Reklama

Niedziela Podlaska

Plany są wielkie

Przypadające 28 kwietnia wspomnienie pierwszej świętej pary małżeńskiej – Zelii i Ludwika Martin, rodziców św. Teresy od Dzieciątka Jezus, to dobra okazja, by przybliżyć działania podejmowane w ramach Wydziału Duszpasterstwa Rodzin. Z jego dyrektorem ks. Piotrem Arbaszewskim rozmawia Edyta Hartman

Niedziela podlaska 17/2017, str. 7-8

[ TEMATY ]

wywiad

Archiwum prywatne

Ks. dr Piotr Arbaszewski

Ks. dr Piotr Arbaszewski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

EDYTA HARTMAN: – Czy może Ksiądz zasygnalizować, z jakimi problemami najczęściej stykają się małżeństwa i rodziny w naszej diecezji?

KS. PIOTR ARBASZEWSKI: – Mieszkańcy naszej diecezji stanowią pewną część całego narodu i Kościoła i przeżywają, podobnie jak inni, radości i bolesne karty życia małżeńsko-rodzinnego. Należy jednak podkreślić u mieszkańców Podlasia i wschodniego Mazowsza wyjątkową pobożność i związek z Kościołem, kultywowanie tradycji katolickiej i patriotyzm. Przekłada się więc to na chrześcijańskie wychowanie potomstwa i budowanie trwałych postaw katolickich. Niestety globalne działania i struktury dotykają również naszych diecezjan. Następuje migracja młodych do miast, w zastraszającym tempie wyludniają się wsie, odwieczne ostoje wzniosłych wartości. Ponadto w naszej diecezji istnieje kilka miejsc mocno naznaczonych faktem wyjazdów zarobkowych poza granicę państwa – szczególnie Stany Zjednoczone i Belgia. Po latach można z pewnością stwierdzić ujemne skutki w życiu małżonków i rodzin. Należą do nich narkomania, pijaństwo, eurosieroctwo i egoizm. Według danych statystycznych Podlasie znajduje się więc w połowie wskaźników rozpadu małżeństw w skali kraju.

– A może problem tkwi w nietrafionym przekazie, choćby podczas nauk przygotowujących do przyjęcia sakramentu małżeństwa?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Rzeczywiście, przygotowanie do małżeństwa jest istotną kwestią życia Kościoła i narodu. Jednak zdecydowanie chcę podkreślić fakt, że do przygotowania do sakramentu małżeństwa najpierw są powołani rodzice i później sami kandydaci. Należy głośno mówić, że tzw. kursy przedmałżeńskie nie przygotowują do ról małżeńsko-rodzinnych, tylko pomagają narzeczonym, niejako dopełniają przekaz rodzinny, nadają ostateczne szlify. Najpierw pragnę wyrazić zastrzeżenie do samego słowa „kurs”. Chociaż utrwalił się ten termin od lat 60. w Kościele, to jednak jest on niewłaściwy i pomniejsza całą rzeczywistość przygotowania do sakramentu małżeństwa. Mianem kursu powinno określać się przygotowanie zawodowe, np. kurs spawacza czy krawcowej. Natomiast małżeństwo i rodzina to tajemnice najwznioślejsze i dotyczą całości życia. Dlatego adekwatnym terminem na przygotowanie są słowa „katecheza przedmałżeńska” czy też przygotowanie bliższe i bezpośrednie. Tak więc największy problem odnoszący się do przygotowania młodzieży do sakramentu małżeństwa to wycofanie się rodziców z tego obowiązku. Owszem, także nie każda parafia podejmuje kwestię dobrego i dogłębnego przygotowania narzeczonych, co określają Instrukcje Episkopatu Polski, czyli 25 katechez tematycznych, 3 spotkania w poradni rodzinnej i dzień skupienia dla narzeczonych.
Wydział Duszpasterstwa Rodzin, wychodząc naprzeciw potrzebom i oczekiwaniom narzeczonych, od 7 lat organizuje dwuweekendowe katechezy przedmałżeńskie, które spełniają założenia Episkopatu Polski co do pełnego przygotowania do sakramentu małżeństwa.

– Co konkretnie proponuje Wydział Duszpasterstwa Rodzin naszej diecezji osobom już pozostającym w związku małżeńskim?

Reklama

– Pierwszą strategiczną płaszczyzną duszpasterstwa rodzin jest każda parafia, ona jest główną linią frontu troski i boju o rodzinę. Wydział Duszpasterstwa Rodzin koordynuje pewne prace i promuje istotne wydarzenia w diecezji. Należą do nich m.in.: rozpowszechnianie jubileuszy małżeńskich, promowanie Dnia Świętości Życia, polecanie katechez i konferencji dla rodziców przed przyjęciem sakramentów świętych ich dzieci (chrzest, pierwsza spowiedź, Pierwsza Komunia św. i bierzmowanie) czy organizowanie diecezjalnych pielgrzymek małżeństw (np. na Jasną Górę, do Prostyni, na Światowe Spotkania Rodzin). Wydział koordynuje ponadto pracą doradców życia rodzinnego w całej diecezji oraz kształci nowych doradców w tzw. Studium Życia Rodzinnego. Od 2011 r. nowatorską formą pomocy małżonkom i rodzicom jest funkcjonowanie Uniwersytetu Rodziny Diecezji Drohiczyńskiej. Jego celem jest pedagogizacja małżonków i rodziców w zakresie teologii małżeństwa i rodziny, pedagogiki i psychologii rodziny oraz katolickiej nauki społecznej. Uniwersytet Rodziny pragnie także kształtować katolickie postawy religijno-moralne, utwierdzać chrześcijański system wartości i uczyć umiejętności wychowawczych rodziców. Wydział Duszpasterstwa Rodzin naszej diecezji współpracuje również na płaszczyźnie formacji ze wspólnotami Domowego Kościoła i Drogi Neokatechumenalnej. Z inicjatywy WDR i innych wspólnot organizowane są dorocznie w naszej diecezji już 3 Marsze dla Życia i Rodziny – w Sokołowie Podlaskim, Łochowie i Siemiatyczach.

– A jakie propozycje ma w stosunku do małżonków przeżywających kryzysy i związków niesakramentalnych?

– W 2013 r. urodziła się córka Uniwersytetu Rodziny, czyli Wspólnota Trudnych Małżeństw Sychar. Wychodzi ona naprzeciw tym małżonkom, którzy potrzebują i pragną pomocy duchowo-psychologiczno-więziotwórczej. Spotykamy się raz w miesiącu w klasztorze Sióstr Karmelitanek od Dzieciątka Jezus w Siemiatyczach na modlitwie i podejmujemy trud wspierania i formacji. Uczestniczymy w dniach skupieniach, rekolekcjach i innych spotkaniach. Do nas może przyjść każdy, kto przeżywa jakiś kryzys. Natomiast wszystkich tworzących związki niesakramentalne i mających wolę trwania przy nauce Chrystusa Wydział Duszpasterstwa Rodzin prosi, aby czuli się ciągle dziećmi Boga i Kościoła, aby odsuwali od siebie poczucie odrzucenia i bezradności. Niech modlą się, regularnie uczestniczą w Liturgii i życiu Kościoła. Niech dzieciom ukazują drogę Ewangelii. Ci zaś, którzy chcą być w pełniejszej Komunii z Bogiem, poleca się przyjęcie drogi i warunków św. Jana Pawła II, które zawarł w „Familiaris consortio”, a które wymagają indywidualnego spotkania i podejścia do każdego związku.

– Jakie plany na przyszłość ma Wydział Duszpasterstwa Rodzin?

– Pragnę na początku szczerze wyznać, że plany działania Wydziału Duszpasterstwa Rodzin są wielkie, lecz na wielu płaszczyznach jeszcze nierealizowane i poniekąd zaniedbane z racji pełnienia przeze mnie posługi proboszcza i przez braki kadrowe. To, o czym powiedzieliśmy wcześniej, będzie dalej realizowane i umacniane. Chciałbym, by wszyscy kapłani i diecezjanie byli świadomi wielkiego znaczenia daru małżeństwa i rodziny, tak jak to wyraził w Liście do Rodzin św. Jan Paweł II, że „poprzez rodzinę toczą się dzieje człowieka, dzieje zbawienia ludzkości” (LdR 23). Z kolei, odnosząc się do licznych sugestii zawartych w adhortacji „Amoris laetitia” papieża Franciszka, da się zauważyć wiodące przesłanie, by Kościół towarzyszył zarówno młodzieży, młodym małżonkom, wszystkim przeżywającym różne kryzysy, jak i tym, którzy wstąpili w powtórne związki. To wyznacza także działania WDR. Jedną z pilniejszych inicjatyw pragnąłbym uczynić towarzyszenie duszpasterskie młodym małżonkom. Kolejną inicjatywą jest dogłębna formacja alumnów i kapłanów do służby duszpasterskiej małżonkom i rodzicom. Ważnym także zadaniem i postulatem pastoralnym jest wezwanie rodzin chrześcijańskich do właściwego świętowania niedzieli, aby Bóg był dla wszystkich na pierwszym miejscu.

2017-04-19 14:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najważniejszy jest człowiek

Niedziela lubelska 6/2022, str. VI

[ TEMATY ]

wywiad

służba zdrowia

Archiwum SPSK1

Rozbudowa SPSK1 przy ul. Staszica

Rozbudowa SPSK1 przy ul. Staszica

Z Beatą Gawelską, dyrektor Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie, rozmawia Urszula Buglewicz.

Urszula Buglewicz: Kierowana przez Panią placówka powstała na bazie szpitala prowadzonego przez Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia... Beata Gawelska: Historia sięga XVIII wieku, kiedy Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia zaczęło opiekować się szpitalem przy ul. Podwale, który został przeniesiony do budynków przy ul. Początkowskiej, dzisiejszej ul. Staszica. Tu pierwsze łóżka dla chorych pojawiły się w 1834 r. Na przełomie XIX i XX wieku w szpitalu św. Wincentego á Paulo powstała aseptyczna sala operacyjna, a w 1907 r. zamontowano pierwszy aparat RTG. W 1927 r. obok klasztornych budynków wzniesiono nowy pawilon, w którym znalazł się m.in. nowoczesny – jak na ówczesne czasy – oddział położniczo-ginekologiczny. Intensywne prace nad rozwojem placówki doprowadziły do tego, że w czasie II wojny światowej dysponował już ponad 500 łóżkami. W listopadzie 1944 r. na bazie oddziałów szpitalnych utworzono pierwsze kliniki i od tego czasu placówka pełni rolę szpitala akademickiego. 1 stycznia 1999 r. uzyskała status Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego. Dziś SPSK nr 1 w Lublinie to m.in. 17 klinik, 23 oddziały, 5 zakładów, 36 poradni, 19 pracowni i 7 bloków operacyjnych w kilku lokalizacjach w mieście.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek: nie szukajmy Chrystusa w grobie

Musimy szukać Jezusa Zmartwychwstałego w życiu, szukać w twarzach braci, szukać w codzienności, szukać Go wszędzie, ale nie w grobie - stwierdził papież w homilii odczytanej przez kard. Angelo Comastriego Mszy św. wielkanocnej. Emerytowany archiprezbiter bazyliki watykańskiej sprawował ją jako papieski delegat na placu św. Piotra w Watykanie.

Oto tekst papieskiej homilii w tłumaczeniu na język polski:
CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. prałat Jan Kwasik

2025-04-20 15:49

Karol Porwich/Niedziela

W noc Wigilii Zmartwychwstania Pańskiego zmarł ks. prałat Jan Kwasik. Kapłan miał 93 lata życia i 70 lat kapłaństwa. Do końca swoich dni rezydował w parafii pw. Chrystusa Króla w Brzegu Dolnym.

Kapłan urodził się 27 lutego 1932 roku w Kukizowie [Archidiecezja Lwowska]. Święcenia kapłańskie przyjął 19 czerwca 1955 roku. Od 6 grudnia 1955 roku był administratorem, a później proboszczem w parafii Wniebowzięcia NMP w Ligocie Książęcej. 6 grudnia 1967 roku został przeniesiony na urząd proboszcza do parafii Wszystkich Świętych w Brzegu Dolnym. Był także budowniczym kościoła pw. Chrystusa Króla w Brzegu Dolnym, który stał się kościołem parafialnym. W 1994 roku kapłan ten otrzymał tytuł prałata. Ks. Jan Kwasik pozostał proboszczem parafii pw. Chrystusa Króla w Brzegu Dolnym do emerytury, czyli roku 2007. A następnie był w tej parafii rezydentem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję