Reklama

Sól ziemi

Wolne niedziele

Ograniczenia handlu w niedzielę są czymś normalnym w Europie. W zasadzie całkowity zakaz obowiązuje w: Niemczech, Norwegii, Austrii i Szwajcarii.

Niedziela Ogólnopolska 13/2018, str. 40

satura_/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Minął pierwszy miesiąc obowiązywania ustawy stopniowo ograniczającej handel w niedzielę. Sklepy były zamknięte 11 i 18 marca. W tym roku handel jest dozwolony jedynie w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca. W 2019 r. zakaz handlu nie będzie obowiązywał tylko w jedną niedzielę miesiąca – sklepy będą otwarte już tylko w 15 niedziel, a zamknięte w 37. Od 2020 r. natomiast handel w niedziele będzie całkowicie zakazany z wyjątkiem siedmiu niedziel: dwóch handlowych przed świętami Bożego Narodzenia, jednej przed Wielkanocą i czterech dodatkowych, czyli ostatnich niedziel stycznia, kwietnia, czerwca oraz sierpnia. Handel będzie zatem ograniczony w 45 niedziel.

Ograniczenia handlu w niedzielę są czymś normalnym w Europie. W zasadzie całkowity zakaz obowiązuje w: Niemczech, Norwegii, Austrii i Szwajcarii (wyjątki dotyczą tylko np. stacji benzynowych). Częściowe zakazy obowiązują w Hiszpanii, we Francji, w Wielkiej Brytanii (dopuszczalna praca w część niedziel w miesiącu lub limity godzin otwarcia). Choć w Chorwacji i we Włoszech nie obowiązują żadne zakazy, sklepy spożywcze w niedziele zazwyczaj są zamknięte, ewentualnie otwierane są na kilka godzin po południu. Pamiętam, jak byłem z żoną i dziećmi na kanonizacji ks. Josemaríi Escrivy de Balaguera i zepsuł nam się samochód. Okazało się, że w całym Rzymie nie ma czynnego warsztatu samochodowego i z naprawą trzeba było czekać do poniedziałku. Dla Włochów była to sprawa oczywista, że niedziela jest dniem wolnym od pracy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Według informacji Państwowej Inspekcji Pracy po dwóch marcowych niedzielach wolnych od handlu – większość placówek przestrzegała nowych przepisów. W pierwszą niedzielę objętą ograniczeniami handlu inspektorzy sprawdzili 7 tys. placówek handlowych i większość z nich była zamknięta. Sklepy wielkopowierzchniowe były zamknięte, natomiast w tych małych klientów obsługiwali właściciele placówek osobiście lub z pomocą członków rodziny.

Reklama

Przy okazji ustawy ograniczającej handel w niedzielę okazało się, że poza handlowcami są inne grupy pracowników, które nie mają wolnej niedzieli. Pojawił się problem obowiązkowego świadczenia pracy w niedziele, który dotyczy również nauczycieli akademickich zatrudnionych na uczelniach wyższych w ramach stosunku pracy. Często są oni zobowiązywani do świadczenia pracy w niedziele i inne dni ustawowo wolne od pracy, o których mowa w art. 1519 Kodeksu pracy, na podstawie wewnętrznych aktów prawnych wydawanych przez organy uczelni (statut, zarządzenie rektora, uchwała Rady Wydziału) lub na podstawie decyzji kierowników jednostek.

W związku z tym zwróciłem się do ministra nauki i szkolnictwa wyższego (senatorska interpelacja) z prośbą o odpowiedzi m.in. na następujące pytania: 1) Czy nauczyciel akademicki świadczący pracę na podstawie stosunku pracy na uczelni wyższej ma obowiązek świadczenia pracy w niedziele?; 2) Czy sam fakt prowadzenia przez uczelnię wyższą studiów w formie niestacjonarnej, w szczególności w soboty i w niedziele, jest wystarczającą przesłanką do nałożenia na nauczyciela akademickiego obowiązku pracy w niedziele?; 3) Czy nauczyciel akademicki może zostać zobligowany do pracy w niedziele jedynie na podstawie statutu, innych aktów wewnętrznych lub decyzji kierownika jednostki wbrew jego woli? Jeżeli nie, to w jaki sposób zobowiązanie do prowadzenia zajęć w niedziele może powstać (np. dodatkowa umowa)?; 4) Jak powinien być realizowany w praktyce obowiązek zapewnienia nauczycielowi akademickiemu dnia wolnego od pracy w zamian za pracę w niedzielę?

