Reklama

Aspekty

Historyczne wezwania Najświętszej Maryi Panny z Rokitna

Rok 2017 okazał się przełomowy dla kultu Matki Bożej z Rokitna. Decyzje Stolicy Apostolskiej, przenoszące uroczystość głównej Patronki diecezji zielonogórsko-gorzowskiej z 15 sierpnia na 18 czerwca, wpisały się w historyczny rok Maryjnych jubileuszy. 100-lecie objawień z Fatimy oraz 300-lecie koronacji Matki Bożej Częstochowskiej stanowią piękny kontekst dla naszych diecezjalnych uroczystości

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 25/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

Matka Boża

Materiały Wydawnictwa Diecezjalnego w Zielonej Górze

Dawny wizerunek Matki Bożej z Rokitna z zabytkowego feretronu z Kalska

Dawny wizerunek Matki Bożej z Rokitna z zabytkowego feretronu z Kalska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W liście pasterskim na 14 maja bp Tadeusz Lityński tak przekazał nam tę radosną nowinę: „Umiłowani Diecezjanie! Pragnę Was poinformować, iż w odpowiedzi na moją prośbę otrzymałem decyzję watykańskiej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów o ustanowieniu nowej daty uroczystości Patronki diecezji – Najświętszej Maryi Panny z Rokitna na dzień 18 czerwca. W tym dniu, pamiętnego roku Pańskiego 1989, został ukoronowany Cudowny Obraz Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej, której koronę poświęcił w Rzymie św. Jan Paweł II. Wydarzenie to pamiętamy do dzisiaj, gdyż poprzedzone było duchowym przygotowaniem całej rodziny diecezjalnej”.

Wszyscy czujemy, że Najświętsza Maryja Panna czczona w rokitniańskim wizerunku należy do grupy szczególnych miejsc naznaczonych łaską Pańską. Obok Częstochowy, Kalwarii, Lichenia, Ostrej Bramy, Leśniowa, Tuchowa, Gostynia, Piekar czy tylu innych także Rokitno cieszy się przywilejem własnego dnia liturgicznego. Po złożeniu przez bp. Tadeusza Lityńskiego prośby do Świętej Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów o przyjęcie formularza mszalnego i oficjum brewiarzowego o Najświętszej Maryi Pannie z Rokitna oczekujemy, że sławę Pani z Rokitna wysławiać będziemy mogli także własnymi tekstami liturgicznymi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jednak rokitniański wizerunek już od wieków cieszył się szczególnym umiłowaniem wśród wiernych. Świadczą o tym liczne tytuły i zawołania, którymi określano cudowny wizerunek Matki Bożej z Rokitna. W dalszej części postaram się zebrać dawne, głównie XVII-wieczne tytuły obrazu rokitniańskiego i pokrótce je opisać.

Obrono granic Królestwa Polskiego

Tytuł ten występuje w jednej z XVII-wiecznych sekwencji do Matki Bożej z Rokitna. Wyraża on głębokie przekonanie, że Maryja w swym rokitniańskim wizerunku jest strażnikiem i obroną granic Królestwa Polskiego na zachodniej granicy Rzeczypospolitej. Rzeczywiście, od czasu, gdy Maryja wybrała sobie Bledzew, a później Rokitno na strażnicę i sanktuarium, zachodnia granica królestwa, aż do rozbiorów, pozostała najstabilniejszą granicą naszego państwa.

Niebieski Gość tronu sarmackiego oraz Wniebowzięta Królowa Polski

Reklama

Matka Boża z Rokitna, szczególnie po swym tryumfalnym powrocie z Zamku Królewskiego z Warszawy, gdzie była czczona w kaplicy zamkowej i gdzie otrzymała znak Orła Białego na piersi, była łączona z godnością tronu i majestatu Rzeczypospolitej, kraju, który w przekonaniu jej mieszkańców wywodził się od starożytnych Sarmatów. Teren, gdzie panowały polska tradycja i kultura, określano mianem Sarmacji czy też Kraju Sarmatów. Od czasu, gdy rozpowszechniły się w Polsce objawienia o. Mancinellego, zaczęto je w Polsce wiązać z dwoma wizerunkami maryjnymi: Matki Bożej Ostrobramskiej i Bledzewsko-Rokitniańskiej. Ks. Ksawery Wilczyński tak wyjaśnia nam te sprawy: „Pierwsze wcielenia – bliźniacze, znaki skutków objawień sługi Bożego Mancinellego, to obrazy Matki Bożej Ostrobramskiej i Bledzewsko-Rokitniańskiej w wyrazie artystycznym i ideowym – Najświętszej Maryi Panny Królowej Rzeczypospolitej Obojga Narodów. W roku 1635 książę Albrecht Stanisław Radziwiłł, Kanclerz Wielki Księstwa Litewskiego, ogłosił drukiem książeczkę pt. «Dyskurs nabożny z kilku słów wzięty o wysławianiu Najświętszej Panny Bogurodzicy Mariey». Na 250 stronie autor powołuje się na osobistą znajomość z o. Mancinellim SJ i potwierdza, że właśnie jemu Maryja kazała nazywać się Królową Polski. Ów starodruk wprost nawiązuje do objawień w Neapolu oraz w Krakowie. Wtedy dosłownie mówiono: «Królowa Polski Wniebowzięta». Dla cystersów w Bledzewie stał się natchnieniem do wykonania mnóstwa obrazów Matki Bożej z polskim godłem na Jej piersiach”.

Klejnocie Łodzi Opaleńskich

W rodzinie Opalińskich obraz był uznawany za szczególny dar i pamiątkę rodzinną. Opalińscy herbu Łodzia mieli za swe godło łódź. Jako, że łódź służyła i służy do przeprawy przez rzeki lub jeziora oraz chroniła przed utonięciem, dając ocalenie, w rodzinie Opalińskich Matka Boża z rodowego wizerunku zaczęła być nazywana Łodzią Opalińskich lub Klejnotem Łodzi Opaleńskich. W ten sposób podkreślano, że Maryja jest dla całej rodziny obroną i pewną przeprawą pośród trudów tego świata.

W 1624 r. Katarzyna z Leszczyńskich weszła do rodziny Opalińskich. Do nowej rodziny zabrała ze sobą w posagu obraz Matki Bożej. Kiedy przekazywała obraz swemu synowi, opatowi cystersów w Bledzewie Kazimierzowi Janowi Opalińskiemu, powiedziała: „Kto ten obraz otrzyma po mojej śmierci, ten będzie miał największy skarb”.

Reklama

Opat Kazimierz Jan Opaliński obraz trzymał początkowo w swoich prywatnych pokojach. Tradycja przekazała nam jednak opowieść, jakoby opat Opaliński we śnie otrzymał napomnienie, by zadbać o kult Matki Najświętszej z rodzinnego wizerunku. Zdecydował się umieścić obraz w kaplicy klasztornej, aby dostęp do niego mieli liczniejsi wierni. Pojawiające się wówczas informacje o cudach i łaskach były początkowo przyjmowane z rezerwą. Wszystko się zmieniło, gdy sam opat zdjęty śmiertelną chorobą wyzdrowiał nagle dzięki modlitwie do Matki Najświętszej. W roku 1669 opat Kazimierz Jan Opaliński przywiózł obraz Matki Bożej z Bledzewa do Rokitna i tak pozostało do dziś.

Święta Korono kapłaństwa zbąskiego

Początki sanktuarium Matki Bożej w Rokitnie wiążą się z ograniczonym obszarem wyznaczonym granicami dekanatu zbąskiego. W okresie od XVI wieku do 1793 r. Zbąszyń był miasteczkiem przygranicznym i leżał na pograniczu polsko-brandenbursko-śląskim. Był także jednym z kilku najbardziej wysuniętych na zachód miast Wielkopolski. W czasie, gdy powstawało sanktuarium w Rokitnie, Zbąszyń należał do powiatu kościańskiego, województwa poznańskiego. Początkowo miasto w ramach organizacji kościelnej przynależało do dekanatu grodziskiego w diecezji poznańskiej, a w początkach XVII wieku stało się siedzibą samodzielnego dekanatu zbąskiego w archidiakonacie pszczewskim, diecezji poznańskiej.

Reklama

Z racji swego młodego wieku dekanat nie miał jeszcze znacznych świątyń, które mogłyby stanowić duchowe centrum tego okręgu kościelnego. Stąd rozwój kultu Matki Bożej w Rokitnie wpłynął na ożywienie wiary w dekanacie i podniesienie jego znaczenia na ówczesnej mapie duchowej diecezji poznańskiej. Matka Boża, jako pokorna służebnica Pańska, zdziałanymi łaskami i cudami przyczyniła się najwięcej do nawrócenia miejscowej ludności. W ten sposób znacznie wspomogła miejscowe duchowieństwo troszczące się o wiarę ludzi w tym przygranicznym dekanacie. Problem wiary był szczególnie istotny, bo z zachodu mocno przenikały na ten teren idee luterańskie i zbąscy duszpasterze walczyli o czystość wiary powierzonego sobie ludu. Cuda i znaki Matki Bożej z Rokitna wspomogły kapłanów, którzy Maryję nazywali swym klejnotem. Gdy kult Matki Bożej z Rokitna rozszerzył się poza granice dekanatu, tytuł ten zaniknął.

Królowa Orła Białego

Obok tytułu Wniebowziętej Królowej Polski Maryję z Rokitna nazywano także Królową Orła Białego. Warto wiedzieć, że zwyczaj wykonywania kopii obrazu z wizerunkiem Białego Orła powstał jeszcze w czasach, gdy obraz znajdował się w Bledzewie, a oryginał nie posiadał klejnotu nałożonego dopiero w 1671 r.

Gdy sława obrazu wzrosła, król Michał Korybut Wiśniowiecki zabrał rokitniański wizerunek pod Lublin, gdzie chciał stłumić bunt szlachty. Szlachta i wojska królewskie, modląc się przed wizerunkiem Maryi z Rokitna, doświadczyły łaski pokoju. Król odniósł zwycięstwo nie mieczem, ale drogą pertraktacji. Zawarty pokój stał się dowodem wstawiennictwa Maryi z Rokitna. Michał Korybut Wiśniowiecki w dowód wdzięczności umieścił na rokitniańskim obrazie Orła Białego z napisem: „Da pacem Domine in diebus nostris” (Daj, Panie, pokój dniom naszym) oraz koronę królewską.

Matka Boża Obozowa, Rycerska

Tytuł ten nawiązuje do wydarzeń spod Lublina, gdzie król i rycerstwo ozdobili wizerunek Maryi klejnotem Orła Białego. Podczas tych samych wydarzeń rokitniański obraz szlachta i dwór królewski zaczęły nazywać Matką Bożą Obozową, Rycerską. Stała się ona szczególną patronką polskiego rycerstwa, dzielącą z nim trudy obozowego życia.

Te XVII-wieczne tytuły i zawołania Matki Bożej z Rokitna wskazują, jak wielką rolę odgrywał i odgrywa ten cudowny obraz w dziejach naszego narodu. Pokazują one, że obraz Maryi Rokitniańskiej od stuleci jest wpisany w historię Ojczyzny i Kościoła. Szkoda, że we współczesnej Litanii do Matki Bożej Rokitniańskiej na większość tych historycznych tytułów nie znalazło się miejsce.

2017-06-13 11:35

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Solecka Matka Boża Pięknej Miłości

Niedziela kielecka 2/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

Matka Boża

TD

Matka Boża Pięknej Miłości w Solcu-Zdroju

Matka Boża Pięknej Miłości w Solcu-Zdroju

W kaplicy kościoła św. Mikołaja w Solcu-Zdroju znajduje się XVII (lub XVIII)-wieczny wizerunek Matki Bożej w typie Ikony Jasnogórskiej, nazywany w niektórych źródłach Solecką Matką Bożą Pięknej Miłości. Od wieków odbiera on cześć w tutejszym kościele. Nawet w najbardziej deszczowe lub śnieżne dni Matka Boża nie jest sama

Wizerunek Matki Bożej był świadkiem czasów powstańczych, rozkwitu i upadku fortun magnackich, napływu kuracjuszy zdążających do soleckich wód. W basenach mineralnych i sanatoriach pacjenci leczą się siarką, do kaplicy idą po zdrowie duchowe, dlatego jest ona zawsze otwarta.
CZYTAJ DALEJ

Polska salezjanka ewakuowana z Sudanu: módlcie się o kres tej bezsensownej wojny!

2024-12-05 16:17

[ TEMATY ]

wojna

Sudan

salezjanka

PAP/Ricardo Garcia Vilanova

Sudańscy uchodźcy czerpią wodę ze studni w obozie przejściowym Adre na granicy z Sudanem.

Sudańscy uchodźcy czerpią wodę ze studni w obozie przejściowym Adre na granicy z Sudanem.

Przez 16 miesięcy polska salezjanka była uwięziona na terenie swej placówki misyjnej w Chartumie, podczas gdy w mieście toczyły się walki i trwały grabieże. „Przez ten czas byliśmy całkowicie odizolowani, wokół widziałyśmy tylko zniszczenia. Przetrwaliśmy dzięki żywności dostarczanej przez wojsko” - podkreśla s. Teresa Roszkowska, która wraz z współsiostrami i księdzem salezjaninem została ewakuowana z Sudanu. Ten afrykański kraj od 15 kwietnia 2023 r. pogrążony jest w krwawej wojnie domowej.

„Wojna nas totalnie zaskoczyła. Panował chaos. Zadbałyśmy o to, by dzieci z naszych szkół wróciły do swych rodzin” - opowiada misjonarka w rozmowie z misyjną agencją Fides. Podkreśla, że od tego dnia, aż do dziś, żadna szkoła nie została ponownie otwarta. „Niestety niektóre z naszych dzieci zginęły, inne zostały ranne. Walki zablokowały życie” - podkreśla misjonarka.
CZYTAJ DALEJ

Czy i ja dziś zdołam dostrzec prawdziwie potrzebujących?

2024-12-05 20:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Red.

Prawdziwym nieszczęściem jest duchowa ślepota, stan, kiedy człowiek nie widzi nic poza samym sobą: ani Boga działającego we własnym życiu, ani drugiego człowieka. Jezus przychodząc, otwiera nam oczy. Czy będę miał odwagę wołać do Niego jak niewidomi z dzisiejszej Ewangelii?

„Według wiary waszej niech się wam stanie” – mówi Pan. Jakże rzadko z moją ślepotą, z moją niezdolnością widzenia, przychodzę do Jezusa. Wolę trwać w swej krótkowzroczności, a może nawet zaślepieniu. Dlaczego? Bo przywykłem nie widzieć więcej niż własne sprawy, własny interes, samego siebie. Widzieć więcej oznacza dostrzec i przyjąć nowe wyzwania, oznacza czuć się wezwanym, by kochać bardziej, dawać więcej z siebie. Łatwo jest zamknąć swe oczy i serce.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję