Reklama

Wiara

Nasza Ojczyzna w sercu Boga

Cały Kościół przeżywa dziś uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. W tę wspaniałą uroczystość słowami św. Jana Ewangelisty: „Będą patrzeć na Tego, którego przebili” (J 19, 37), wszyscy jesteśmy zachęceni do kontemplacji miłości Boga objawionej w Chrystusie, a zwłaszcza w Jego Sercu przebitym włócznią żołnierza na Kalwarii

Niedziela Ogólnopolska 22/2018, str. 13-16

[ TEMATY ]

serce

Serce Jezusa

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Patrzenie na „Tego, którego przebili”, czyli kontemplacja, ma być dla nas zachętą do pogłębienia osobistego doświadczenia miłości Boga i życia tym doświadczeniem. Mamy doświadczyć tej miłości, aby ją świadczyć innym. W otwartym Sercu Chrystusa zawarta jest cała prawda o Bogu, który pierwszy nas umiłował, oraz prawda o człowieku, który także powinien mieć serce otwarte dla innych.

Nabożeństwo do Bożego Serca

Należy przypomnieć rolę nabożeństwa do Bożego Serca, które przyczyniało się do jednoczenia wszystkich Polaków spod trzech zaborów i podtrzymywało ducha niepodległości. Zasługą Episkopatu Polski było ustanowienie liturgicznej uroczystości Serca Jezusowego w 1765 r. Oficjalne wprowadzenie tego święta do kalendarza liturgicznego ugruntowało to nabożeństwo w pobożności wiernych w przeddzień tragicznych rozbiorów kraju, kiedy to Polska została podzielona między trzy mocarstwa i na mapach Europy przestała istnieć jako samodzielne państwo. Kościół w Polsce w czasie zaborów czerpał siłę do przetrwania z niezwyciężonej miłości Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Apostołowie Serca Jezusowego

Reklama

Znany pisarz i kaznodzieja Hieronim Kajsiewicz (1812-73), wypowiadając się na temat znaczenia Memoriału biskupów z 1765 r., napisał, że w obliczu nieszczęść walących się na nasz kraj schowali oni na lepsze czasy swoją ojczyznę w Sercu Jezusa. Po klęsce rozbiorów, mimo zwalczania kultu przez zaborców, coraz więcej Polaków wiązało z Nim szansę przetrwania ducha narodu i nadzieję na zmartwychwstanie Ojczyzny.

Inny wielki kapłan i patriota – ks. Stanisław Stojałowski (1845 – 1911) był żarliwym apostołem kultu Serca Jezusowego. Widział w nim doskonały środek do integrowania narodu polskiego rozdzielonego przez zabory. Głosił miłość Boga do ludzi, która domaga się odpowiedzi nie tyle w słowach, ile w czynach; starał się, aby kult Serca Bożego służył zbrataniu narodu i umacniał rozdartą ojczyznę od wewnątrz. W 1872 r. napisał: „Chcemy odnowić węzeł miłości z wszystkimi braćmi naszymi, z którymi nas wola Opatrzności rozdzieliła rozdziałem bolesnym i tak wielkim (...). Ożywiamy łączność z Wielkopolanami, odnawiamy braterską unię z Litwinami, wzmacniamy zgodę i miłość z braćmi Białej, Czerwonej i Czarnej Rusi”. Dużą moc jednoczącą upatrywał w nabożeństwie czerwcowym, którego był gorliwym propagatorem w Polsce podzielonej zaborami. Starał się, aby to nabożeństwo łączyło Polaków z trzech zaborów: „Na biednej ziemi może najbiedniejsza jest ta porąbana, zdeptana i krwią przesiąkła cząstka, którą zamieszkujemy”.

Poświęcenie Sercu Jezusowemu

Reklama

W dobie kulturkampfu wielki prymas Polski kard. Mieczysław Ledóchowski poświęcił Sercu Jezusa diecezje gnieźnieńską i poznańską – 20 grudnia 1872 r. Pragnął w ten sposób w obliczu prześladowań spotęgować życie religijne wiernych i przygotować ich na „dni utrapienia”. Czyn swój nazwał aktem miłości, pokuty i ufności. „Ale przede wszystkim ofiarowanie i poświęcenie nasze Najsłodszemu Sercu Zbawiciela niech nosi cechy wdzięczności za odebrane dotąd od Niego dobrodziejstwa i niech ma znaczenie stanowczego przedsięwzięcia, że odtąd i nadal za łaską Pana Boga cnotliwy i świątobliwy żywot prowadzić będziemy”.

Reklama

Trzy lata później, 16 czerwca 1875 r., podobne bardzo uroczyste poświęcenie miało miejsce w Krakowie na Rynku Głównym. Królewskie miasto przypominało wtedy „triumfalne wjazdy za dni koronacyjnych”. W uroczystości wzięły udział dziesiątki tysięcy Polaków z trzech zaborów. „W uroczystej procesji z kościoła Wizytek na Rynek Główny – w tym tryumfalnym pochodzie tysiącletniego Króla serc – upatrywano odnowienie zrękowin Jego z polskim narodem w świetnej niegdyś narodu stolicy” – napisano w „Przeglądzie Lwowskim”. „Zamilkły wszelkie uprzedzenia religijne, miasto iście świąteczną radosną przybiera szatę. Domy flagami przystrojone, zielenią i emblematami religijnymi, a na dwóch wieżach Mariackich dwie wielkie w promieniach słonecznych kąpią się chorągwie: papieska i miejska, z dala już ponad pola i lasy zwiastując pielgrzymom poznańskim i Kongresówki ten niebywały tryumf. Kompanie z całego krakowskiego w swych charakterystycznych strojach wiejskich dążą, by zlać się z kontuszami i czamarami w jedną malowaną masę, by sprawić ten wielki niewidziany dawno poetycki cud, że jedna polska szlachta i polski lud (...). Ksiądz Golian donośnym głosem począł czytać akt poświęcenia Kościoła Sercu Zbawiciela, a lud cały od krańca Rynku do krańca przerwał poważną dotąd ciszę, wśród której tylko melodie hymnów się rozlegały jednym sercem i jedną niby piersią, powtarzając słowa aktu konsekracji”. Ta procesja i uroczystość poświęcenia były wielkim i wspaniałym hołdem miasta, złożonym w imieniu ojczyzny Sercu Jezusowemu. Miały one także charakter patriotyczny i integracyjny. W Krakowie spotkali się Polacy spod trzech zaborów i uświadomili sobie, że są synami jednej wspólnej matki ojczyzny, której na imię Polska.

W latach 1914-18, gdy naród budził się do wolności, wielu polskich biskupów poświęciło swoje diecezje Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Pierwsi dokonali tego aktu dwaj wielcy pasterze, dzisiaj już kanonizowani: abp Józef Bilczewski (1860 – 1923) oraz bp Józef Sebastian Pelczar (1842 – 1924). „Śmiertelnie chorej ludzkości trzeba lekarza tak wielkiego, jak wielka jest choroba, lekarza, który by wniknął do tajników dusz ludzkich i od ich głębi zaczął leczyć wnętrze, skryte źródło skażenia. Trzeba wielkiego budowniczego, który by z całym znawstwem i poświęceniem dokonał przebudowy serca człowieczego. (...) Tylko jedno jest Serce samarytańskie, zdolne sprostać ogromowi tego zadania, bo nie ludzką, lecz Bożą rozporządza mocą. Serce, u którego słowa czynem się stają (...). Serce, które nie tylko może, ale także całą swoją istotą pragnie i płonie świętym pożądaniem objęcia wszystkich serc całej ziemi, by wszystkie przytulić, ukoić i uleczyć. Znacie je. Jest to Serce Boga-Człowieka, Najświętsze Serce Jezusa” – napisał w liście pasterskim abp Bilczewski.