Wiadomo, że problem przymusowej pracy w niedzielę dotyczy także innych grup zawodowych. Czas zatem na konstruktywne rozwiązanie tej sytuacji i wypracowanie racjonalnych rozwiązań.

Jan Maria Jackowski, publicysta i pisarz, eseista, senator RP, www.jmjackowski.pl

2018-03-28 10:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żyjemy w czasach wyborów między wiernością a opuszczeniem

2024-07-27 11:15

[ TEMATY ]

odpust

św. Anna

Radio Fiat

Jednym z najbardziej znanych sanktuariów w archidiecezji częstochowskiej jest sanktuarium w Świętej Annie, gdzie mieści się nie tylko zabytkowy kościół z łaskami słynącą figurą św. Anny samotrzeciej, ale również tętniący modlitwą klasztor Sióstr Dominikanek.

W piątek, 26 lipca 2024 roku, tradycyjnie odbył się tam odpust ku czci św. Anny, który zgromadził wielu wiernych z całej okolicy. Uroczystościom przewodniczył Bp Andrzej Przybylski. W swojej homilii nawiązał do Orędzia papieża Franciszka na Światowy Dzień Dziadków i Osób Starszych, gdzie została przytoczona historia kobiet z księgi Rut. „ Ta historia starszej kobiety Noemi i jej dwóch synowych jest historią wyboru między wiernością a opuszczeniem – mówił w homilii Bp Andrzej – Rut postanawia nie opuścić swojej starzejącej się teściowej.

CZYTAJ DALEJ

Paryż - rozpoczęła się ceremonia otwarcia igrzysk

2024-07-26 19:55

[ TEMATY ]

ceremonia

Igrzyska w Paryżu 2024

PAP/ALI HAIDER

33. letnich igrzyska olimpijskie w Paryżu.

33. letnich igrzyska olimpijskie w Paryżu.

W centrum Paryża rozpoczęła się uroczystość otwarcia 33. letnich igrzysk olimpijskich. Po raz pierwszy uroczystość odbywa się nie na stadionie, ale na rzece.

Igrzyska w Paryżu, które odbędą się dokładnie 100 lat po tym, jak francuska stolica ostatnio była areną olimpijskich zmagań, mają być "inne niż wszystkie". Jednym, co z pewnością będzie je wyróżniało, jest ceremonia otwarcia, która po raz pierwszy odbędzie się poza stadionem. A dokładnie - na Sekwanie.

CZYTAJ DALEJ

Etiopia: osuwisko przysypało całe domy, 50 tys. osób potrzebuje pomocy

2024-07-27 17:37

[ TEMATY ]

Etiopia

lawina błotna

Adobe Stock

Takiej katastrofy nie pamiętają najstarsi mieszkańcy Etiopii. Po tym jak osuwisko ziemi zasypało kilka domów ludzie ruszyli na ratunek pogrzebanym w nich rodzinom z małymi dziećmi. Wtedy ze zbocza górskiego zeszła kolejna lawina błotna, która pogrzebała również ratowników i zniszczyła kolejne domy. Zginęło co najmniej 260 osób, a 50 tys. potrzebuje pomocy.

Do tragedii doszło 23 lipca w dystrykcie Kencho Shacha Gozdi na południu kraju. Została ona sprowokowana ulewnymi deszczami, które od tygodni nawiedzają ten region Etiopii. Najbardziej dotknięte zostały wioski leżące na zboczu gór, odcięte od głównym dróg, co znacznie utrudnia prowadzenie akcji ratunkowej, ponieważ na teren tragedii nie może dojechać ciężki sprzęt.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję