Dożynki w położonych w powiecie żarskim Tuplicach rozpoczęły się uroczystą Mszą św., której przewodniczył rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Paradyżu ks. dr Dariusz Mazurkiewicz. W homilii przedstawił on rolę, jaką spełnia praca w życiu człowieka. – W ludzkiej pracy, która jest świadectwem chrześcijańskiego życia, musi być miejsce na dziękczynienie. Dlatego dzisiaj stajemy przed Bogiem z naszą modlitwą i plonami ziemi, by powiedzieć Panu Bogu, że nie wszystko od nas zależy. Ile razy jest tak, że coś planujemy, coś sobie zakładamy i po prostu się nie uda, choć niby zrobiliśmy wszystko, co było w naszej mocy. Bo nie wszystko od nas zależy, dlatego potrzebne jest to zawierzenie i dziękczynienie Panu Bogu za to, co mamy – mówił Ksiądz Rektor. – To, że dzisiaj przynosimy plony ziemi, by podziękować Bogu, to jest ważne, ale nie potwierdzimy naszej przynależności do Chrystusa, jeżeli każdego dnia nie będziemy poprzez uczciwą pracę i dziękczynienie przyznawali się do Chrystusa – kontynuował. Wszystkich gości na uroczystości dożynkowej powitał ks. Jerzy Loch. – Dziękujemy Panu przede wszystkim za dar chleba, by ten chleb był zawsze szanowany w naszych domach, rodzinach, w parafii i gminie, by ten chleb był zawsze sprawiedliwie dzielony, by tego chleba nam nigdy nie zabrakło – powiedział proboszcz od ponad 30 lat posługujący w parafii w Tuplicach. Po Mszy św. uczestnicy dożynek udali się na Wzgórze Tuplickie, gdzie miała miejsce ceremonia dzielenia się chlebem, a także konkursy i zabawy. Uroczystości wspólnie zorganizowały wójt gminy Tuplice Katarzyna Kromp oraz prezes Parafialnego Oddziału Akcji Katolickiej Małgorzata Polak. Wójt gminy Tuplice szczególnie powitała tych, którzy trudzą się pracą na roli, czyli rolników. – To jest ich święto, ale to jest nasz obowiązek o tym święcie im przypominać, to jest nasz obowiązek im za ten dzień dziękować, bo dziękujemy nie tylko za chleb, który jest symbolem dożynek, lecz także za wszystko to, co spłodziła ziemia – mówiła Katarzyna Kromp.
Pomóż w rozwoju naszego portalu