterowie Holocaustu”).
Aby przybliżyć nam wszystkim rodzinę Ulmów, przeprowadziłem wywiad z polskim historykiem Mateuszem Szpytmą, pracownikiem IPN i współautorem książki „Ofiara Sprawiedliwych. Rodzina Ulmów - oddali życie za ratowanie Żydów”.
(W.R.)

Włodzimierz Rędzioch: - Gdzie znajduje się wieś Markowa, z której pochodzili Ulmowie?

CZYTAJ DALEJ

Jestem księdzem. Nic Ci nie zrobiłem

[ TEMATY ]

kapłaństwo

K. Porwich/Niedziela

Jeden z neoprezbiterów kilka miesięcy temu podzielił się świadectwem tego, co spotkało go tuż po święceniach. Wpis kapłana zamieściła na swoim profilu Weronika Kostrzewa.

"Jestem księdzem. Nic Ci nie zrobiłem"

CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek do kleryków: bądźcie zawsze blisko serca Jezusa

2024-08-03 15:14

[ TEMATY ]

papież Franciszek

fot. ks. Marek Weresa

„Droga upodabniania się do Jezusa nie jest pozbawiona trudności” - wskazał Ojciec Święty podczas spotkania ze wspólnotą Wyższego Seminarium Duchownego z Getafe, które odbyło się w sobotę, 3 sierpnia. Grupa z Hiszpanii pielgrzymuje do grobów Apostołów Piotra i Pawła z okazji 30. rocznicy powstania seminarium.

Na początku spotkania Papież Franciszek wskazał na postać św. Jana Marii Vianneya (jego liturgiczne wspomnienie przypada 4 sierpnia) - patrona duchowieństwa zatroskanego o dusze, całkowicie poświęconego Bogu i swoim parafianom. „Wy również otrzymaliście to wezwanie miłości od Pana i z pomocą waszych wychowawców i wielu innych przygotowujecie się, aby pewnego dnia otrzymać dar kapłaństwa” - zwrócił się do kleryków Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję