Proszę, aby każda parafia naszej diecezji pomogła przynajmniej jednej syryjskiej rodzinie wskazanej przez Caritas Polska. Stajemy wobec bardzo konkretnej możliwości świadczenia jałmużny wielkopostnej. Odczytajmy tę możliwość jako znak czasu” – napisał w komunikacie do wiernych biskup Roman, sam dając przykład takiego działania. Do połowy marca br. na ten apel odpowiedziało ponad 20 parafii diecezji bielsko-żywieckiej, a wciąż pojawiają się nowe zgłoszenia rejestrowane przez diecezjalną Caritas.
Akcja Caritas Polska pod nazwą „Rodzina Rodzinie” polega na wsparciu konkretnych rodzin poszkodowanych w wyniku konfliktu zbrojnego w Syrii. Mogą im pomagać osoby indywidualne, rodziny, stowarzyszenia, wspólnoty i parafie. Swoje wsparcie można przekazać na trzy sposoby: bezpośrednio „adoptując” jedną syryjską rodzinę na okres pół roku za pośrednictwem portalu www.rodzinarodzinie.caritas.pl; składając jednorazowo bądź systematycznie ofiarę w swojej parafii (w wielu parafiach diecezji bielsko-żywieckiej pojawiły się specjalne skarbonki lub są prowadzone zbiórki na ten cel); można również dołączyć do Rodziny Caritas Diecezji Bielsko-Żywieckiej, która gromadzi na specjalnym koncie nawet najdrobniejsze i jednorazowe wpłaty od osób chcących wesprzeć to dzieło. Ze wszystkich, małych i dużych wpłat, które wpłyną na konto Pekao 56 1240 1170 1111 0010 4950 6791 Caritas zadeklaruje pomoc syryjskim rodzinom.
Wojna w Syrii trwa od 6 lat. Jak podaje Caritas Polska, 80% Syryjczyków żyje w ubóstwie, co trzecie gospodarstwo domowe jest zadłużone. W Syrii mieszka obecnie ok. 18 mln ludzi, w tym 6 mln dzieci, z których ponad 13 mln potrzebuje pomocy humanitarnej. Wielu ludzi musiało uciekać ze swoich domów – ok. 5 mln osób wyjechało poza granice kraju, a ponad 6 mln pozostało w Syrii, jako uchodźcy wewnętrzni. Caritas Polska prowadzi szereg działań mających na celu pomoc ludności zamieszkującej ten kraj, jedną z nich jest właśnie inicjatywa „Rodzina Rodzinie”. Na ogólnopolskiej stronie Caritas znajduje się szereg informacji, także filmowych, o tym, jak wygląda życie poszkodowanych Syryjczyków.
Pomóż w rozwoju naszego portalu