Świątynia Serca Jezusowego

Reklama

W Krakowie miała miejsce jeszcze jedna uroczystość: poświęcenie naszej ojczyny Sercu Bożemu w 1921 r. Okazją do tego była konsekracja świątyni Serca Jezusowego Księży Jezuitów. Gdy szczęśliwie ominęła nas niewola bolszewicka – zdarzył się bowiem Cud nad Wisłą – nasi biskupi postanowili ponowić poświęcenie Polski Bożemu Sercu, złożone na Jasnej Górze 27 lipca 1920 r. Świątynia ta została zbudowana wysiłkiem wiernych, najczęściej groszem wdowim z całej Polski, spod trzech zaborów. Wznoszono ją prawie 20 lat. Jest ona wotum narodu polskiego dla Najświętszego Serca Jezusowego. W czasie jej poświęcenia o. Włodzimierz Piątkiewicz SJ powiedział: „Chcieliśmy stanowczo tę świątynię, która wzniesiona być miała ze składek polskiego ludu, wznieść również twórczością i talentem wybitnych polskich architektów, rzeźbiarzy i malarzy. (...) Szedł ten grosz zewsząd, z najbardziej nawet zapadłych wiosek, zaścianków i miasteczek wszystkich trzech zaborów, z najodleglejszych ziem naszych kresowych, szedł z Pomorza i Kaszubów, z Podlasia i Górnego Śląska; szedł z dalekiej Westfalii, Danii, Szwecji, Saksonii, dokąd zapędzał się za chlebem górnik z kilofem i polska dziewczyna z sierpem czy motyką; szedł wreszcie ten święty, Bogu oddany grosz z większą niż skądinąd hojnością przez wielkie wody oceanu z farm i kolonii amerykańskich, gdzie się rozsiadło jakby w drugiej ojczyźnie kilkumilionowe polskie nasze wychodźstwo”.

Poznański Pomnik Wdzięczności

Wotum wdzięczności za odzyskaną niepodległość był pomnik Najświętszego Serca Jezusowego w Poznaniu, zbudowany z ofiar wszystkich Polaków. Został on uroczyście poświęcony w 1932 r. przez prymasa Polski kard. Augusta Hlonda. Stanął w centrum Poznania, tam, gdzie do 1918 r. stał spiżowy pomnik kanclerza Bismarcka, inspiratora brutalnej polityki germanizacyjnej. W tym roku Polacy zburzyli ten znienawidzony symbol niewoli. Wtedy postanowiono, że w tym miejscu powinien powstać pomnik wdzięczności za niepodległość. Na monumencie tym wyryto napisy: „SACRATISSIMO CORDI – POLONIA RESTITUTA” (Najświętszemu Sercu – Polska wskrzeszona), oraz „BŁOGOSŁAW PANIE NASZEJ POLSKIEJ ZIEMI”. Z przekazanej złotej biżuterii wykonano złote serce Pana Jezusa. Pomnik ten został zniszczony przez hitlerowców w październiku 1939 r. Mówił o nim Prymas Tysiąclecia: „Padł pomnik Wdzięczności w gruzy, a ze spiżu postaci Chrystusa wydarto serce, wotum wdzięcznej Polski. Straszna jest wymowa tej zbrodni i jakże pouczająca. Wróg wiedział, co jest mocą narodu. Wiedział, że naród bez Serca żyć nie może. Wiedział, że serce narodu jest w Sercu Boga. Tu tkwi sens zbrodni. Zabić Polski nie zdoła nikt, kto nie zabije w niej Ducha Bożego i kto nie wyrwie z jej serca Bożego Serca”.

Reklama

O powstaniu Pomnika Wdzięczności w 1932 r. zadecydowało pokolenie Polaków, którzy wywalczyli niepodległość ojczyzny – powiedział prof. Stanisław Mikołajczak, przewodniczący Społecznego Komitetu Odbudowy Pomnika Najświętszego Serca Pana Jezusa w Poznaniu. Wybrano taką formę dziękczynienia za odzyskaną niepodległość naszego kraju, w ówczesnej Polsce kult Serca Jezusowego cieszył się bowiem ogromną popularnością. Temu nabożeństwu, którym żyła cała Polska, przypisywano pokonanie „trzech orłów”, czyli symboli państw zaborczych. Odzyskanie niepodległości po 123 latach niewoli i zrzucenie jarzma tej niewoli uważane było za cud wymodlony przez nabożeństwo do Serca Pana Jezusa. Pokolenie, które zrzuciło to jarzmo, uważane jest za najwspanialsze pokolenie w całej historii Polski. To ono zdecydowało, by wotum wdzięczności był pomnik ku czci Serca Jezusa.

Siła płynąca z Serca Jezusa

Tak jak nasi ojcowie w bardzo trudnych czasach niewoli szukali pomocy i ratunku w nabożeństwie do Najświętszego Serca Pana Jezusa, tak i my, dzisiaj żyjący, przeżywający jubileusz stulecia odzyskania niepodległości, powinniśmy szukać pomocy i siły w Sercu Jezusa. Papież senior Benedykt XVI często powtarzał słowa św. Augustyna: „Powróćmy do Serca”. Powrót do Serca Jezusa będzie umocnieniem jedności i przyjaźni z Chrystusem, wyrażającym się w większej miłości do Niego oraz wypełnianiu Jego woli. Będzie także usuwaniem zła moralnego z życia rodzinnego i społecznego. Serce Jezusa będzie nas uczyło miłości wzajemnej, pojednania i współpracy dla dobra wspólnego, których tak bardzo dzisiaj potrzebujemy. Ten powrót do Serca będzie budowaniem cywilizacji miłości i urzeczywistnieniem Jego królestwa na ziemi oraz kształtowaniem nowych relacji opartych na sprawiedliwości i miłości.

Polska staje dzisiaj przed nowymi wyzwaniami oraz pokusami racjonalizmu i materializmu współczesnego świata. Ten świat jest coraz częściej światem bez Serca i bez miłości. Trzeba więc, kierując się naszym doświadczeniem wiary, powracać do Serca Bożego i ukazywać Je jako źródło życia i świętości oraz nadzieję lepszego jutra.

2018-05-30 09:51

Ocena: +41 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystość odnowienia Aktu poświęcenia narodu polskiego Sercu Jezusowemu

[ TEMATY ]

Serce Jezusa

akt

Karol Porwich/Niedziela

Uroczystości będą miały miejsce 11 czerwca w bazylice Serca Jezusowego w Krakowie. Ojcowie jezuici, gospodarze świątyni, przygotowali liczne materiały duszpasterskie, które zostały rozesłane do parafii za pośrednictwem Komisji Duszpasterstwa Konferencji Episkopatu Polski. Większość jest nadal do pobrania na stronie jezuici.pl.

Podziel się cytatem Przygotowania do tej uroczystości trwają w Polsce już od stycznia br. Materiały duszpasterskie zawierają teksty dotyczące historii kultu Serca Jezusowego, refleksje teologiczno-pastoralne, teksty drogi krzyżowej. Korzystano z nich podczas głoszenia kazań pasyjnych, nabożeństw Wielkiego Postu czy różańcowych.
CZYTAJ DALEJ

Narodzenie Syna Bożego jest świętem nadziei

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

fot. Grażyna Kołek/Niedziela

Bazylika Grobu Świętego w Jerozolimie

Bazylika Grobu Świętego w Jerozolimie

Rozważania do Ewangelii J 1, 1-18.

Środa, 25 grudnia. Uroczystość Narodzenia Pańskiego
CZYTAJ DALEJ

Boże Narodzenie w Domu Samotnej Matki

2024-12-25 16:24

Archiwum prywatne

S. Goretti, s. Edyta i s. Justyna posługują w Domu Samotnej Matki

S. Goretti, s. Edyta i s. Justyna posługują w Domu Samotnej Matki

Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej prowadzi we Wrocławiu trzy bardzo ważne dzieła: Dom Samotnej Matki, punkt konsultacyno- informacyjny dla osób doświadczających przemocy domowej i streetworking. Zaglądamy do pierwszego, by zobaczyć, jak wyglądają tam święta Bożego Narodzenia.

Dom dla samotnych matek przeznaczony jest na 15 osób, łącznie matek i dzieci. – To nie jest duży dom, a ponieważ są tutaj malutkie dzieci, musiałyśmy stworzyć ciepły klimat, poczucie bezpieczeństwa; zadbać o to, żeby nie było za głośno. Staramy się, żeby to był bardziej dom niż ośrodek; żeby dziewczyny dobrze się tutaj czuły i żeby czuły atmosferę domu jako takiego. Udaje nam się to, bo dziewczyny nie mówią o tym miejscu „ośrodek”, tylko podkreślają, że „wracają do domu” – mówi s. Edyta Kasjan i zaznacza, że każda z mieszkanek ma swój klucz do drzwi, co również jest taką namiastką, że to właśnie jej dom.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję