O Pani Jasnogórskiej napisano niezliczone tomy. Jej leczniczą moc znają chorzy na ciele i na duchu. Jej pocieszenie jest balsamem na niejedną duszę. To o Matce Bożej świadczył święty papież Jan Paweł II, głosząc całemu światu: „Totus Tuus! Totus Tuus, Maryjo”... Co brzmiało w pełni: „Jestem cały Twój i wszystko, co moje, do Ciebie należy. Przyjmuję Ciebie całym sobą. Daj mi swoje Serce, Maryjo”.
My także w naszym codziennym życiu wciąż czerpiemy moc ze źródła jasnogórskiego. A oto jedno ze świadectw pani Lidii Dudkiewicz, redaktor naczelnej „Niedzieli”, w wypowiedzi pt. „Chcemy dawać świadectwo”. Zdradza w nim sposób na podejmowanie dobrych decyzji: „Wiele razy w ciągu dnia, jak refren, powtarzam: Jezu, zajmij się tym. Niby proste, a naprawdę działa. Redakcja jest blisko Jasnej Góry. W tym miejscu rozwiązuję wszystkie problemy, podejmuję trudne decyzje. Czekam na znaki. Jestem na nie wyczulona. Nazywam Matkę Bożą Pierwszą Redaktorką. Mam poczucie, że Ona niemal na zawołanie z nami współpracuje. Moi najbliżsi współpracownicy są nieraz zszokowani, gdy z Jasnej Góry przynoszę rozwiązania konkretnych redakcyjnych problemów. Tam też jest główne źródło twórczych natchnień i śmiałych decyzji”.
I ja też tam byłam, i też czerpałam z tego samego źródła moc do dalszego życia i działania. Maryja, Matka Boża, Pierwsza Redaktorka – jak nazywa ją red. Lidia Dudkiewicz, także niejeden raz pomagała mi w pisaniu i dodawała odwagi, żeby robić wszystko tak, jak się należy.
Tekst wygłoszony 3 maja 2017 r. o godz. 6.15 w „Familijnej Jedynce” w Programie I Polskiego Radia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu