Reklama

Kościół

Próba sekularyzacji polskiej szkoły

Postulaty środowisk lewicowych, którymi usiłuje się ograniczyć swobodny dostęp uczniów do nauczania religii w szkole, zbliżają ich autorów bardziej do PRL-u aniżeli do współczesnych rozwiązań stosowanych w wielu europejskich państwach o ugruntowanej demokracji

Niedziela Ogólnopolska 3/2019, str. 26-27

[ TEMATY ]

szkoła

Archiwum WSD w Częstochowie

Praktyki katechetyczne kleryków WSD w Częstochowie

Praktyki katechetyczne kleryków WSD w Częstochowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W uroczystość Objawienia Pańskiego lewicowe środowiska, reprezentowane przez Inicjatywę Polską, przedstawiły projekt ustawy zakładający rozdział Kościoła od państwa. Znalazły się w nim m.in. postulaty powielane od wielu lat przez lewicę, która żąda ograniczenia zakresu oddziaływania Kościoła katolickiego na życie społeczne. Jedna z najważniejszych propozycji zakłada zmiany w dotychczasowych zasadach regulujących nauczanie religii w szkołach publicznych. Lansowany projekt jest swoistym wystąpieniem ideologicznym, mającym niewiele wspólnego z opiniami Polaków dotyczącymi nauczania religii w szkole.

Ugruntowana pozycja nauczania religii

W polskim systemie prawnym nauczanie religii w szkołach publicznych zostało zagwarantowane w konstytucji oraz w konkordacie. Lekcje religii w szkole nie naruszają niczyjej wolności religijnej, ponieważ są przedmiotem nieobowiązkowym. Państwo polskie nikogo nie zmusza do udziału w szkolnej katechezie, lecz uwzględnia wolę rodziców, którzy chcą, aby ich dzieci mogły w szkołach uczestniczyć w nauczaniu religii. Dominująca rola Kościoła katolickiego w nauczaniu religii w polskich szkołach nie jest przejawem jego uprzywilejowania, ale pochodną struktury wyznaniowej społeczeństwa, w którym katolicy stanowią ok. 90 proc. ogółu populacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wydaje się, że postulaty środowisk lewicowych, którymi usiłuje się ograniczyć swobodny dostęp uczniów do nauczania religii w szkole, zbliżają ich autorów bardziej do PRL-u aniżeli do współczesnych rozwiązań stosowanych w wielu państwach europejskich o ugruntowanej demokracji. W państwach tych wyznaniowe nauczanie religii jest standardowym procesem edukacyjnym. Gdy w 1990 r. przywracano nauczanie religii do polskich szkół, było ono już obowiązkowym przedmiotem w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Austrii, Danii, Belgii, Holandii, Grecji, Irlandii, Finlandii, Norwegii, na Cyprze i w dwóch (z sześciu) kantonach Szwajcarii. We Włoszech, w Hiszpanii, Portugalii, Szwecji oraz w części Szwajcarii stosowano natomiast fakultatywny model nauczania religii w szkołach publicznych, co oznaczało, że rodzice składali oświadczenia, iż ich dzieci chcą brać udział w katechezie szkolnej. Taki model zastosowano również w Polsce.

Społeczeństwo popiera nauczanie religii

Z prowadzonych od wielu lat ogólnopolskich badań socjologicznych wynika, że nauczanie religii w szkole ma silne poparcie społeczne. W 1991 r. za nauczaniem religii w szkole opowiadało się 57 proc. respondentów, natomiast w 2007 r. – 72 proc. badanych Polaków. Zwolennicy obecności katechezy w szkole przeważali we wszystkich badanych kategoriach społeczno-demograficznych. W latach 1995 – 2013 zdecydowana większość Polaków deklarowała brak sprzeciwu wobec nauczania religii w szkole. W 1995 r. było to 79 proc. respondentów, a w 2013 r. – 82 proc.

Reklama

Wskaźnikiem silnego poparcia społecznego dla katechezy szkolnej jest częsty w niej udział uczniów. Wyniki badań dotyczące frekwencji na lekcjach religii wskazują, że zdecydowana większość dzieci i młodzieży bierze udział w katechezie szkolnej. Według danych przedstawionych przez Komisję Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski, w 2015 r. na zajęcia z religii uczęszczało 94 proc. ogółu uczniów kształcących się w polskich szkołach. Z analizy Centrum Badania Opinii Społecznej przeprowadzonej wśród młodzieży ponadgimnazjalnej wynika, że w 2016 r. udział w katechezie szkolnej deklarowało 75 proc. uczniów. Na uwagę zasługuje fakt, że na lekcje religii uczęszczała połowa uczniów w ogóle niepraktykujących (52 proc.) oraz ponad dwie piąte (44 proc.) młodych ludzi deklarujących się jako niewierzący. W 2017 r. – według badań Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego SAC – 76,3 proc. uczniów szkół ponadpodstawowych potwierdziło swój udział w lekcjach religii. Najczęściej w katechezie brała udział młodzież wiejska (84 proc.), natomiast najrzadziej przychodziła na nią młodzież z miast powyżej 500 tys. mieszkańców (67 proc.). W nauczaniu religii uczestniczyło 28 proc. uczniów deklarujących się jako niewierzący.

Ideologiczna alienacja elit

Wyniki badań społecznych wskazują, że nauczanie religii w szkołach ma silne poparcie polskiego społeczeństwa i odpowiada jego oczekiwaniom. Dlatego też projekt ustawy zaprezentowany przez lewicę – niemającą swoich przedstawicieli w polskim parlamencie – można uznać za przejaw iluzji politycznej i ideologicznej, której propagatorzy nie uwzględniają opinii większości społeczeństwa. Można go również postrzegać jako przejaw niezrozumienia zasad funkcjonowania państwa demokratycznego, w którym rządy sprawuje – przez swoich przedstawicieli – większość społeczeństwa. Proponowane przez lewicową mniejszość zmiany w zasadach nauczania religii w szkołach są próbą narzucenia zdecydowanej większości społeczeństwa własnych ideologicznych przekonań i poglądów. Politycy lewicy, wśród których znaczna część deklaruje się jako obojętni religijnie lub niewierzący, chcą ustalać dla wierzących Polaków zasady wyznaniowego nauczania religii w szkołach, a także zasady współpracy między Kościołem a państwem. Działania takie mają niewiele wspólnego z demokracją, mogą bowiem ograniczać prawo większości społeczeństwa do swobodnego wyznawania religii, a także nawiązują wprost do praktyk stosowanych w PRL-u, gdy znikomy odsetek partyjnych ateistów usiłował narzucić wszystkim Polakom swój ateistyczny światopogląd.

Niestety, często się zdarza, że politycy zacietrzewieni w walce ideologicznej nie wsłuchują się w głos większości obywateli i dlatego zatracają kontakt ze społeczeństwem, które powinni reprezentować. Domaganie się zmiany zasad nauczania religii w polskich szkołach – akceptowanych przez większość społeczeństwa – jest typowym przykładem alienacji polityki od oczekiwań obywateli oraz od realiów życia społecznego.

Wydaje się, że próba ograniczenia roli nauczania religii w szkołach jest początkowym etapem zaplanowanego procesu jej usuwania z przestrzeni publicznej w celu stopniowej sekularyzacji szkoły i polskiego społeczeństwa. We Francji laicyzacja państwa i sekularyzacja społeczeństwa rozpoczęły się od świeckiej szkoły, z której usunięto nauczanie religii. Duchownym zabroniono prowadzenia zajęć w szkołach publicznych, aby ograniczyć wpływ Kościoła katolickiego na wychowanie dzieci i młodzieży. Zmieniono programy kształcenia, zastąpiono dotychczasowe nauczanie moralności religijnej – wiedzą obywatelską. Zajęcia z religii mogły się odbywać wyłącznie poza szkołami publicznymi na wniosek rodziców. W wyniku rozdziału Kościoła od państwa, a także realizacji koncepcji świeckiej szkoły oraz innych działań ograniczających oddziaływanie religii na społeczeństwo Francja w stosunkowo krótkim czasie stała się jednym z najsilniej zlaicyzowanych europejskich państw.

2019-01-16 11:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katecheci wychowawcami w szkole? - pomysł MEN

[ TEMATY ]

szkoła

Karol Porwich/Niedziela

Katecheci mogliby być powoływani na wychowawców klas - tak przewiduje projekt nowelizacji rozporządzenia MEN ws. warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Resort przesłał projekt do konsultacji Kościołom i związkom wyznaniowym.

W dotychczasowym stanie prawnym powoływanie katechetów na wychowawców klas nie było to możliwe. Przepis uniemożliwiający powierzenie takich obowiązków nauczycielowi religii został wprowadzony w 1992 r., gdy katechetami w szkołach, w zdecydowanej większości, byli księża i siostry zakonne. Obecnie, zwłaszcza w większych miejscowościach i miastach, religii uczą także świeccy katecheci, często zatrudnieni w szkole także jako nauczyciele innych przedmiotów.
CZYTAJ DALEJ

Niespodziewana wizyta papieża w Domu św. Józefa

2024-09-27 19:24

[ TEMATY ]

osoby starsze

bieda

Franciszek w Luksemburgu i Belgii

VATICAN MEDIA Divisione Foto

Niespodziewana wizyta papieża w Domu św. Józefa

Niespodziewana wizyta papieża w Domu św. Józefa

Po zakończeniu spotkania z władzami w zamku Laeken Ojciec Święty niespodziewanie udał się do Domu Świętego Józefa w Brukseli, gdzie mieszkają osoby starsze, znajdujące się w trudnej sytuacji finansowej. Opiekują się nimi Małe Siostry Ubogich.

Wizytę poza programem Franciszek wygospodarował w czasie, który miał być przeznaczony na odpoczynek. Gdy Małe Siostry Ubogich witały Franciszka, dziękując mu za niespodziankę, ten odparł, że uczynił to z radością. Papieża przywitał dźwięk gitary i piosenka wykonywana przez podopiecznych ośrodka, w którym mieszkają osoby starsze z poważnymi chorobami, opóźnieniami poznawczymi i problemami finansowymi. Dom od ponad wieku przyjmuje potrzebujących i zapewnia im opiekę. Jest też miejscem łagodzącym samotność i odrzucenia, tak jak chciała tego założycielka, św. Maria od Krzyża (Joanna Jugan).
CZYTAJ DALEJ

Papież zachęca Kościół w Belgii, by żył radością Ewangelii

2024-09-28 11:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Franciszek w Luksemburgu i Belgii

PAP/EPA/OLIVIER MATTHYS

Do bycia Kościołem który ewangelizuje, żyje radością Ewangelii i czyni miłosierdzie - zachęcił Ojciec Święty belgijskich biskupów, kapłanów, diakonów osoby konsekrowane, kleryków i współpracowników duszpasterskich. Spotkał się z nimi w bazylice Najświętszego Serca Jezusowego w dzielnicy Koekelberg w Brukseli.

Cieszę się, że jestem tutaj pośród was. Dziękuję arcybiskupowi Terlindenowi za jego słowa i za przypomnienie nam o priorytecie głoszenia Ewangelii. Dziękuję wam wszystkim.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję