W pierwszy weekend lipca na terenie Gminnego Centrum Kultury i Rekreacji w Konopiskach, nad zalewem „Pająk”, odbyła się impreza plenerowa „Sobótka”. Znany częstochowski animator kultury Roman Kryst, który również współpracuje z GCKiR w Konopiskach, przygotował na tę okazję występ artystyczny zespołu złożonego z przedstawicielek wszystkich Kół Gospodyń Wiejskich z terenu gminy Konopiska.
– Głęboko wierzę w to, że tradycja nie zaginie, że zawsze będą chętni do tego, by uczyć się wić wianki w okolicy dnia św. Jana. I nie jest ważne, jak to będzie się nazywać: „sobótka”, „noc świętojańska” czy „noc Kupały”. Ważne, że tradycja będzie trwać nadal, że pomimo tej galopującej cywilizacji, ogromnego pośpiechu, gonitwy dnia codziennego – najpiękniejsze polskie kwiaty, zioła, które wokół nas rosną – choć tak często ich w tym pośpiechu nie dostrzegamy – pachnąca mięta, rumianek, rozchodnik, macierzanka czy też piękne róże z naszych ogrodów będą zdobić głowy nie tylko pań z zespołów folklorystycznych, ale również młodzieży, dzieci, ich mam i babć – tak jak to jest w Konopiskach. Co prawda niektórym bardzo żal puścić te piękne wianki na wodę – ale wianka zawsze przecież żal, jednak zioła miały zawsze tajemniczą moc, wierzyły w tę moc nasze prababcie, nasze babcie. Z ziół robi się przecież tak wiele cennych leków – wierzmy w tę moc również my. Wszystkim, których pracowicie wykonane na warsztatach wianki popłynęły po wodzie, życzę spełnienia wszystkich życzeń – powiedział Roman Kryst.
Pomóż w rozwoju naszego portalu