Dokument ten, opracowany na podstawie szczegółowych i żmudnych materiałów zebranych przez dziennikarzy, naukowców i obserwatorów, dowodzi, że przypadki łamania tej wolności odnotowano w tym czasie w 116 spośród 196 analizowanych krajów. W 55 państwach (28 proc.) stwierdzono pogorszenie się możliwości swobodnego wyznawania wiary. Autorzy opracowania dostrzegli pewną poprawę sytuacji jedynie w 6 krajach (Iran, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Kuba, Katar, Zimbabwe i Tajwan), choć i tak cztery z nich są nadal określane jako miejsca o „wysokim” lub „średnim” poziomie prześladowań na tle religijnym.
„Wysoki” poziom nietolerancji lub wręcz istnienie otwartych represji ze względu na wiarę raport stwierdza w 20 krajach, przy czym w 14 z nich wiąże się to z fundamentalizmem i ekstremizmem islamskim. W tym gronie są Afganistan, Arabia Saudyjska, Egipt, Irak, Iran, Jemen, Libia, Malediwy, Nigeria, Pakistan, Republika Środkowoafrykańska, Somalia, Sudan i Syria. Sprawcami prześladowań w pozostałych 6 państwach są rządzące tam reżymy totalitarne: Azerbejdżan, Birma (Mianmar), Chiny, Erytrea, Korea Północna i Uzbekistan.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Według jednego z autorów prezentowanego dokumentu – Johna Pontifexa z angielskiej sekcji PKwP – raport ten potwierdza, że w omawianym okresie wolność religijna w wymiarach ogólnoświatowych pogorszyła się i narasta dążenie do marginalizowania społeczności religijnych. Dokument wykazuje, że wielu rządzących – polityków, ale także liderów religijnych – nie zamierza bronić wolności wyznania, tym samym nikt na danym obszarze nie przestrzega podstawowego prawa człowieka, jakim jest wolność religijna. Łamanie go skutkuje gwałceniem innych praw, łącznie z masakrami ludzi np. na Bliskim Wschodzie i przejawami dyskryminacji ludzi wierzących w różnych krajach zachodnich.
„Naszym obowiązkiem jako organizacji katolickiej jest obrona nie tylko chrześcijan cierpiących wskutek naruszania wolności religijnej, ale także wszystkich wierzących” – stwierdził J. Pontifex.
Do łamania wolności wyznania raport zalicza nie tylko wspomniane zdarzenia w krajach totalitarnych i wielu islamskich, ale również nasilanie się nietolerancji religijnej i „agresywny ateizm” w niektórych państwach zachodnich. Inne niekorzystne zjawiska to wielkie fale ucieczek ludzi przed prześladowaniami na tym tle, szczególnie na Bliskim Wschodzie, wzrost nastrojów i ekscesów antysemickich na naszym kontynencie i coraz większy „analfabetyzm religijny” decydentów politycznych na Zachodzie, prowadzący do nieporozumień i napięć także w polityce zagranicznej.
Mówiąc o sytuacji w Polsce ks. Cisło zauważył, że zdaniem wielu obserwatorów zagranicznych nasila się u nas antyklerykalizm, widoczny np. w niektórych czasopismach – chodzi zwłaszcza o takie tytuły jak tygodniki „Nie” i Newsweek”. Z czasem może on doprowadzić do większych napięć nie tylko religijnych, ale także społecznych, a nawet do dyskryminacji ludzi wierzących – ostrzegł mówca. Zwrócił również uwagę, że na Zachodzie Europy, głównie wśród mieszkających tam muzułmanów, daje się zauważyć niepokojący wzrost poparcia dla skrajnych ruchów islamskich, w tym dla terrorystycznego Państwa Islamskiego.
Tekst raportu w różnych językach jest dostępny na stronie polskiej sekcji organizacji: www.pkwp.org . Tam też można znaleźć szereg innych wiadomości na temat samego dzieła, jego założyciela – holenderskiego norbertanina o. Werenfrieda van Straatena (1913-2003) i sekcji polskiej, istniejącej od 2006.